Formicopedia.org

Siema. Mam pare pytań dot. Messorków.
1.Gdzie je kupić najtaniej?
2.Jakiego rozmiaru musi być probówka i jaką ma mieć średnicę?
3.Jakich wymiarów musi być formi i jakie najlepsze?
Pozdro.

1. mrowkoyad.pl <-- inaczej w ogóle trudno dostać
2. Ważne żeby nie była super mała i krótka tj koło 15x150, taka chyba optymalna, jak kupujesz to zwykle z probówką dostajesz.
3. Najciekawiej jak dla mnie to messorki wyglądają przez pierwsze 3 lata w kompakciku.

Ok, dzięki. A poza kompakcikiem?

[ Dodano: Sob 18 Lip, 2009 ]
Jakich rozmiarów musi być arena, a jakich część gniazdowa????

Messory dobrze czują się w formicariach ziemnych. Mają też tendencje do zasypywania szkiełka pokrywającego część gniazdową, dlatego dobre jest formicarium typu ,,R", lub inne z pionowo postawioną częścią gniazdową.
A arena i część gniazdowa w standardowych proporcjach.

Aha. Dzięki, ale niestety nie będę ich miał.

Czemu???

Chwilowo miejsca na formi nie ma.

[ Dodano: Sob 25 Lip, 2009 ]
Ale będę miał F. rufibarbies

kamil8865 pisze:rufibarbies

Chyba rufibarbis :>

Obawiam się tylko, że formi F.rufibarbis zajmie tyle samo albo i więcej miejsca.

Na początku warto mieć mniejsze formi bo ten gatunek raczej nie będzie szalał na arenie

Ja będę miał akwarium 30x20x30 cm.

[ Dodano: Pon 27 Lip, 2009 ]
Wystarczy dla Messorków?

[ Dodano: Pon 10 Sie, 2009 ]
Elo. Jeszcze raz ja. Czy wystarczy Messorkom gniazdo o wym. 24 cm x 30 cm?
Jaka musi być arena? (wymiary)

Arena jak największa jaką możesz uzyskać a gniazdo ci spokojnie Ci na pare latek wystarczy


Ja mam dużo miejsze gniazdo a narazie jest dobrze

Arena jak największa jaką możesz uzyskać a gniazdo ci spokojnie Ci na pare latek wystarczy

Popieram.

Arena max 20cm x 20cm. Wystarczy?

Do tak dużego gniazda może już 40x40?

Nie. Będę łączyć wężykiem a gniazdo będzie pionowe a na arenę nie ma miejsca.

Aha, to może zrób dziurę w arenie na wężyk do podłączania następnych aren w razie rozrostu kolonii

Z tego co kiedyś gadałem z Radissem to Messor kiedy się już rozrośnie kolonia do mniej więcej kilkuset robo mnoży się jak głupi. W dodatku widziałem gdzieś blog francuskiego hodowcy tego gatunku którego 5-6 letnia kolonia zajmowała kilka bloczków betonu.

Właśnie i co potem z tym zrobić?
Polskie mrówcie wypuścisz na wolność, a takiego bydlaka z zagranicy?

Poprostu zmiejszyć im porcje pokarmu tak aby liczebność nie przekroczyła granicy ustalonej przez hodowce

Lepiej zamiast głodzić zwierzęta to się zastanowić przed zakupem czy na tak dużą kolonie będziemy mieć miejsce.

Kluczowe pytanie - to będzie głodzenie ? Czy gdy kolonia ma mniej pokarmu, to królowa składa mniej jaj czy też jaja będą zjadane ?

Co zrobić ? Pojechać na wycieczkę na południe Europy ... choć ja bym wolał Skandynawię, no ale nie o gustach mowa

Ja ograniczając pokarm białkowy u zbójnicy w ciągu sezonu z kolonii liczącej ok. 500 robo zrobiłem ochłapka mającego ok. 100. Ogólnie nie polecam metody, bo reakcje mogą być różne. Jeśli wolisz Skandynawie to jedź, zostaw sobie tylko 10-15€ na królowe barbarusa

Umarły ze starości, czy zostały zlikwidowane ?
To poważna rożnica.

Co do wakacji, to nie rozumiem o czym piszesz, chyba jakieś nieporozumienie.
Stwierdziłem że jak ktoś ma problem z przerośniętą hodowlą, to może pojechać na południe europy i je wypuścić - to nie są takie duże pieniądze jak się niektórym wydaje.
Dodałem jednak dygresje że majac wybór południe/północ wybieram północ.

Pozdrawiam, Wojciech Puzia

Większość zeszła najprawdopodobniej ze starości, a nie wyhodowały takiej samej ilości nowych robo. A kolonia miała tendencje do podwajania liczby robo w ciągu sezonu.

Czyli nazwanie tego głodzeniem, jest błedne, nieprawdaż ?
Oczywiście z perspektywy pojedyńczej mrówki, nie superorganizmu.