Pachycondyla apicalis

Mrówki bez granic :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Kapeć
Posty: 16
Rejestracja: pn 04 maja, 2009
Lokalizacja: Lublin

pn 01 cze, 2009

Mam kolonie Pachycondyla apicalis i w połowie zrobione formikarium. Mam mały kłopot. Przewidywałem gniazdo korkowe jednak aby uniknąć syfiastych klejonych klejami syntetycznymi płyt korkowych kupiłem spory kawał naturalnej zdjętej z dębu korkowego i wyprasowanej na prostą płyte kory. Moczyłem moczyłem aż w koncu zwątpiłem - prawdziwy korek nie chłonie wody :cry: a sporo się wykosztowałem na niego. Jakby tego było mało to źle zaprojektowałem pokrywe. Jednak juz mam pomysł na pokrywe z plexi - dobrze ze umiem dobrze obrabiać ten materiał. Póki co jestem na etapie akwarium z 8 otworami wentylacyjnymi z podłożem kokosowym zmieszanym z podłozem do terrarium które sklada sie z kory chyba bukowej i roslinką w środku. Ma ktoś pomysł na projekt gniazda? Ja wpadłem na pomysl zakupu kory ale okrągłej i przecieciu i ustawiewniu tak ze jak mrówki wejdą to bedzie je widac ale nie jestem pewien
Awatar użytkownika
ohmlet
Posty: 183
Rejestracja: ndz 13 lip, 2008
Lokalizacja: Edinburgh
Kontakt:

pn 01 cze, 2009

Jeśli chodzi o problem z namaczaniem: W rękach tego nie zrobisz. Wstaw do dużego zbiornika (choćby wanna) obciąż i zostaw na parę godzin. Wówczas całość nasiąknie wodą - jak chciałeś. Na jedną rzecz zwracam uwagę (choć jeśli stosujesz korek, powinno być OK), przy mrówkach tropikalnych koniecznie sprawdź w jakim podłożu żyją w naturze. Te mrówki mogą nie przeżyć rewolucji przemysłowej. Pachycondyla żyje w mokrej glinie. Beton i podobne mogą być dla niej zabójcze. Warto zastosować również drenaż, czyli wysypać dno formi drobnymi kamieniami, (4-7mm) by nadmiar wody nie gromadził się w korytarzach, lecz wyciekał w bezpieczne miejsce, najlepiej poza formi.
ohmlet to ohmleT. Jaki jest - każdy widzi :|
Kapeć
Posty: 16
Rejestracja: pn 04 maja, 2009
Lokalizacja: Lublin

pn 01 cze, 2009

Pachycondyla apicalis żyje w drewnie :). Korek sie nie nadaje. Mam na mysli prawdziwy korek a nie klejony syntetycznym klejem syf zwany płytą korkową. Naturalny korek moczyłem 3 dni i był suchy w środku. Był przygnieciony 20 kg pod wodą. Codziennie wymienialem wode i nic. Inne pachycondyle żyja w glebie, glinie te akurat gustuja w drewnie. Nie dam nic syntetycznego. Gazobeton i wszelkie inne twory odrzuciłem poza tym gipsem - jednak to lokum tymczasowe. Chodzi mi o takie ułożenie kawałka kory, korzenia żebym widzial co jest w gnieździe tak jak na forach niemieckich czy angielskich widzialem
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 02 cze, 2009

http://www.antstore.net/viewtopic.php?f ... &sk=t&sd=a

to co znalazlem o niej, swoja droga formi an tamtej stronie jest chyba tylko pod hodowle a nie obserwacje gniazda, mimo wszystko ładny kawałek dzungli^^

powodzenia w hodowli
rzepa żepa ziepa ziepa
Kapeć
Posty: 16
Rejestracja: pn 04 maja, 2009
Lokalizacja: Lublin

wt 02 cze, 2009

widziałem to już :) jak i wszystkie dostępne na necie zdjęcia. Chcę urzadzić podobnie. Głównie zależy mi na naturalnych wyglądzie. Zastanawiam się tylko jak on to urządził że ma możliwość zajrzenia do środka gniazda. Chcę urzadzić w podobny sposób czyli tak żeby dać mrówkom naturalne schronienie i móc je podejrzeć przynajmniej częsciowo. Chcę także aby miejsce które im zrobię tak im przypasowalo że właśnie tam zdecydują sie zamieszkać. Gdyby zadanie bylo prostsze juz dawno bym sobie z tym poradził :D

[ Dodano: Sob 06 Cze, 2009 ]
Udało się mrówki zamieszkały w zaprojektowanym przeze mnie sztucznym pniaku złozonym z połówki rury kory dębu korkowego którą to wypełniłem próchnem dębowym. Szkoda że nie ma tu pokoju "mrówcze dzienniki" bo bym na bierzaco relacjonowal co sie dzieje z kolonia :)

[ Dodano: Nie 14 Cze, 2009 ]
niestety 3 mrówki padły w 3 dni z powodu dziwnej choroby w wyniku której dziwnie sie zachowywały a na koniec dostawały agonalnych skurczy :( pozostaje czekać
ODPOWIEDZ