Nowy exhaustor, może na baterie?
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
A może po prostu takie coś podpiąć do wężyka?
jedną ręka pompujesz a drugą prowadzisz. Jeśli do tego wzmocnimy koniec wężyka którym zasysamy mrówki to możemy nim odrazy (w ograniczonym wymiarze ) sobie pokopać. Problem wydmuchnięcia powietrza z gruszki może rozwiązać prosty zawór i po sprawie...
To jest mój prostszy sposób. Ten drugi zaczyna się od budowy wirówki i łączenia uranu z fluorem. Ale to może innym razem...
jedną ręka pompujesz a drugą prowadzisz. Jeśli do tego wzmocnimy koniec wężyka którym zasysamy mrówki to możemy nim odrazy (w ograniczonym wymiarze ) sobie pokopać. Problem wydmuchnięcia powietrza z gruszki może rozwiązać prosty zawór i po sprawie...
To jest mój prostszy sposób. Ten drugi zaczyna się od budowy wirówki i łączenia uranu z fluorem. Ale to może innym razem...
główny maruda
W końcu zobaczymy co z tego wyjdzie
Moje Mrówki.
Lasius niger, Myrmica rubra, Camponotus ligniperda, Pheidole pallidula, Messor structor, Formica rufibarbis, Tetramorium caespitum, Formica sanguinea, Formica fusca
Lasius niger, Myrmica rubra, Camponotus ligniperda, Pheidole pallidula, Messor structor, Formica rufibarbis, Tetramorium caespitum, Formica sanguinea, Formica fusca
a zastanawia mnie takie coś:
-silniczek (takie jak w magnetofonach, magnetowidach, nawet w starych napędach cd - lub sklepach modelarskich na max 12 V)
-śmigiełko można zrobić nawet z kawałka blaszki lub wyszlifować z listewki - ale należy pamiętać aby jego wielkość była zbliżona do średnicy rurki pcv
-kawałek rurki pcv (jak do instalacji sanitarnych - kosztuje grosze)
-gumowy wężyk na metry - węższy i szerszy (w bricko marche jest tego na metry różne rozmiary)
-mały słoik
-klej montażowy
-baterie, przewody, włącznik
i tyle.
Mierzymy ile od krawędzi zajmie silniczek i jaki odstęp mamy między śmigłem a silniczkiem. Wiercimy tak aby wlot znajdował się pomiędzy silnikiem i śmigłem. Wklejamy silniczek ze śmigłem, rurkę i zakładamy zaślepkę (wyprowadzając wcześniej przewody!) za silniczkiem tak aby nie zasysał powietrza z zewnątrz a jedynie przez wężyk. Pozostaje tylko budowa zbiorniczka.
Z tego co pamiętam można chyba nawet kupić gotowe kieszenie na baterie zrobione z plastyku - tylko połączyć przewodami. Można śmiało dać o połowę większe napięcie na silniczek - będzie miał zawał ale przy krótkotrwałej pracy się nie spali - chyba że ktoś będzie godzinę odkurzał mrowisko - a wytworzona moc ssąca powinna być wystarczająca do wciągania mrówek i małych elementów.
Mniejszy wężyk na końcu w ręce powinien zwiększyć siłę ssącą.
Oczywiście wszystko to jedynie teoria :P
znalazłem przykładowe silniczki:
-silniczek (takie jak w magnetofonach, magnetowidach, nawet w starych napędach cd - lub sklepach modelarskich na max 12 V)
-śmigiełko można zrobić nawet z kawałka blaszki lub wyszlifować z listewki - ale należy pamiętać aby jego wielkość była zbliżona do średnicy rurki pcv
-kawałek rurki pcv (jak do instalacji sanitarnych - kosztuje grosze)
-gumowy wężyk na metry - węższy i szerszy (w bricko marche jest tego na metry różne rozmiary)
-mały słoik
-klej montażowy
-baterie, przewody, włącznik
i tyle.
Mierzymy ile od krawędzi zajmie silniczek i jaki odstęp mamy między śmigłem a silniczkiem. Wiercimy tak aby wlot znajdował się pomiędzy silnikiem i śmigłem. Wklejamy silniczek ze śmigłem, rurkę i zakładamy zaślepkę (wyprowadzając wcześniej przewody!) za silniczkiem tak aby nie zasysał powietrza z zewnątrz a jedynie przez wężyk. Pozostaje tylko budowa zbiorniczka.
Z tego co pamiętam można chyba nawet kupić gotowe kieszenie na baterie zrobione z plastyku - tylko połączyć przewodami. Można śmiało dać o połowę większe napięcie na silniczek - będzie miał zawał ale przy krótkotrwałej pracy się nie spali - chyba że ktoś będzie godzinę odkurzał mrowisko - a wytworzona moc ssąca powinna być wystarczająca do wciągania mrówek i małych elementów.
Mniejszy wężyk na końcu w ręce powinien zwiększyć siłę ssącą.
Oczywiście wszystko to jedynie teoria :P
znalazłem przykładowe silniczki:
To może i ja coś wtrące. Co do postu wyżej znalazłem takie coś http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zro ... -odkurzacz Tylko że trzeba lepiej uszczelnić, do tego worek/zbiornik zrobićprzed wiatraczkiem, żeby ewentualne zdobycze wpadały do wora, a nie w śmigło. Zamiast tego pudełka zrobić tak jak na rysunku wyżej .
genialne ! stary wiatrak z procesora ! i silnik o dobrej mocy :> można śmiało wstawić w rurę pcv. zamiast wężyka z boku - zaślepiamy przód i wstawiamy wężyk - powinno zadziałać. Hm.... a może bym zrobił coś takiego? :P muszę tylko podejść do komputerowego i zobaczyć jakie parametry potrzebuje taki wentylator. może w przyszłości byłby ktoś chętny na wymianę za mrówki :P ?
może wydajny z procesora będzie na 24 V ale szczerze wątpię. Raczej między 5 ,8 a 12 V. ale to wystarczą zwykłe baterie. Już nawet wiem jak to wszystko połączyćImage pisze:Myślę, że to będzie z 24v albo 12v . Napewno nie więcej.
To ma być dokładnie do zbierania mrówek i poczwarek? czy jeszcze coś ma zbierać ?
Mam taki wiatraczek od radiatora Pentium 233 MMX prowizorycznie przyczepiony do karty graficznej bo stary się zepsuł :P Ma 12V, gdzieś wala mi się jeszcze jeden od starego proca 486, też 12V. Ten od Pentiuma wydaje się dużo lepszy, ma mniejszą średnicę bo był przyczepiany między żebrami radiatora, a nie na wierzch jak ten drugi oraz jego obudowa jest okrągła.
Na elementach z zabawek nigdy nie uzyskacie odpowiedniego podciśnienia, to po pierwsze. Po drugie exhaustor, to nie to samo, co ten papierowy odkurzaczyk. Exhaustor musi mieć długi wężyk, a co za tym idzie, jego niewielka średnica praktycznie do zera zniweluje siłę ssącą. Całe powietrze będzie po prostu zasysane z wylotu. Odkurzacze nie są robione od tak. Średnice każdego elementu są odpowiednio liczone, węża, wnętrza, itd, aby uzyskiwać odpowiednią siłę ciągu. Pomysł jest wykonalny, ale to nie na wasze umiejętności i wiedzę.
Może zamiast wypowiedzi typu" nie dasz rady" jakimś pomysłem byś nas uraczył/a? Każdy doskonale wie, że oryginalne są, jak to powiedziałeś/aś wyliczone. Tak to prawda, ale czemu by nie spróbować zrobić czegoś w domowym zaciszu? Oczekujesz siły ssania itd na poziomie oryginalnego exhustor'a kup go.
Rób, albo nie rób. Nie ma próbowania, jak mówił Mistrz Yoda. Próbować, to ja sobie mogę budować prom kosmiczny. Po co, skoro wiem, że i tak się nie uda. To samo tyczy się robienia exhaustora z nieodpowiednich części. Nie oczekuję, że uzyskacie siłę zbliżoną do profesjonalnego urządzenia. Ja po prostu wiem, że nie uzyskacie żadnej siły.
Wg. mnie niestety Revan ma rację. Wiatraczek będzie sobie mielił powietrze i tyle z tego będzie... W odkurzaczach, które de facto mają sporą średnicę rury, ciąg jest wytwarzany przez wiele turbin odśrodkowych o dużej wydajności. Tutaj, mamy cieniutką rureczkę wlotową, na dodatek zatkaną kawałkiem trudno przepuszczalnego materiału. nie wydaje mi się, żeby to mogło działać... Potrzeby będzie silnik o odpowiedniej mocy i coś wydajniejszego niż "śmigiełko".Image pisze:Może zamiast wypowiedzi typu" nie dasz rady" jakimś pomysłem byś nas uraczył/a? Każdy doskonale wie, że oryginalne są, jak to powiedziałeś/aś wyliczone. Tak to prawda, ale czemu by nie spróbować zrobić czegoś w domowym zaciszu? Oczekujesz siły ssania itd na poziomie oryginalnego exhustor'a kup go.
A co do próbowania i tworzenia pionierskich wynalazków - jak byłem trochę młodszy to też miałem tysiąc pomysłów na minutę i niestety większość z nich okazywała się totalną klapą, bo coś okazywało się za słabe, za mało wytrzymałe itp.
Robiłem nawet coś podobnego - papierowy odkurzacz (dlatego wiem, jak zbudowane jest wnętrze prawdziwego :P) z turbinkami odśrodkowymi, na silniku lego, który miał całkiem niezłe obroty. Końcowy produkt potrafił wciągnąć kulki styropianowe do worka z firanki (z grubymi oczkami)
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
spróbowałbym z gruszką do nosa (taką co mamy dzieciom odciągają kozy z nosa)
dadzą krótki mocny "ciąg",
jako że zamiennikiem dla gruszek jest właśnie exhaustor napędzany paszczowo, myślę że parametry ciągu podobne....
a to już było.. ale myślę, że niezły pomysł
wykorzystałbym raczej taką: http://allegro.pl/canpol-silikonowa-gru ... 26610.html
- widać co w środku
dadzą krótki mocny "ciąg",
jako że zamiennikiem dla gruszek jest właśnie exhaustor napędzany paszczowo, myślę że parametry ciągu podobne....
a to już było.. ale myślę, że niezły pomysł
wykorzystałbym raczej taką: http://allegro.pl/canpol-silikonowa-gru ... 26610.html
- widać co w środku
mamo, dlaczego ktoś wymyślił gruchę o przezroczystym zbiorniczku...
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus