Sposób nawadniania w formikarium korkowym

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

norberttl
Posty: 9
Rejestracja: pn 09 kwie, 2012

pn 09 kwie, 2012

Witam.

Przymierzam się zrobić swoje pierwsze w życiu formikarium. Wykorzystam do tego akwarium i mam pytanie czy taki sposób nawadniania będzie dobry. Woda będzie doprowadzana do gąbki przez rurkę.
Co o tym myślicie? Czy mokra gąbka na dnie będzie w stanie wystarczająco nawodnić korek? Czy mrówki nie potopią się kiedy przekopią się na samo dno do gąbki? Czy robotnice nie będą wspinać się na szczyt rurki i wchodzić do niej?
Za wszelkie rady z góry dziękuję.
Załączniki
Bez tytułu.jpg
karol223
Posty: 98
Rejestracja: sob 04 kwie, 2009
Lokalizacja: Siedlce / Ujrzanów

pn 09 kwie, 2012

1. Rurkę zatykamy np. watą i żadna mrówka nie wpadnie.
2. Korek raczej nie potrzebuje "bufora" do nawilżania i możesz podlewać go rurką od dołu bez gąbki; przekopią się kiedyś i tak. Lepiej dać sam korek, jak się przekopią to będziesz musiał delikatnie wody dolewać żeby się nie potopiły, gniazdo z korka ma być wilgotne a nie stać cały czas w wodzie jak stopka w gnieździe z Ytonga
norberttl
Posty: 9
Rejestracja: pn 09 kwie, 2012

pn 09 kwie, 2012

Dzięki za radę. Czyli Twoim zdaniem jeśli zrobię tak samo, tylko że bez gąbki to będzie dobrze? Mam zostawić jakąś przerwę między korkiem a dnem akwarium? Jeśli korek będzie przylegał do dna akwarium to moim zdaniem nawilżona będzie tylko prawa strona korka, a dzięki gąbce woda będzie się rozprowadzała równomiernie na całe dno.
Awatar użytkownika
Szacho
Posty: 122
Rejestracja: czw 26 sty, 2012

wt 10 kwie, 2012

zostaw pod korkiem ze 2mm przerwy i będzie oki ;)
Obrazek

"To za mało, jeśli na to ciebie stać
Trzeba znacznie więcej, więcej z siebie dać"
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

wt 10 kwie, 2012

Szacho pisze:zostaw pod korkiem ze 2mm przerwy i będzie oki ;)
Dopóty, dopóki się nie dokopią do tej szczeliny :lol:
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
norberttl
Posty: 9
Rejestracja: pn 09 kwie, 2012

śr 11 kwie, 2012

Dlatego chciałem dać gąbkę albo watę na samo dno. Jeśli nawet dokopią się do mokrej gąbki lub waty to chyba się nie potopią. Tak mi się przynajmniej wydaję, ale ciężko mi to sobie wyobrazić, bo tak jak pisałem wcześniej - będzie to moje pierwsze formikarium.
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

śr 11 kwie, 2012

Ja na twoim miejscu bym nie kombinował. Jeśli chodzi o nawadnianie to lałbyś po prostu na wierzch wodę i tyle. Oczywiście nie sru, tylko powoli :lol:
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

śr 11 kwie, 2012

Żadnej gąbki nie potrzeba. Wata szybko zapleśnieje, więc od razu zapomnij. Szczelina 2mm to nic strasznego, nawet jak się tam dokopią kiedyś. Jeżeli już zaczną drążyć to i tak pewnie królowa tak się schowa, że jej nie zobaczysz.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Awatar użytkownika
Szacho
Posty: 122
Rejestracja: czw 26 sty, 2012

śr 11 kwie, 2012

w takiej szczelinie lubi być mokro, więc raczej mrówy nie będą szczęśliwe z siedzenia w niej

albo w sumie to racja - możesz podlewać od góry :wink:

Pozdrawiam :D
Obrazek

"To za mało, jeśli na to ciebie stać
Trzeba znacznie więcej, więcej z siebie dać"
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

śr 11 kwie, 2012

Szacho pisze:albo w sumie to racja - możesz podlewać od góry :wink:
To nie jest najszczęśliwszy rodzaj nawadniania. Cząsteczki wody pod wpływem sił grawitacji i tak przesiąkają na sam spód. W dodatku część z nich jest wiązana z cząsteczkami wypełnienia czyt. korka. Adsorpcja w niektórych przypadkach jest większa niż siła grawitacji przez co nawadnianie jest mniej wydajne, gdyż cząsteczki wody są wytracane z drogą jaką muszą pokonać na spód gniazda. Zdecydowanie bardziej efektywne i stwarzające lepsze warunki wilgotnościowe jest podsiąkanie, kiedy to woda wędruje kapilarami do góry tylko do danego momentu kiedy siła napięcia powierzchniowego równoważy ciężar wody.
Starałem się, żeby było prosto. :|
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
ODPOWIEDZ