Z czego moge zrobic pierwsze formikarium?

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

sob 21 lip, 2018

Witam chcialbym sie dowiedziec z czego i o jakich wymiarach ma byc moje 1 formikarium?? Krolowa wyglada na Lasius Niger
Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

ndz 22 lip, 2018

m<b>ó</b>j tata paproponowal zeby styropian otoczyc szklem a mrowki same go uformuja
Adamantine
Posty: 24
Rejestracja: śr 18 lip, 2018

ndz 22 lip, 2018

Nie wiem czy styropian będzie dobry żeby mrówki same go formowały... w końcu to tworzywo sztuczne. Można dać mrówkom możliwość kształtowania własnego układu korytarzy i komór w formikarium ziemnym :)
https://formicopedia.org/mrowki/Formikarium_ziemne

Takie coś, ale można na różne kreatywne sposoby do tego podejść c:
Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

ndz 22 lip, 2018

Ale jak mam to zrobic aby kopaly przy sciankach a nie w srodku???
Adamantine
Posty: 24
Rejestracja: śr 18 lip, 2018

ndz 22 lip, 2018

To musisz zrobić odpowiednio płytkie to formikarium. Dla Lasiusów centymetr głębokości ziemi to wystarczająco a jak się zrobi ich dużo będą musiały kopać widoczne komory żeby się zmieściły c:

Ewentualnie można zrobić formikaria z gipsu czy wydłubywane w betonie komórkowym - ważne jednak wtedy żeby skuteczny system nawadniania był - w ziemnym w sumie też - tylko takie już mają trwałe komory, mrówki nie mogą ich modyfikować i trzeba zmieniać rozmiary/dokładać kolejne segmenty, bo mała kolonia nie może mieć za dużego formikarium ale będzie stale rosła i może zrobić jej się ciasno w małym. Ziemne można od razu zrobić duże a mrówki wykopią sobie akurat tyle ile im będzie potrzeba miejsca
Awatar użytkownika
srebrny
Posty: 1191
Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Kontakt:

pn 23 lip, 2018

Styropianu nie używamy do budowy formicarium - nie przenosi on wilgoci niezbędnej do życia mrówek
Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

pn 23 lip, 2018

Dlatego napisałem na forum byłem ciekawy czy można go używać :)
Awatar użytkownika
srebrny
Posty: 1191
Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Kontakt:

pn 23 lip, 2018

Polecam gips, korek techniczny, akryl jak masz możliwość frezowania cnc.
Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

A jak zrobic nawadnianie z dolu zrobic dua komore i wlewac do niej wode??
Mrowki sie ni przegryza przez ytong?
Oto projekt.
1 czesc wyzej( z gniazdem filarki zanozone w wodzie)
2 czesc nizej (z komora na wode)
2 chyba z innego materialu niz ytong zrobic
Załączniki
20180724_133750.jpg
Sentih
Posty: 135
Rejestracja: śr 11 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

Ja zamierzam przetestować nawadnianie za pomocą nici. Jeśli jeden koniec wsadzi się do wody, to nić zacznie transportować wodę do góry. Kiedyś spotkałem się z takim sposobem zostawiania kwiatków bez opieki podczas np. wyjazdu. Kto hoć raz parzył herbatę, ten wie jak to działa. Oczywiście ilość nici i ewentualnie ich średnicę można dostosować do mrówek. Ale jeszcze nie testowałem, a jeśli nie ma się jakiegoś formikarium w zapasie, to może lepiej tego nie używać.
Weterani odeszli, teraz ktoś musi ich zastąpić.
Awatar użytkownika
ESMExtreme...
Posty: 89
Rejestracja: sob 21 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

Tego czyli mojego projektu czy z nicia?
Sentih
Posty: 135
Rejestracja: śr 11 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

Nie próbuj z nicią.
Weterani odeszli, teraz ktoś musi ich zastąpić.
Awatar użytkownika
Anett
Posty: 26
Rejestracja: śr 08 sie, 2018

pt 10 sie, 2018

Przepraszam, że odświeżam trochę temat. Wkrótce zaczynam hodowlę, na początku Lasius Niger, ale z czasem chcę jeszcze drugą kolonię, żniwiarek. Podobają mi się gipsowe formikaria, i teoretycznie wiem jak to zrobić, z tym, że mam zagwozdkę w postaci wejścia. Na yt jest trochę instrukcji wylewania gipsowego formi, ale zwykle są to jakieś pojemniki pionowe, plastikowe wiadereczka lub spożywcze pojemniki z miękkiej pleksy, łatwej do obróbki. Ja chcę płaską, poziomą płytę przykrytą szkłem lub pleksą. Tu się zaczynają schody, plasteliną robię komory na dnie płaskiego pojemnika, pamiętając, żeby był basen w pobliżu komór, ale woda nie ma prawa komór zalewać. To jest jasne jak słońce. Tylko jak zrobić wejście? Zrobić np dziurę w szkle od góry i jakoś wprowadzić wężyk, wiercić w gipsie z boku płyty? Może od razu zaślepić plasteliną wężyk i zalać go gipsem, żeby mieć tunel przygotowany? Rozumiem, że plastelinę mogę układać na dnie pojemnika, lub na płycie szklanej, a następnie tą płytę włożyć do pojemnika odlewowego. Tak by było OK dla szkła, bo byłaby szyba idealnie wpasowana w gips, tylko silikonik i lepimy. Z tym wejściem tylko kłopot. Pionowe gipsowe furmi średnio mi się podobają, głównie dlatego, że trudno dostać płaskie pionowe pudełko, a ja bym chciała mieć komory po jednej stronie, a nie dookoła. Za to pionowe furmi tak wykonane mają ten plus, że można mieć arenę zintegrowaną w jednym miejscu. Tak więc coś za coś. Jak więc zrobić płaską płytę gipsową z ładnym wejściem? Ja bym była za tym, by wejścia były dwa, zawsze drugie się do czegoś przyda, a zaślepić można bez problemu, krótki wężyk i wata.
Awatar użytkownika
srebrny
Posty: 1191
Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Kontakt:

ndz 12 sie, 2018

Ja robiłem gipsowe to zrobiłem poprostu tunel do końca krawędzi i w to wsadziłem wężyk i zasylikonowałem ;)
Awatar użytkownika
Anett
Posty: 26
Rejestracja: śr 08 sie, 2018

pn 13 sie, 2018

No, pewnie też tak zrobię. Myślałam o poprowadzeniu plasteliny tak by gips był dookoła tunelu na wejście, ale mógłby być wtedy problem z wygrzebaniem plasteliny z tego tunelu. Obecnie mam inny teoretyczny patent, żeby wziąć wężyk, i oprzeć jeden koniec o brzeg naczynia, a po drugiej stronie dokleić go do plasteliny. Plastelinę się wygrzebie, a wężyk może zostać. W ten sam sposób można zrobić mrówkom "sekretne" połączenie pomiędzy jedną a drugą częścią formi :-P
Awatar użytkownika
Anett
Posty: 26
Rejestracja: śr 08 sie, 2018

sob 25 sie, 2018

Wylałam wczoraj pierwsze swoje odlewowe/gipsowe gniazdo, dziś wyjęłam z formy i pozbyłam się plasteliny... To jest małe plastikowe wiadereczko, więc odlew zostaje w wiadrze, a ja zrobiłam otworki na węże. Wiaderko ma kwadratową podstawę, z zaokrąglonymi brzegami (po kiszonej kapuście, ma około 1l). Jestem w sumie zadowolona z efektu, komory są na każdej z czterech ścian, ale nawadnianie tylko na jednej. Nie wiem czy to wystarczy. No i komory są duuuże! I tutaj stwierdzam, że chyba sobie tą plastelinę następnym razem podaruję, bo tak szczerze, to i tak mi się przemieściła, pomimo tego, że był luźny gips no i nie lałam przecież bezpośrednio na plastelinę. A zmierzam w sumie do tego, że łatwiej i bardziej precyzyjnie będzie mi się chyba wierciło Dremelem w jeszcze wilgotnym gipsie. Dorabiałam jeden korytarz Dremelem i było bezproblemowo, także następnym razem robię kostki gipsowe, które po dobie obrabiam Dremelem. I nie interesuje mnie żadna plastelina, która się i tak od ścianek odlepia i przemieszcza i trudno o jakąś tu precyzję.
ODPOWIEDZ