chcialem wam zaprezentowac moj pomysl na "drugi krok", tzn pomieszczenie do ktorego mozna wlozyc probowke i miec dalej swobodny dostep do pielegnacji mrówek i ich "areny"
do budowy tej konstrukcji wykorzystalem szklo ktore zalegalo mi w piwnicy, moge powiedziec ze ulatwia to kontakty z mrowami i jest bardzo estetyczne (bardziej niz sama probowka) chociaz moglem sie bardziej postarac i wiecej czasu na to poswiecic
Drugi krok troche inaczej
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Dlaczego nazwałeś konstrukcję "drugi krok trochę inaczej"?
Normalna rzecz, że wraz z pojawieniem się robotnic trzeba położyć probówkę na arenie.
Normalna rzecz, że wraz z pojawieniem się robotnic trzeba położyć probówkę na arenie.
dlatego ze bez rurek, konstrukcja nie jest juz tak prosta, dodalem wentylacje, no i troszke (bo na prawde nie duzo) czasu musialem poswiecic niz zwykly pojemnik albo szalka, ogolnie odnioslem sie do "drugiego kroku" z <a href="http://formicopedia.org/mrowki">formicopedii</a>Revan pisze:Dlaczego nazwałeś konstrukcję "drugi krok trochę inaczej"?
Normalna rzecz, że wraz z pojawieniem się robotnic trzeba położyć probówkę na arenie.
moze komus sie spodoba i zrobi sobie cos podobnego, w razie czego sluze pomoca i odpowiedziami na pytania
ps. no i oczywiscie bardziej polecam piasek z naszej polskiej plazy (ta nieco wieksza konstrukcja) ktory mi sie juz skonczyl niz piasek z budowy kolo domu (dwie pozostale konstrukcje), roznica jest widoczna
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
Lasius niger
Nie mam żadnych zarzutów co do pracy włożonej. Wiadomo, że trzeba się namęczyć ze składaniem i doceniam konstrukcję. "Drugi krok" nie mówi wyraźnie, że mają być rurki. Zapytałem, bo tytuł tematu wskazywał na jakąś innowacyjność. Ja po prostu kupowałem taką małą arenę http://www.mrowkoyad.pl/?43,pl_arena-20x10x10 i wewnątrz kładłem probówkę.
no spoko, twoja arena kosztowala 40zl a ja wydalem ok 15zl - na silikon akwarystyczny ktorym zrobilem 3 sztuki i jeszcze starczy na conajmniej 5 (ok 10ml silikonu na sztuke) i noz do ciecia szkla bo stary juz byl tepy - oczywiscie przy ukladzie ze szklo mialem swoje o co chyba jest nie trudno, no i oczywiscie pare godzinek pracy
nie chce krytykowac twojego zakupu tylko chce pokazac ze za naprawde niewielkie pieniadze mozna cosbie cos zmajstrowac przy odrobinie chceci i umiejetnosci
plus wymiary nie sa scisle okreslone i dostosowalem je pod probowki
aa.. zadnej innowacyjnosci w tym nie widzę, jedynie pomysl na "troche inny drugi krok"
ps. siatka modelarska tez zalegala gdzies w rupieciach wiec ja wykorzystalem - jest dodatkowa wentylacja ktorej na twojej arenie nie ma
nie chce krytykowac twojego zakupu tylko chce pokazac ze za naprawde niewielkie pieniadze mozna cosbie cos zmajstrowac przy odrobinie chceci i umiejetnosci
plus wymiary nie sa scisle okreslone i dostosowalem je pod probowki
aa.. zadnej innowacyjnosci w tym nie widzę, jedynie pomysl na "troche inny drugi krok"
ps. siatka modelarska tez zalegala gdzies w rupieciach wiec ja wykorzystalem - jest dodatkowa wentylacja ktorej na twojej arenie nie ma
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
Lasius niger
Odwracasz pomału kota ogonem i dyskusja przerodzi się zaraz w spór co się bardziej opłaca - wydać 50zł za gotową arenę, która występuje w różnych wariantach rozmiaru do tego jest estetyczna, szczelna, ma w całości zdejmowaną pokrywę, czy zapłacić 5 razy mniej zakładając, że tracimy czas (chyba, że to dla kogoś składanie areny, to hobby), chodzimy po sklepach za niezbędnymi rzeczami + jeszcze niektóre musimy mieć w domu ew. odwiedzamy szklarza, etc. i mamy niedokładną konstrukcję.
Powtórzę, że nie chodzi mi o to, że sam sobie zrobiłeś krok 2. Jak dla mnie, to mogłeś mieć wszystko w domu i wykonać ją bez ponoszenia kosztów. Zapytałem tylko o innowacyjność tej konstrukcji, bo temat takową sugerował. Dlatego napisałem, że ja po prostu kupuję arenę i kładę probówkę, tak jak robią to inni. Jeszcze inni też sami kleją szkło i robią arenę tylko nie nazywają tego innym drugim krokiem.
Po co mi wentylacja na arenie wysuszonej na pieprz? Jeśli chodzi Ci o wymianę powietrza, to ta przy karmieniu jest wystarczająca. Poza tym we wieczku są otworki. Żeby upilnować Pheidole i dać im wentylację nie wystarczyłaby siatka modelarska. Musiałbym szukać jakiejś metalowej z niezwykle drobnymi oczkami, bo nawet przez siatkę od filtru kranu (perlatora) przechodzą bez problemu.
Dlatego napiszę na koniec, że nie mam nic do Twojej konstrukcji. Jest jak najbardziej ok jeśli Tobie odpowiada. Po prostu gdyby tytuł brzmiał "arena z wentylacją" nie pytałbym o nic.
Powtórzę, że nie chodzi mi o to, że sam sobie zrobiłeś krok 2. Jak dla mnie, to mogłeś mieć wszystko w domu i wykonać ją bez ponoszenia kosztów. Zapytałem tylko o innowacyjność tej konstrukcji, bo temat takową sugerował. Dlatego napisałem, że ja po prostu kupuję arenę i kładę probówkę, tak jak robią to inni. Jeszcze inni też sami kleją szkło i robią arenę tylko nie nazywają tego innym drugim krokiem.
Po co mi wentylacja na arenie wysuszonej na pieprz? Jeśli chodzi Ci o wymianę powietrza, to ta przy karmieniu jest wystarczająca. Poza tym we wieczku są otworki. Żeby upilnować Pheidole i dać im wentylację nie wystarczyłaby siatka modelarska. Musiałbym szukać jakiejś metalowej z niezwykle drobnymi oczkami, bo nawet przez siatkę od filtru kranu (perlatora) przechodzą bez problemu.
Dlatego napiszę na koniec, że nie mam nic do Twojej konstrukcji. Jest jak najbardziej ok jeśli Tobie odpowiada. Po prostu gdyby tytuł brzmiał "arena z wentylacją" nie pytałbym o nic.
nie mam nic przeciwko poczatkowi twojego posta, calkowicie cie rozumiem
dlatego temat brzmi "drugi krok troche inaczej"Revan pisze:Dlatego napiszę na koniec, że nie mam nic do Twojej konstrukcji. Jest jak najbardziej ok jeśli Tobie odpowiada. Po prostu gdyby tytuł brzmiał "arena z wentylacją" nie pytałbym o nic.
siatki modelarskie stalowe mozesz spokojnie dostac z oczkiem 0,2mm a miedziana nawet 0,08, myslisz ze nie da rady PheidoleRevan pisze:Po co mi wentylacja na arenie wysuszonej na pieprz? Jeśli chodzi Ci o wymianę powietrza, to ta przy karmieniu jest wystarczająca. Poza tym we wieczku są otworki. Żeby upilnować Pheidole i dać im wentylację nie wystarczyłaby siatka modelarska. Musiałbym szukać jakiejś metalowej z niezwykle drobnymi oczkami, bo nawet przez siatkę od filtru kranu (perlatora) przechodzą bez problemu.
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
Lasius niger
Wiem, że mogę dostać takie siatki, tyle, że raczej nie trzymam takich w domu, więc musiałbym je kupić. A niestety w pobliżu nie mam odpowiedniego sklepu, więc musiałbym kupować online. Nieistotne.
Dla mnie dodanie "trochę inaczej" jest po prostu na wyrost. Bo to po prostu arena z wentylacją. Ja też mam wentylację, ale skromniejszą. Nawet pomijając tytuł piszesz też, że "do budowy tej konstrukcji wykorzystalem szklo ktore zalegalo mi w piwnicy, moge powiedziec ze ulatwia to kontakty z mrowami i jest bardzo estetyczne (bardziej niz sama probowka)", co sugeruje, jakbyś stworzył coś czego inni nie stworzyli. Nie odkryli, że tak można tzn. włożyć probówkę do szklanej bryły.
Dla mnie dodanie "trochę inaczej" jest po prostu na wyrost. Bo to po prostu arena z wentylacją. Ja też mam wentylację, ale skromniejszą. Nawet pomijając tytuł piszesz też, że "do budowy tej konstrukcji wykorzystalem szklo ktore zalegalo mi w piwnicy, moge powiedziec ze ulatwia to kontakty z mrowami i jest bardzo estetyczne (bardziej niz sama probowka)", co sugeruje, jakbyś stworzył coś czego inni nie stworzyli. Nie odkryli, że tak można tzn. włożyć probówkę do szklanej bryły.