Przykładowe formicarium dla C.ligniperdus - turtorial
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Dłuuuuuuugoooo robiłem to formicarium, jednak nie ze względu na czas wykonania a na to, że miałem małą przerwę w budowlance ;p Będzie to foto - poradnik, aby każdy mógł sobie takie formi zrobić (jeśli ktoś zechce). Nie przedłużając tej chwili, zacznę – bo zdjęć jest sporo Wstawiam miniaturki ponieważ strona za długo by się ładowała – na miniaturkach co nie co widać, strona szybciej się ładuje, a jak ktoś będzie ciekawy to można sobie otworzyć ;p
Na początek trzeba zebrać materiały. Ze względu, że będzie to formicarium dla gmachówek, to należy zaopatrzyć się w akwarium o: pole powierzchni dna > pole powierzchni większej ścianki ;p Mówiąc po ludzku, arena powinna być większa od gniazda, czyli nie musimy kupować wysokiego akwarium. Oczywiście można sobie samemu zrobić akwarium, jeśli ktoś ma sprzęt – czemu nie. Ale te 20 zł nie jest jakimś majątkiem
Preferuje formikaria gazobetonowe więc trzeba zaopatrzyć się w bloczek Ytonga. Piłka będzie na miejscu, jakiś śrubokręt – do rycia w betonie.
Trzeba zmierzyć jaką szerokość ma ścianka akwarium, na której postawimy gniazdo. Potem wyciąc odpowiedni klocek – gazobeton tnie się banalnie łatwo
Sprawdźmy czy pasuje – jest ok.
Teraz należy bloczek obniżyć (odpowiednie pomiary)
W każdym akwarium natkniemy się na silikon, a to znaczy, że beton nie będzie nam ladnie przylegał do szybki. Musimy przyszlifować krawędzie
I zadbać o nawadnianie – w moim przypadku będzie to komora, na dnie, do której doprowadzony będzie wężyk.
Ładnie wszystko pasuje i wyglada to tak
Komory będę od strony wewnętrznej.
Teraz trzeba wyżłobić tunel, do którego włożę wężyk
Wężyk pasuje. Nadeszła pora na wyżłobienie/wyrycie tuneli i komór. W związku z tym, że będzie to formicarium pionowe, to musimy dopasować kształ komór – nie za wysokie, a szerokie w miarę, no i dla Camponotus trzeba dobrac odpowiednią głębokość Użyteczny do rozrysowania projektu komór i korytarzy jest marker ;]
Zaczynamy żłobić (śróbokrętem, jeśli nie mamy wrezarki czy tym podobnych cudów ;])
Zbędny pył wytrzepujemy, lub usuwamy pędzelkiem
No i koniec
Mierzymy, ważymy ;p
Tak to wygląda w praktyce – powoli zaczyna to wszystko nabierać kształtów
No i minęło te kilka miechów – powróciłem do roboty Przeniosłem się z pracami do warsztatu
I teraz przyszedł czas na wycinanie pleksy (jeśli ktoś ma szkło, umie ciąć szkło, to można uzyć szkła ;p ale, że ja nie posiadam tych cech to uzywam pleksy ;])
Robimy pomiary na pokrywkę
Pomiary na pleksie
Tniemy brzeszczotem umieszczonym w piłce – na razie nie mam profesjonalnych narzędzi, co prawda przy 5 mm pleksie szybko to nie idzie – i trzeba mieć „oko”, żeby ciąć w miare równo ;p
Dochodzimy do momentu gdzie trzeba ciąć samym brzeszczotem
I gotowe! Przymierzmy
Czas na szybkę do gniazda.. standardowo pomiary i tniemy
Jest!
Ta część przyda się na pokrywke do przykrywki (sorki za łapę siostry ;p) – mianowicie nie opłaca się podnosić całej przykrywki, tylko wyciąć w niej otwór i na to mniejsza przykrywka, tak żeby nasza ręka tam weszła.
Przyszlifujmy..
… i przymierzmy
Oklejmy małą przykrywkę taśmą, dla wygody obróbki
Odkładamy po 1 cm z każdej strony – żeby przykrywka miała się o co oprzeć ;]
Wyznaczmy otwory na wentylację
Otwory na wentylację wypaliłem gwoździem (mogłem wywiercić, ale cóż ;p). Zastanawiałem się jak wyciąć ten kawałek na pokrywkę… wypaliłem kilka podłóżnych dziur w tym kawałku i „wszedłem” tam brzeszczotem, troche dłubania było, ale się udało
Szlifujemy wszystko – dobrze sprawdza się zwykły nożyk – chcemy pozbyć się takich białawych pozostalości
Powróćmy do samego gniazda. Należy je dokładnie wypłukwać w wodzie, aby pozbyć się
pyłu i w moim przypadku umyć je z kurzu po kilku miesiącach
Takie wilgotne gniazdo należy wystawić na słońce, kilka godzin i klocuś suchutki
Wracamy do montarzu pokrywki. Dokładnie wentylacja i te sprawy ;p
W tym celu użyłem końcówek do kranu xD Przyklejamy oczywiście silikonem
Efekt – może komuś nie podobają się takie „kominy”, ale mi pasują ;]
Umyjmy dokładnie samo akwarium
Pora na zrobienie wejścia do gniazda. Zaznaczmy, gdzie będzie się znajdywało.
Teraz użyję jednak wiertarki – musi być ladnie ;p
Próba na kawałku jakimś
Fajnie, się ryje ;p
Mamy wszystko = rzeczy i ręce gotowe do pracy
UWAGA! Nie ściągajcie z pleksy tej foli ochronnej aż do momentu klejenia.
Silikon akwarystyczny idzie w ruch, najpierw szybka na gniazdo
Potem przykrywka i gotowe. Ale trzeba bardzo dobrze uszczelnić, żeby nie było żadnej szparki, najlepiej dać dużo więcej silikonu niż na zdjęciu i ładnie rozsmarować patyczkiem.
Czekamy te 7 dni, żeby odparowały chemikalia z silikonu.
Gotowe formikarium, czekające na właścicieli – w tym przypadku C.ligniperdus, które na razie są w lodówce
Można pisać, ze brzydkie itp.
Na początek trzeba zebrać materiały. Ze względu, że będzie to formicarium dla gmachówek, to należy zaopatrzyć się w akwarium o: pole powierzchni dna > pole powierzchni większej ścianki ;p Mówiąc po ludzku, arena powinna być większa od gniazda, czyli nie musimy kupować wysokiego akwarium. Oczywiście można sobie samemu zrobić akwarium, jeśli ktoś ma sprzęt – czemu nie. Ale te 20 zł nie jest jakimś majątkiem
Preferuje formikaria gazobetonowe więc trzeba zaopatrzyć się w bloczek Ytonga. Piłka będzie na miejscu, jakiś śrubokręt – do rycia w betonie.
Trzeba zmierzyć jaką szerokość ma ścianka akwarium, na której postawimy gniazdo. Potem wyciąc odpowiedni klocek – gazobeton tnie się banalnie łatwo
Sprawdźmy czy pasuje – jest ok.
Teraz należy bloczek obniżyć (odpowiednie pomiary)
W każdym akwarium natkniemy się na silikon, a to znaczy, że beton nie będzie nam ladnie przylegał do szybki. Musimy przyszlifować krawędzie
I zadbać o nawadnianie – w moim przypadku będzie to komora, na dnie, do której doprowadzony będzie wężyk.
Ładnie wszystko pasuje i wyglada to tak
Komory będę od strony wewnętrznej.
Teraz trzeba wyżłobić tunel, do którego włożę wężyk
Wężyk pasuje. Nadeszła pora na wyżłobienie/wyrycie tuneli i komór. W związku z tym, że będzie to formicarium pionowe, to musimy dopasować kształ komór – nie za wysokie, a szerokie w miarę, no i dla Camponotus trzeba dobrac odpowiednią głębokość Użyteczny do rozrysowania projektu komór i korytarzy jest marker ;]
Zaczynamy żłobić (śróbokrętem, jeśli nie mamy wrezarki czy tym podobnych cudów ;])
Zbędny pył wytrzepujemy, lub usuwamy pędzelkiem
No i koniec
Mierzymy, ważymy ;p
Tak to wygląda w praktyce – powoli zaczyna to wszystko nabierać kształtów
No i minęło te kilka miechów – powróciłem do roboty Przeniosłem się z pracami do warsztatu
I teraz przyszedł czas na wycinanie pleksy (jeśli ktoś ma szkło, umie ciąć szkło, to można uzyć szkła ;p ale, że ja nie posiadam tych cech to uzywam pleksy ;])
Robimy pomiary na pokrywkę
Pomiary na pleksie
Tniemy brzeszczotem umieszczonym w piłce – na razie nie mam profesjonalnych narzędzi, co prawda przy 5 mm pleksie szybko to nie idzie – i trzeba mieć „oko”, żeby ciąć w miare równo ;p
Dochodzimy do momentu gdzie trzeba ciąć samym brzeszczotem
I gotowe! Przymierzmy
Czas na szybkę do gniazda.. standardowo pomiary i tniemy
Jest!
Ta część przyda się na pokrywke do przykrywki (sorki za łapę siostry ;p) – mianowicie nie opłaca się podnosić całej przykrywki, tylko wyciąć w niej otwór i na to mniejsza przykrywka, tak żeby nasza ręka tam weszła.
Przyszlifujmy..
… i przymierzmy
Oklejmy małą przykrywkę taśmą, dla wygody obróbki
Odkładamy po 1 cm z każdej strony – żeby przykrywka miała się o co oprzeć ;]
Wyznaczmy otwory na wentylację
Otwory na wentylację wypaliłem gwoździem (mogłem wywiercić, ale cóż ;p). Zastanawiałem się jak wyciąć ten kawałek na pokrywkę… wypaliłem kilka podłóżnych dziur w tym kawałku i „wszedłem” tam brzeszczotem, troche dłubania było, ale się udało
Szlifujemy wszystko – dobrze sprawdza się zwykły nożyk – chcemy pozbyć się takich białawych pozostalości
Powróćmy do samego gniazda. Należy je dokładnie wypłukwać w wodzie, aby pozbyć się
pyłu i w moim przypadku umyć je z kurzu po kilku miesiącach
Takie wilgotne gniazdo należy wystawić na słońce, kilka godzin i klocuś suchutki
Wracamy do montarzu pokrywki. Dokładnie wentylacja i te sprawy ;p
W tym celu użyłem końcówek do kranu xD Przyklejamy oczywiście silikonem
Efekt – może komuś nie podobają się takie „kominy”, ale mi pasują ;]
Umyjmy dokładnie samo akwarium
Pora na zrobienie wejścia do gniazda. Zaznaczmy, gdzie będzie się znajdywało.
Teraz użyję jednak wiertarki – musi być ladnie ;p
Próba na kawałku jakimś
Fajnie, się ryje ;p
Mamy wszystko = rzeczy i ręce gotowe do pracy
UWAGA! Nie ściągajcie z pleksy tej foli ochronnej aż do momentu klejenia.
Silikon akwarystyczny idzie w ruch, najpierw szybka na gniazdo
Potem przykrywka i gotowe. Ale trzeba bardzo dobrze uszczelnić, żeby nie było żadnej szparki, najlepiej dać dużo więcej silikonu niż na zdjęciu i ładnie rozsmarować patyczkiem.
Czekamy te 7 dni, żeby odparowały chemikalia z silikonu.
Gotowe formikarium, czekające na właścicieli – w tym przypadku C.ligniperdus, które na razie są w lodówce
Można pisać, ze brzydkie itp.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Cieszę się i czekam na efekty
"Kominy" nadają industrialnego klimatu Wyszło super, mrówki pozytywnie się zdziwią jak zobaczą co im przygotowałeś.
Mrowy beda ze szczęścia normalnie latać Świetna robota,fajnie i przejrzyście opisane. Powinno zająć honorowe miejsce w domu :-P
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Miało wyjść bardziej artystycznie ale ok, też pasuje :d Same sitka jakoś w ogóle do mnie nie przemawiały.
arni, miejsce honorowe powiadasz? Jeśli można tak nazwać półkę w szafce od biurka w moim pokoju to czemu nie Potem wstawię zdjęcie jak to wygląda tam gdzie będzie stało
arni, miejsce honorowe powiadasz? Jeśli można tak nazwać półkę w szafce od biurka w moim pokoju to czemu nie Potem wstawię zdjęcie jak to wygląda tam gdzie będzie stało
- socolovsky
- Posty: 390
- Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
- Lokalizacja: Łódź
Bardzo ładne formikarium . Szkoda tylko, że taka konstrukcja utrudnia obserwację gniazda z bliskiej odległości, na przykałd przez lupę. Ale takie olbrzymy jak Camponotus pewnie i tak będą doskonale widoczne nawet z dystansu. Jakie są wymiary tego formi? Ile masz już robotnic gmachówki?
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Myślę, że z obserwacją nie będę miał większych problemów. Robotnic jest 11, a były 22 ale z niewyjaśnionych przyczyn 11 zdechło, obecnie siedzą w lodówce - miały stagnację.
Inaczej gniazda zrobić nie mogłem, ponieważ półka gdzie będzie stało formi, obudowane jest z 3 stron tak, że wgląd mam tylko od przodu
Wymiary gniazdo to 15 cm x 32 cm, arena 32 cm x ok.35 cm.
Inaczej gniazda zrobić nie mogłem, ponieważ półka gdzie będzie stało formi, obudowane jest z 3 stron tak, że wgląd mam tylko od przodu
Wymiary gniazdo to 15 cm x 32 cm, arena 32 cm x ok.35 cm.
Świetne wykonanie i rewelacyjna instrukcja!
Na wentylację dobra byłaby siatka nr 200: http://www.siatkifiltracyjne.com.pl/oferta3.php - niestety tego nie sprzedają na centymetry.
Na wentylację dobra byłaby siatka nr 200: http://www.siatkifiltracyjne.com.pl/oferta3.php - niestety tego nie sprzedają na centymetry.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Te sitka kuchenne są zbyt grube i zdeformowane, ładne są sitka do zaparzania herbaty ale cena tak duża, że lepiej kupić w Cast-Obi... sitka do kranu i zrobić kominy.
Drobne sitka bywają czasem na tanio_alledrogo_za_przesyłke. Ten sprzedawca na przykład ma najdrobniejszą o oczku 0,31mm: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10121018 ale producenci mają jeszcze drobniejsze.
Takie siatki plecione da się formować w różne kształty. Można zrobić do tego taką prasę do kształtowania. W kawałku drewna trzeba zrobić zagłębienie, dorobić do niego nakładkę z otworem do przytrzymania sitka oraz stempel do wyciskania kształtu. Dla paru sztuk może szkoda zachodu ale przy "masowej produkcji" domków dla mrówek, może by się opłacało.
Drobne sitka bywają czasem na tanio_alledrogo_za_przesyłke. Ten sprzedawca na przykład ma najdrobniejszą o oczku 0,31mm: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10121018 ale producenci mają jeszcze drobniejsze.
Takie siatki plecione da się formować w różne kształty. Można zrobić do tego taką prasę do kształtowania. W kawałku drewna trzeba zrobić zagłębienie, dorobić do niego nakładkę z otworem do przytrzymania sitka oraz stempel do wyciskania kształtu. Dla paru sztuk może szkoda zachodu ale przy "masowej produkcji" domków dla mrówek, może by się opłacało.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
To sito,które miałam na myśli nazywa się "przetak" i jego opis znajdziecie w wikipedii, a kupić można najłatwiej na wiejskich targach, Mają średnicę ok 50 cm- więc siatki tam sporo
i gęstość właściwa -pewnie by się nadała do tego formicarium .
Są też jeszcze siateczki ok15x25 cm o różnej gęstości w sklepach budowlanych - do wykonywania gładzi gipsowej i też mogłyby być przydatne - nie są drogie.
i gęstość właściwa -pewnie by się nadała do tego formicarium .
Są też jeszcze siateczki ok15x25 cm o różnej gęstości w sklepach budowlanych - do wykonywania gładzi gipsowej i też mogłyby być przydatne - nie są drogie.
Ostatnio zmieniony wt 10 sie, 2010 przez alla, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba polować na okazje na alledrogo ;p
Ze trzy tygodnie się zbierałem do kupienia takiej siatki na wentylację, ale mi udało się znaleźć ofertę, gdzie facet sprzedawał taką z nierdzewki o oczku chyba 0,3 mm (już nie pamiętam, a raczej nie mam jak zmierzyć ;p)
w cenie 100 zł/m^2 - innymi słowy złotówka za kawałek 10x10 cm.
IMO niezła okazja ^^
Ze trzy tygodnie się zbierałem do kupienia takiej siatki na wentylację, ale mi udało się znaleźć ofertę, gdzie facet sprzedawał taką z nierdzewki o oczku chyba 0,3 mm (już nie pamiętam, a raczej nie mam jak zmierzyć ;p)
w cenie 100 zł/m^2 - innymi słowy złotówka za kawałek 10x10 cm.
IMO niezła okazja ^^
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Pojawił się i filmik Mrówki wprowadziły się niedawno.
http://www.youtube.com/watch?v=ohTEqXQVk9k
http://www.youtube.com/watch?v=ohTEqXQVk9k
Formi wkoncu sie mrówek doczekało Zimowanie to jednak troche nudny i ciągnący sie okres w życiu hodowcy mrówek dlatego ja zimuje na dwa etapy: połowa w lodowce, resztę obserwuje a potem zmiana i po zimowaniu a ciekawe obserwacje przez caly rok sa dostępne
Jeszcze chcesz się ze mną skontaktować napisz mi Prywatną Wiadomość lub zadzwoń/wyślij sms pod 690 067 950.
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Na wolne chwile polecam:
http://poke-life.net/rejestracja.php?polec=456623
Bo musiał by obrócić formi co utrudniło by obserwację mrówek na arenie.
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Dokładnie, bo formi stoi półce, gdzie nie ma możliwości obrotu, jest na styk mam wgląd tylko od przodu na filmiku stoi na biurku ale to tylko do celów filmowych
Ja mam ciekawskiego kota i dlatego buduje 'masywy'.
Btw. Takie ustawienie gniazda względem areny, jest korzystniejsze dla obserwacji. Widzisz jak mrówka wchodzi z areny do gniazda, bez konieczności zmiany pozycji. Bądź co gorsza.
Obracania formikarium. Mam te mrówy drugi dzień, a już zauważyłem ich wyczulenie. Chociaż to nie robotnice, a królowa wznieca panikę. A że to ona czerwi, to jak jej coś nie podpasuje. Warto się nad tym zastanowić.
Co do formi
Estetyczne, proste, funkcjonalne, ładne, zajefakenbiste itd., itp.
Nic dodać nic ująć
P.S.
Gniazdo masz przyklejone do akwarium?
Bo tak sobie myślę, że jak wlejesz wody, to ona ci wycieknie dołem na arenę.
Btw. Takie ustawienie gniazda względem areny, jest korzystniejsze dla obserwacji. Widzisz jak mrówka wchodzi z areny do gniazda, bez konieczności zmiany pozycji. Bądź co gorsza.
Obracania formikarium. Mam te mrówy drugi dzień, a już zauważyłem ich wyczulenie. Chociaż to nie robotnice, a królowa wznieca panikę. A że to ona czerwi, to jak jej coś nie podpasuje. Warto się nad tym zastanowić.
Co do formi
Estetyczne, proste, funkcjonalne, ładne, zajefakenbiste itd., itp.
Nic dodać nic ująć
P.S.
Gniazdo masz przyklejone do akwarium?
Bo tak sobie myślę, że jak wlejesz wody, to ona ci wycieknie dołem na arenę.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Gniazdo przyklejone nie jest, ale szybka, przez którą widzę gniazdo jest bardzo dobrze uszczelniona, tak że woda nie ma prawa wypływać (trzeba sporo silikonu).