Moje mini- formikarium

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

Oto moje pierwsze mini-formikarium dla królowej Lasius niger :)

http://imageshack.us/g/402/imag1334.jpg/

Mam problemy z nawadnianiem (z gąbki cieknie aż między wieczko a gips, ale jej nie zalewa), ale to chyba przez to, że za szybko nalewam :) .

A tak w ogóle to czy nie za szybko zrobiłem królowej przeprowadzkę (mam ją jakieś 5 dni).

Jak jej podawać miód i wodę?
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

wt 01 lis, 2011

Klasztornym królowym nie trzeba podawać pokarmu. Kiedy pojawią się pierwsze robotnice zacznij podawać miód i muszki owocówki, komary itp. przed wejście.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

A nie zdechnie do czasu pojawienia się pierwszych robo?

A jak nie złoży jaj w ogóle? I jak myślicie, kiedy mogą pojawić się pierwsze jajka?
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

wt 01 lis, 2011

A skąd ją masz?
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

A no zdzieraliśmy trawę w ogródku pod rośliny i zauważyłem ją jak sobie biegła po ziemi, z której właśnie zdarliśmy "poszycie" :P. Widocznie akurat się wykopywała z mrowiska, albo po prostu spacerowała :). Nawet nie wiem, gdzie mają kopiec (i czy mają).
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

wt 01 lis, 2011

No to dobrze by było jakbyś jej podał jakąś muszkę i malutką kropelkę miodu "pod nos". Nie ma już zapasów żeby wychować nowe pokolenie bo najpewniej przy waszych pracach straciła całe potomstwo. Królowa jest tegoroczna więc może miała już robotnice do pomocy. W razie trudności z odchowaniem potomstwa najlepiej było by, gdybyś dołożył jej kilka/kilkanaście kokonów L. niger. Wątpię, że teraz znajdziesz jakieś w naturze, ale może uda ci się w razie czego odkupić od innego hodowcy, który posiada już dużą kolonię.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

A podobno mogą się potem "kłócić", bo nie to gniazdo, inne hormony, etc...
Kolega w tym trochę siedzi :).

A nie da rady po prostu wykarmić, wykarmić i sama naskłada?
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

wt 01 lis, 2011

W przypadku adopcji wybarwionych robotnic bardziej agresywnych gatunków - owszem. Jeżeli chodzi o potomstwo i niewybarwione robotnice to nie ma takiej opcji żeby się zorientowały że nie są "swoje".
No to przecie piszę tu czarno na żółtym, że najpierw podkarmić. W razie problemów dokładać potomstwo.
W razie problemów= królowa nie je i nie składa jaj przez miesiąc/zjada złożone jaja kilka razy/larwy nie rosną etc.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

No ok, a jakimi muchami ją karmić? A ten miód na co dawać? Na jakąś folię aluminiową? Sorry że się tak dopytuję ale to moją pierwsza królowa :oops:
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

wt 01 lis, 2011

Małymi muszkami albo kawałkami dużych. Miód na sreberku, plasticzku itp.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Nuki
Posty: 17
Rejestracja: pn 31 paź, 2011

wt 01 lis, 2011

Ok, wielkie dzięki :)
kozi1000
Posty: 67
Rejestracja: czw 06 paź, 2011

pn 13 lut, 2012

daj jej muszkę z okna ale taka malutką , co do formicarium to ładne szczególnie podoba mi się arena gratuluje
ODPOWIEDZ