Tetramorium sp. Greece i ryż
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Witam!
Właśnie dawałem moim mróweczkom po larwie Zoophobasa, gdy zauważyłem bardzo ciekawą rzecz w gnieździe moich Tetramorium sp. Greece, które już dawno dawno zakupiłem u Piotra. W komorach jest bardzo dużo jajeczek, larw i "nimf" - całość wygląda jak biała masa z gdzie - nie gdzie poukładanymi już prawie dojżałymi nimfami. Tak dawałem sobie chwilkę, by oczy nacieszyć tym widokiem, gdy nagle do mnie dotarło, że przy niektórych larwach są jakieś śnieżno-białe obiekty. "Co to?" myśle i łapie za zestaw lup. Po drodze zauważyłem robotnicę, która akurat wnosiła do gniazda ziarno ryżu, które rzuciłem w ramach eksperymentu. Było już głęboko w gnieździe, więc się ucieszyłem, że to doświadczenie przyniosło porządany efekt. Wróciwszy do oględzin białej substancji zobaczyłem, że jest ona przytknięta do otworu gębowgo każdej z larw! Chwilkę pomyślałem, co to może być, gdy kolejna robotnica wnosiła kolejny kawałek ryżu, a jeszcze inna przytkneła następnej larwie drobinkę do paszczy. I wszystko jasne! Te spryciule porozdawały każdej larwie drobinkę ryżu, a te się przyssały i zaczeły zajadać Jak dla mnie to jest to przeciekawa obserwacja
Link do zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9aa ... 74d3b.html
Pozdrawiam, Mr.Q
Właśnie dawałem moim mróweczkom po larwie Zoophobasa, gdy zauważyłem bardzo ciekawą rzecz w gnieździe moich Tetramorium sp. Greece, które już dawno dawno zakupiłem u Piotra. W komorach jest bardzo dużo jajeczek, larw i "nimf" - całość wygląda jak biała masa z gdzie - nie gdzie poukładanymi już prawie dojżałymi nimfami. Tak dawałem sobie chwilkę, by oczy nacieszyć tym widokiem, gdy nagle do mnie dotarło, że przy niektórych larwach są jakieś śnieżno-białe obiekty. "Co to?" myśle i łapie za zestaw lup. Po drodze zauważyłem robotnicę, która akurat wnosiła do gniazda ziarno ryżu, które rzuciłem w ramach eksperymentu. Było już głęboko w gnieździe, więc się ucieszyłem, że to doświadczenie przyniosło porządany efekt. Wróciwszy do oględzin białej substancji zobaczyłem, że jest ona przytknięta do otworu gębowgo każdej z larw! Chwilkę pomyślałem, co to może być, gdy kolejna robotnica wnosiła kolejny kawałek ryżu, a jeszcze inna przytkneła następnej larwie drobinkę do paszczy. I wszystko jasne! Te spryciule porozdawały każdej larwie drobinkę ryżu, a te się przyssały i zaczeły zajadać Jak dla mnie to jest to przeciekawa obserwacja
Link do zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9aa ... 74d3b.html
Pozdrawiam, Mr.Q
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2008 przez Mr.Q, łącznie zmieniany 2 razy.
POZDRAWIAM! Mr.Q Chamaeleonid
http://picasaweb.google.pl/MrQ1987
http://www.mynight.pl/
http://picasaweb.google.pl/MrQ1987
http://www.mynight.pl/
Prosto z paczki, łuskany.
POZDRAWIAM! Mr.Q Chamaeleonid
http://picasaweb.google.pl/MrQ1987
http://www.mynight.pl/
http://picasaweb.google.pl/MrQ1987
http://www.mynight.pl/
co takiego zawiera w sobie ryż, że jets tak pożyteczne?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
student ma do wyboru... ryż albo makaron... i z reguły je tylko ryż albo tylko makaron jak wynika z moich obserwacji :P bo nie potrafi nic innego zrobić, bądź jest to najszybsze i najmniej kłopotliwe :P zatem zjada więcej niz 2 kg tygodniowo.. ale pakujemy :P :D
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Moja siostra zrobiła mgr(UAM) ostatnio i przez 6 lat nie widziałem, żeby jakoś ubogo się odżywiała:P
Najlepszy kombos to Danone Gratka za 1,59 a do tego paczka płatkow kukurydzianych 1kg. na ten worek starczy 7 gratek czyli 7 sniadan z glowy^^. Moj obiad to zbiorka ludzi z akademika i wspolne gotowanie <mozna zrobic cos z niczego> lub kuskus z sosem z pomidorkow, ogorkow i smietany
Ciekawa jest tez kielbasa podwawelska smazona z cebulą mmm...
Ciekawa jest tez kielbasa podwawelska smazona z cebulą mmm...
rzepa żepa ziepa ziepa
Twoj brat je ryz dla weglowodanow, potrzebnych przy wysilku oraz do przybrania na masiebzyx1 pisze:Zawiera bodajże białko, bo mój brat teraz pakuje to wpierdziela ryż jak cholera. Z dwa kilo an tydzień chyba
jedzenie ryzu dla bialka jest malo oplacalne
Ryż biały
100 g produktu zawiera:
Białko
6.7[g]
Tłuszcze
0.7[g]
Węglowodany
(strawne)
76.5[g]
Kolego:)
Jak się chodzi na siłke to się chce przybrać na masie ale mięśniowej. Węglowodany trzeba ograniczać do minimum, a białka trzeba jeść jak najwięcej. Ryż do tego jest bardzo dobry , bo w przeciwieństwie do np. ziemniaków czy makaronu ma w sobie też stosunkowo dużo białka 1/10, jeszcze lepsza jest soczewica- 1/4. sorry za offtop :P
Dałem moim manicom ryż gotowany i surowy, ale niestety się nie skusiły...
Jak się chodzi na siłke to się chce przybrać na masie ale mięśniowej. Węglowodany trzeba ograniczać do minimum, a białka trzeba jeść jak najwięcej. Ryż do tego jest bardzo dobry , bo w przeciwieństwie do np. ziemniaków czy makaronu ma w sobie też stosunkowo dużo białka 1/10, jeszcze lepsza jest soczewica- 1/4. sorry za offtop :P
Dałem moim manicom ryż gotowany i surowy, ale niestety się nie skusiły...
pozdro
No to wbrew moim przekonaniom.. przy takiej masie offtopów i ja za offtopię:
śniadanko: gratka za 0,59 x2 + batonik czekoladowy za nie całą zł. kruszysz batonik do gratek i jest ok albo chleb z przyprawami
gratki są po 0,59 zł? jeszcze większych za 1,50 nie widzialam :PAlbert pisze:Najlepszy kombos to Danone Gratka za 1,59 a do tego paczka płatkow kukurydzianych
śniadanko: gratka za 0,59 x2 + batonik czekoladowy za nie całą zł. kruszysz batonik do gratek i jest ok albo chleb z przyprawami
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
bialko jest na przyrost masy zgodze sie,ehx-ray pisze:Kolego:)
Jak się chodzi na siłke to się chce przybrać na masie ale mięśniowej. Węglowodany trzeba ograniczać do minimum, a białka trzeba jeść jak najwięcej. Ryż do tego jest bardzo dobry , bo w przeciwieństwie do np. ziemniaków czy makaronu ma w sobie też stosunkowo dużo białka 1/10, jeszcze lepsza jest soczewica- 1/4. sorry za offtop :P
Dałem moim manicom ryż gotowany i surowy, ale niestety się nie skusiły...
tylko ze jedzac samo bialko braknie Ci sil zeby ciezar podniesc
na silowni potrzebujesz duzo energii, z bialek jej nie wezmiesz, a jezeli juz bedziesz zmuszony to braknie bialka na przyrost
malo tego, bez weglowodanow, bez energii, moze dojsc do sytuacji ze na biezace potrzeby energetyczne organizmu bedziesz palic posiadane juz miesnie
zawsze mozna posmarowac chlebek maslem, pokroic w plastry cebule, posmarowac lekko majonezem i zajadac ze smakiembzyx1 pisze:Nie gadajcie że was na coś porządnego nie stać?
Chleb drogi nie jest, coś na chleb też np. paprykarz.
No ale do waszych portfeli zaglądać nie będę
ps. ciekawy temat a prowadzimy juz odrebnie 2 offtopy
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2008 przez Scytal, łącznie zmieniany 1 raz.
wracając do ryżu.. mam ochotę na coś do jedzenia... i chyba przydałoby się połowę wątku do 'na każdy' temat jako -zaczęło się od ryżu- przenieść :P
Stanęłam przed realiami dokonanymi samorząd uczelniany nie spieszy się ze stypendium, zalegam z opłata za akademiec, który podrożał, a jakieś 100 zł od początku roku wydałam z tych 500,które mam na 2 m-ce. Jak mi nie dojdzie stypka, leżę i kwiczę.. To już nie jest 'dom', skąd idziesz na pizze wracasz do niego i dostajesz obiad od mamy
Mniejsza z tym
W
Ja kończę z offtopami
Jeśli masz... 500 zł.. na to żeby opłacić 2 razy akademik i przeżyć przez dwa m-ce, a przychodzącego stypendium, które winno m-c temu przyjść, nie widać.. mfm..bzyx1 pisze:Nie gadajcie że was na coś porządnego nie stać?
Stanęłam przed realiami dokonanymi samorząd uczelniany nie spieszy się ze stypendium, zalegam z opłata za akademiec, który podrożał, a jakieś 100 zł od początku roku wydałam z tych 500,które mam na 2 m-ce. Jak mi nie dojdzie stypka, leżę i kwiczę.. To już nie jest 'dom', skąd idziesz na pizze wracasz do niego i dostajesz obiad od mamy
Mniejsza z tym
W
diecie wszystko powinno się równoważyć. nie można żreć tylko białka na przyrost mięśni albo tylko węglowodanów na energię Nie wiem jak można nie jeść węglowodanów lub ograniczać do minimumScytal pisze:ehx-ray napisał:
Kolego:)
Jak się chodzi na siłke to się chce przybrać na masie ale mięśniowej. Węglowodany trzeba ograniczać do minimum,
hyhheh.. nie lepiej dojść do tego naturalnymi sposobami? Mojemu bratu- przeciętny 'karku' nie podskoczy się tak łatwo- nie dość, że mięsiasty to jeszcze wysoki Poza tym, nie wszystkim kobietom się.. takie coś.. podoba :Pbzyx1 pisze:Prawda, prawda. Bo tzn. gainery które zażywa się przy treningu
Ja kończę z offtopami
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
OT nr1:grrr Scytal i Geb.. nadinterpretujecie moje posty!
Chodzi mi o to, że przecietny człowiek je białko/węglowodany w stosunku np. 2/10 , a jak ktoś chce "przypakować" to lepiej żeby jadł np. 2/4 co dużo łatwiej osiągnąć jedząc ryż + kotlecik niż ziemniaki +kotlecik.
Taka ilość węglowodanów w zupełności starcza , co ja nazywam ograniczeniem ich do minimum
Ot nr2: Co do finansów studenta, Bzyx, to sam zobaczysz- czasem człowiek wyda ostatnie grosze na piwo/wino/itp niż zje porządny obiad.
O w mordę , ale OFFTOP.
Chodzi mi o to, że przecietny człowiek je białko/węglowodany w stosunku np. 2/10 , a jak ktoś chce "przypakować" to lepiej żeby jadł np. 2/4 co dużo łatwiej osiągnąć jedząc ryż + kotlecik niż ziemniaki +kotlecik.
Taka ilość węglowodanów w zupełności starcza , co ja nazywam ograniczeniem ich do minimum
Ot nr2: Co do finansów studenta, Bzyx, to sam zobaczysz- czasem człowiek wyda ostatnie grosze na piwo/wino/itp niż zje porządny obiad.
O w mordę , ale OFFTOP.
pozdro
czy mi się wydaje, że używasz białka i węglowodanów jako zamienne synonimy?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
zgodze sie ze lepiej naturalnie,geb88 pisze:hyhheh.. nie lepiej dojść do tego naturalnymi sposobami? Mojemu bratu- przeciętny 'karku' nie podskoczy się tak łatwo- nie dość, że mięsiasty to jeszcze wysoki Poza tym, nie wszystkim kobietom się.. takie coś.. podoba :Pbzyx1 pisze:Prawda, prawda. Bo tzn. gainery które zażywa się przy treningu
Ja kończę z offtopami
ale naturalnie probowac mozna majac kuchnie, srodki i czas
baaaardzo duza czesc pakerow to studenci, zwykle nie maja nic z tych 3 rzeczy, wtedy trzeba sie czyms wspomoc dodatkowo (no bo skad bialko, jezeli nie jesz miesa bo albo nie masz pieniedzy na obiad w barze (coraz drozszy) albo nie masz czasu czy kuchni aby go przyrzadzic)
Ja czekam na pieniążki w liczbie 100 złotówek które mają przyjść we wtorek. Do wtorku w szafce mam: pół marchewki <lekko zeschła>, kuskus<jedna porcja>, 2cm nutelli na dnie słoika, palsterek salami i 4,73 zł w portfelu. I jestem mistrzem bo nie chodze głodny
Na miesiąc mam ok 450 zł <od mamy>, nie dostałem stupendium socjalnego (280zł) bo mi dochód przekroczył o 20zł a akademik kosztyje mnie 270 miesiecznie. Hehe...
Ide spać jutro trzy kolosy..ałć...
Na miesiąc mam ok 450 zł <od mamy>, nie dostałem stupendium socjalnego (280zł) bo mi dochód przekroczył o 20zł a akademik kosztyje mnie 270 miesiecznie. Hehe...
Ide spać jutro trzy kolosy..ałć...
rzepa żepa ziepa ziepa