Messor structor - tylko ziarnem sie zywi?

Mrówki bez granic :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

ndz 16 mar, 2008

Czy sama dieta na mieszance ziaren traw w pelni wystarczy messorkom?

moje interesuja sie tylko ziarnami, miodek od razu zasypuja (a nawet uzyly kapsla z miodem jako podporki do piaskowej konstrukcji) a robakow tez nie ruszaja (albo ja nie zauwazam tego, ale ilosc i rozmiar robakow sie nie zmienia jakos zauwazalnie)
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

ndz 16 mar, 2008

A duża kolonia? Jak dla mnie to powinny wciągać także robale, ale jeśli ich nie ruszają to znaczy, że ziarna im wystarczają :)
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

ndz 16 mar, 2008

nie jest to duza kolonia, ale sie rozwija. za to wkurzyly mnie ich umiejetnosci budowlane, zamiast drazyc w korku korytarze, wolaly zabrac prawie caly piasek z areny i uzyly do skonstruowania "dobudowki" przed wejsciem do gniazda:
Obrazek
Obrazek

jak widac z ladnej piaskowej areny pozostaly nedzne szczatki, wymieszane z nasionami lub lupinami nasion

oczywiscie dodatkowa komore wykorzystuja odpowiednio
(fotka od spodu + nie chcialem ich denerwowac blyskaniem lampy, wiec zdjecie takie sobie):
Obrazek
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

ndz 16 mar, 2008

W jednej z książek (chyba na www.archive.org może to było tutaj: http://www.archive.org/details/ants_03457 ) czytałem, że już ponad 100 lat temu któryś z badaczy mrówek stwierdził, że dietę tych mrówek stanowią nasiona conajmniej kilkunastu gatunków roślin.
W mieszance masz kilka gatunków traw ale większość gatunków to jedynie domieszka i mrówki żywią się wtedy praktycznie jednym gatunkiem.

Daj im ziarenko gotowanego ryżu, parę ziarenek "siemienia lnianego" - zobacz czy im to smakuje. Nie dawaj robaków.
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

ndz 16 mar, 2008

gn pisze:Daj im ziarenko gotowanego ryżu, parę ziarenek "siemienia lnianego" - zobacz czy im to smakuje. Nie dawaj robaków.
nasiona lnu dostaja jako urozmaicenie diety - mnie tylko zastanowilo, ze jakos nie kwapia sie do miodku ani do robakow - tyle co zasypia piaskiem kapsle z ta zywnoscia
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

ndz 16 mar, 2008

gn pisze:Nie dawaj robaków.
gn, ależ czemu? Przecież jeśli mrówki zjedzą to chyba dlatego, że są im potrzebne składniki odżywcze zawarte w tym robalu.
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

pn 17 mar, 2008

bzyx1 pisze:gn, ależ czemu?
Z prostego powodu: królików sałatą się nie karmi. :-) :joker2:

Przeczytaj http://www.escet.urjc.es/biodiversos/pu ... l_2005.pdf to może też wyciągniesz podobny wniosek.

Teraz kwitnie podbiał (to takie żółte na trawnikach) niedługo będzie można zebrać nasiona. Już niedługo zakwitną mlecze - będziesz miał kolejne świeże nasionko do podawania...
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pt 29 sie, 2008

moje messorki to chyba jakies pacyfistki...
poniewaz kolonia ladnie sie rozwija, mrowki wyrabaly sobie w korku dwie dodatkowe komory (zemscil sie gruby korek - nowe komory widac tylko do dolu) gdzie lezy sporo jajeczek i larw, kasta zolnierzy juz liczy sobie troche sztuk, to uznalem ze moze kolonia jest gotowa na polowanie.
wlozylem do pudeleczka zywego bialego robaka wedkarskiego (do pudelka dlatego, zeby nie biegal mi po formi) i wstawilem im na arene. na poczatku mrowki wlazly do pudelka i zolnierze nawet sie troche "szarpaly" z tym robakiem, wiec nie bedac specjalnym zwolennikiem takich widowisk zostawilem wszystko swojemu losowi uznajac ze zolnierze zrobia swoje i kolonia zdobedzie swieze bialko. w miedzyczasie zagladalem to w pudelku byl sobie robak i kilka mrówek, ktore wygladaly jakby pilnowaly tegoz robaka...
dzis zagladam a zamiast robaka mam sliczny kokon muchy - czyli mrowkik nie zabily robaka i mogl sie przepoczwarzyc...

i teraz pytanie - mrowki nie chcialy zabic robaka bo nie potrzebuja bialka, czy po prostu nie daly rady go zabic mimo ze zolnierzyki nie wygladaja na chucherka...
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pt 29 sie, 2008

Myślę, że nie dały rady, a nie zależało im aż tak bardzo, żeby starać się go zabić ze wszelkich sił - wystarczyło im przekonanie się, że nie jest groźny i ich nie zaatakuje. Larwy much wbrew pozorom są dość odporne na ataki.
ODPOWIEDZ