No... i stanęło siem :>
Właśnie dotarła do mnie młoda królowa grzybiarki parasolowej (jednego z wielu tak nazywanych gatunków) Acromyrmex sp. - niestety moja ślepota nie pozwoli mi na dokładne oznaczenie gatunku - z czasem pewnie ktoś zrobi to za mnie
W każdym razie małe toto - jakieś 10mm może :>
pudełko, w którym sobie przybyła, wyłożyłem na arenie, obok przygotowanej dużej probówki z 5ma "komorami" o różnym stopniu wilgotności (zawartość i odległość od komory z wodą) i wypełnienia.
Na arenie, pomimo, iż gatuneki z plemienia Attini, uznawane są za monofagi żywiące się jedynie grzybem, wyłożyłem kilka kryształków cukru oraz kropelkę miodu.
Królowa szybko opuściła dotychczasowe schronienie i zaczęła patrolować arenę. Miodek skusił ją - spędziła przy kropli dobre 5minutek - odchodząc, niosła w pyszczku kropelkę - zostawiła ją gdzieś w starym domku bądź wessała :>
Po miodku, przyszła kolej na cukier - skonfiskowała 7 kryształków, zanosząc je pod wejście do probówki...
- to tyle, na temat "monofagii" gatunku
Godzinę zajęło jej pierwotne zbadanie wnętrz przygotowanego przezemnie nowego lokum i nie wygląda na to, iżby miała zamiar się z niego ewakuować
W tym momencie 3 kryształki cukru, zostały już wniesione do wnętrza komory z mchem - prawdopodobnie, poza "osobistym" pobieraniem węglowodanów, młoda matka, będzie chciała użyć ich, jako pożywki dla grzybka, który mam nadzieję niedługo zostanie wychodowany przez nią w trudzie i znoju - postaram się pomóc, przynajmniej w dostępie do podłoży dla "borowika"
CDN :>
(większe fotki w galerii
Acromyrmex sp.
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Heh... wredne bydlę wypróbowuje moją cierpliwość... nadal nie widzę, aby cokolwiek się zmieniło - usadowiła się w "gniazdku" z mchu, który poukładała "po swojemu" i siedzi... siedzi... siedzi... wrrrr - mogłaby w końcu coś podziałać
Echhh... no nic - ta niech se siedzi a inną, przenoszę do hali ze świerszczem, tam jest 26stC w tej chwili i może właśnie podniesienia temperatury tu potrzeba, okaże się
Echhh... no nic - ta niech se siedzi a inną, przenoszę do hali ze świerszczem, tam jest 26stC w tej chwili i może właśnie podniesienia temperatury tu potrzeba, okaże się
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Qrde... Wychodzi na to, że mam PH... Została się już tylko jedna królowa i na dodatek nadal nie widzę, aby udało jej się założyć grządkę
Wychodzi na to, że królowe nie były łapane podczas rójki a raczej wykopywane już po niej, gdy zabraną z gniazda macierzystego grzybnię, zdążyły już "wypluć"
No nic... dopuki żyje - zawsze jest jeszcze szansa, jednak coś mi się zdaje, że trzeba będzie poczekać do jesieni na nową dostawę i próbować ponownie
Wychodzi na to, że królowe nie były łapane podczas rójki a raczej wykopywane już po niej, gdy zabraną z gniazda macierzystego grzybnię, zdążyły już "wypluć"
No nic... dopuki żyje - zawsze jest jeszcze szansa, jednak coś mi się zdaje, że trzeba będzie poczekać do jesieni na nową dostawę i próbować ponownie
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Echhh...
Właśnie dokonała żywota... Jeszcze wczoraj sobie bezproduktywnie jak zwykle łaziła po arenie, kombinowała przy mchu w probówce i wykazywała aktywnością porównywalną z aktywnością młodej matki Manica rubida a dzisiaj rano znalazłem ją już martwą w ogu areny
No cóż... przyroda...
Wychodzi na to, że mam PH do mrówków łapanych przez kogo innego.
Zna ktoś linie lotnicze oferujące tanie bilety np. na Kubę ??:>
Właśnie dokonała żywota... Jeszcze wczoraj sobie bezproduktywnie jak zwykle łaziła po arenie, kombinowała przy mchu w probówce i wykazywała aktywnością porównywalną z aktywnością młodej matki Manica rubida a dzisiaj rano znalazłem ją już martwą w ogu areny
No cóż... przyroda...
Wychodzi na to, że mam PH do mrówków łapanych przez kogo innego.
Zna ktoś linie lotnicze oferujące tanie bilety np. na Kubę ??:>
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Po pierwsze, kondolencje
offtop:
Po drugie, akurat do Ameryki Środkowej można cosik w promocji taniej znaleźć (najwięcej własnie na Kubę i do Meksyku), tzn. taniej niż do Południowej . Jeśli poszukasz to w 3000 zł powinieneś się spokojnie w obie strony zmieścić (wylot z Polski, cena z opłatami i podatkiem - "czysty" koło 2 tys.).
A przy okazji, jeśli ktoś by się natknął na promocyjne połączenie do Ekwadoru lub Peru, ewentualnie Boliwii, będę wdzięczny za info na priv.
offtop:
Po drugie, akurat do Ameryki Środkowej można cosik w promocji taniej znaleźć (najwięcej własnie na Kubę i do Meksyku), tzn. taniej niż do Południowej . Jeśli poszukasz to w 3000 zł powinieneś się spokojnie w obie strony zmieścić (wylot z Polski, cena z opłatami i podatkiem - "czysty" koło 2 tys.).
A przy okazji, jeśli ktoś by się natknął na promocyjne połączenie do Ekwadoru lub Peru, ewentualnie Boliwii, będę wdzięczny za info na priv.
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Lece z wami
Za ok 2000 Dominikana przeloty i pobyt.......chyba najtaniej w tym kierunku.
W zimie była Kenia, Nairobi za 1900 też kompleksowo
Dumałem, dumałem i wylądowałem w Hurghadzie, niestety tam pryskają
obficie na owady i z mrówami jest kłopot.
Najtaniej jest w zimie...przynajmniej Egipt.
Za ok 2000 Dominikana przeloty i pobyt.......chyba najtaniej w tym kierunku.
W zimie była Kenia, Nairobi za 1900 też kompleksowo
Dumałem, dumałem i wylądowałem w Hurghadzie, niestety tam pryskają
obficie na owady i z mrówami jest kłopot.
Najtaniej jest w zimie...przynajmniej Egipt.