faraonki
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
witam ,mój pierwszy post na tym forum
mam pytanie o hodowle faraonek mianowicie czy potrzebują jakiś spycjalnych warunków?? bo stary jedzie do egiptu na początku listopada i ma mi je złapać
metody są proste (wsadzasz do słoika ciastko i czekasz) więc osoby z Olztyna
mogą się do mnie zgłaszać
a i czy kompakik Curtusowy się nada?
zdrówki
mam pytanie o hodowle faraonek mianowicie czy potrzebują jakiś spycjalnych warunków?? bo stary jedzie do egiptu na początku listopada i ma mi je złapać
metody są proste (wsadzasz do słoika ciastko i czekasz) więc osoby z Olztyna
mogą się do mnie zgłaszać
a i czy kompakik Curtusowy się nada?
zdrówki
Tak, pod warunkiem, że będzie postawione na wyspie z trzema fosami:maczek pisze: czy kompakik Curtusowy się nada?
* pierwsza z wodą destylowaną i platynowymi elektrodami pod napięciem (wiesz... elektroliza..)
* druga wodą (nie musi być destylowana) z dodatkiem octu (10ml/litr może być ocet spirytusowy 10%)
* trzecia też z wodą ale z olejkiem lawendowym i naftą kosmetyczną (10 kropli/10ml nafty) nafta musi pokrywać całą powierzchnię..
Zamiast trzech fos mogą być zasieki z drutu oporowego rozgrzanego do conajmniej 300-400st. C.
Skoro jesteś z Olsztyna to spróbuj nawiązać kontakt z fachowcem w twoim mieście. Mrówkolew się zwie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez qń, łącznie zmieniany 1 raz.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Nom maczek się już trochę zna na mrówkach Wymienialiśmy się na pewne gatunki
Do faraonek trzeba dobrego zabezpieczenia. A i hodowla nie jest łatwa bo są wrażliwe. jak chcesz to spróbuj, i załatw 1 kolonię więcej bo JakubN szuka ich i szuka
Do faraonek trzeba dobrego zabezpieczenia. A i hodowla nie jest łatwa bo są wrażliwe. jak chcesz to spróbuj, i załatw 1 kolonię więcej bo JakubN szuka ich i szuka
No coś ty! Zwykłego, ani tym bardziej szarego mydła, mrówkom nie dawaj, bo żeżrą i będą chciały jeszcze!! Jak już to tylko:
etanolowy roztwór mydła potasowego, który ma zapach lawendy tu więcej info o tym mydle
Antmania? A to przepraszam o wielki hodowco, wybacz mi moją śmiałość wypowiedzi, proszę nie nasyłaj na mnie hord antmańskich.
etanolowy roztwór mydła potasowego, który ma zapach lawendy tu więcej info o tym mydle
Antmania? A to przepraszam o wielki hodowco, wybacz mi moją śmiałość wypowiedzi, proszę nie nasyłaj na mnie hord antmańskich.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez qń, łącznie zmieniany 3 razy.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
heh a ja myślałem że mydło jest trujące Piotr pisał ze hodował faraonki a zabezoieczenie to właśnie była fosa z mydłem
już nie możesz spać spokojnieqń pisze:Antmania? A to przepraszam o wielki hodowco, wybacz mi moją śmiałość wypowiedzi, proszę nie nasyłaj na mnie hord antmańskich.
Ee metoda na ciastko? No rozumiem, że robotnice tam pójdą, ale musi być coś atrakcyjnego dla mrówek, żeby przenieść tam fragment kolonii. Chyba, że królowe zawsze chodzą za robo, na wszelki wypadek ;p.
Odradzam ten gatunek. Przedstawiam moje "myśli" które odciągnęły mnie od trzymania ich:
1. mrówki te rosną w ilość nieograniczenie przy dobrym karmieniu. W pewnym momencie po prostu musisz je głodzić (dawać określoną ilość jedzenia, nic więcej). To jak dla mnie zabiera całą frajdę.
2. Jeśli ktoś wie, że zajmujesz się mrówkami, a zwieją Ci faraonki (czy nigdy nie uciekła Ci mrówka? :P ) to będziesz miał nieprzyjemnie. Tylko czekać aż fakt napisze, kim sąmyrmerkolodzy. Chyba, że mieszkasz w domku jednorodzinnym, to w razie czego sobie sam preparatem na faraonki poradzisz...W blokowisku nie wszyscy są chętni do wydania kasy na te środki i kolonia jest nieśmiertelna wtedy.
Z tego co wiem, mrówki te potrzebują dobrej cyrkulacji powietrza, lepszej niż inne gatunki, ze względu na szybki metabolizm, więc jest kłopot, bo formi musi być szczelne i jednocześnie dobrze wentylowane(nie mówię, że się nie da ).
Odradzam ten gatunek. Przedstawiam moje "myśli" które odciągnęły mnie od trzymania ich:
1. mrówki te rosną w ilość nieograniczenie przy dobrym karmieniu. W pewnym momencie po prostu musisz je głodzić (dawać określoną ilość jedzenia, nic więcej). To jak dla mnie zabiera całą frajdę.
2. Jeśli ktoś wie, że zajmujesz się mrówkami, a zwieją Ci faraonki (czy nigdy nie uciekła Ci mrówka? :P ) to będziesz miał nieprzyjemnie. Tylko czekać aż fakt napisze, kim sąmyrmerkolodzy. Chyba, że mieszkasz w domku jednorodzinnym, to w razie czego sobie sam preparatem na faraonki poradzisz...W blokowisku nie wszyscy są chętni do wydania kasy na te środki i kolonia jest nieśmiertelna wtedy.
Z tego co wiem, mrówki te potrzebują dobrej cyrkulacji powietrza, lepszej niż inne gatunki, ze względu na szybki metabolizm, więc jest kłopot, bo formi musi być szczelne i jednocześnie dobrze wentylowane(nie mówię, że się nie da ).
Ostatnio zmieniony sob 12 wrz, 2009 przez Orn, łącznie zmieniany 1 raz.
Mydło było w celu zatopienia mrówek - żeby nie chodziły po powierzchni wody.
Zamiast mydła można zastosować inne czyste surfaktanty rozpuszczalne w wodzie. Chodzi o to żeby mieć trwałą ciecz, o niskim napięciu powierzchniowym, na której nie będzie tworzył się kożuch.
[ Dodano: Sob 12 Wrz, 2009 ]
O, właśnie! Tak jak napisał Orn - hodowla nie może być zagrożeniem dla ludzi i idei domowej hodowli mrówek. Warto nauczyć się je tępić by pomóc ludziom i przy okazji obserwować zachowanie. Całkiem jak myśliwi którzy dokarmiają zwierzynę i jednocześnie muszą odstrzeliwać nadmiernie rozmnażające się w lasach.
Zamiast mydła można zastosować inne czyste surfaktanty rozpuszczalne w wodzie. Chodzi o to żeby mieć trwałą ciecz, o niskim napięciu powierzchniowym, na której nie będzie tworzył się kożuch.
[ Dodano: Sob 12 Wrz, 2009 ]
O, właśnie! Tak jak napisał Orn - hodowla nie może być zagrożeniem dla ludzi i idei domowej hodowli mrówek. Warto nauczyć się je tępić by pomóc ludziom i przy okazji obserwować zachowanie. Całkiem jak myśliwi którzy dokarmiają zwierzynę i jednocześnie muszą odstrzeliwać nadmiernie rozmnażające się w lasach.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Wybawco, dzięki, że o mnie wspomniałeś .pawelllQwE pisze:Do faraonek trzeba dobrego zabezpieczenia. A i hodowla nie jest łatwa bo są wrażliwe. jak chcesz to spróbuj, i załatw 1 kolonię więcej bo JakubN szuka ich i szuka
A co do ucieczki, to nawet gdyby mi uciekły, to czekam do zimy, ubieram się ciepło i otwieram wszystkie drzwi, okna i czekam, aż temperatura spadnie do -2°C i tak przez trzy dni .
Wtedy nie muszę zamykać lodówki .
Czekam na kolonie z otwartymi rękoma.
[b]Moje mrówki to:[/b]
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
Jak to gdzie???Scytal pisze:a gdzie będziesz wtedy spać
Na, łóżku oczywiście, w przekroju będzie to wyglądać mniej więcej tak:
koc,
koc,
pierzyna,
pierzyna,
śpiwór,
ja,
śpiwór,
prześcieradło,
materac,
materac,
łóżko,
podłoga,
piwnica i tak dalej .
Taka niby kanapka ala' senny człowiek .
[b]Moje mrówki to:[/b]
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
A może w przekroju będzie to wyglądać mniej więcej tak?:
koc,
koc,
pierzyna,
pierzyna,
śpiwór,
ja,
śpiwór,
prześcieradło,
materac,
materac,
łóżko,
podłoga,
piwnica i tak dalej .
Pamiętaj o spuszczeniu wody z kolanka sedesu, bo pęknie na mrozie. Ostrożnie zaciągaj przez wężyk
A tak serio, to widzę, że nie mieszkasz w blokowisku, to życzę Ci, żebyś zdobył kolonię i opisał nam z nią przygody w dzienniku.
P.s. Do muszli można wsypać sól
koc,
koc,
pierzyna,
pierzyna,
śpiwór,
ja,
śpiwór,
prześcieradło,
materac,
materac,
łóżko,
podłoga,
piwnica i tak dalej .
Pamiętaj o spuszczeniu wody z kolanka sedesu, bo pęknie na mrozie. Ostrożnie zaciągaj przez wężyk
A tak serio, to widzę, że nie mieszkasz w blokowisku, to życzę Ci, żebyś zdobył kolonię i opisał nam z nią przygody w dzienniku.
P.s. Do muszli można wsypać sól
Też ci życzę żeby ktoś w końcu sprzedał ci te faraonki. Mógłbyś wtedy przeprowadzić wiele eksperymentów np. odporność faraonek na różne substancje, mógłbyś sprawdzić czy faraonki są w stanie przegryźć szkło (o czym pisze BartTP na shoutboxie) czy zobaczyć w czym gustują a czego nie jedzą Po co ? Dla wiedzy Możesz pomóc nam albo jakiejś zabłąkanej osobie która tu trafiła i chce je wytępić
Co do tego otwierania wszystkich okien w czasie zimy to i ja tak sobie myślałem o tym podczas pobytu nad morzem (gdzie widziałem robotnice faraonek) .
I właśnie, spuść wodę z klopa bo lód się rozszerza gdy zamarza Albo wsyp soli, taki roztwór o odpowiednim stężeniu nie zamarznie w danej temperaturze.
Tylko co na to rodzina ?
Co do tego otwierania wszystkich okien w czasie zimy to i ja tak sobie myślałem o tym podczas pobytu nad morzem (gdzie widziałem robotnice faraonek) .
I właśnie, spuść wodę z klopa bo lód się rozszerza gdy zamarza Albo wsyp soli, taki roztwór o odpowiednim stężeniu nie zamarznie w danej temperaturze.
Tylko co na to rodzina ?
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Jeśli chcesz prowadzić badania nad faraonkiami - zostań naukowcem - myrmekologiem.
http://formicopedia.org/mrowki/Monomorium_pharaonis
Pomysł wyziębienia budynku w celu wytępienia mrówek faraona wymaga wielu tygodni (jeśli nie miesięcy) temperatury dużo poniżej zera, ze względu na "pojemność cieplną" ścian, stropów, fundametów, gruntu pod budynkiem. To, że powietrze będzie miało temperaturę poniżej zera nie gwarantuje tego, że w zakamarkach ścian jest tak samo zimno.
http://formicopedia.org/mrowki/Monomorium_pharaonis
Pomysł wyziębienia budynku w celu wytępienia mrówek faraona wymaga wielu tygodni (jeśli nie miesięcy) temperatury dużo poniżej zera, ze względu na "pojemność cieplną" ścian, stropów, fundametów, gruntu pod budynkiem. To, że powietrze będzie miało temperaturę poniżej zera nie gwarantuje tego, że w zakamarkach ścian jest tak samo zimno.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Nie bój się, kupi się od znajomego 2 litry ciekłego azotu i będzie zimno .
A tak na serio to chcę je hodować z takiego powodu, iż rosną w nieskończoność.
Będę próbował stworzyć super-kolonie .
Nawet fajnie by to wyglądało, pomieszczenie a na ścianach wielkie obrazkowe formikaria .
A tak na serio to chcę je hodować z takiego powodu, iż rosną w nieskończoność.
Będę próbował stworzyć super-kolonie .
Nawet fajnie by to wyglądało, pomieszczenie a na ścianach wielkie obrazkowe formikaria .
[b]Moje mrówki to:[/b]
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
Lasius niger,
Myrmica rubra,
Formica cinerea,
Tetramorium caespitum.
A swoja drogą ciekawe jak by się miała hodowla takich zagranicznych Monomorium. Dla ciekawskich - podobno jest ponad 300 gatunków Monomorium. Oczywiście nie ma tutaj mowy o wypuszczeniu choćby jednej sztuki gdyż groziło by to takim kataklizmem jaki przyszedł do nas z Afryki. Piękne mrówki... i jeszcze ta świadomość że tak mało o nich wiemy. Ciekawe czy gdzieś można by dostać kolonie albo królową?
Jeżeli ktoś się wybiera do Australii to ja się pisze na kilka sztuk.
Żeby nie być gołosłownym to dam linka: http://www.alexanderwild.com/Ants/Taxon ... 6508_95Ziz
Jeżeli ktoś się wybiera do Australii to ja się pisze na kilka sztuk.
Żeby nie być gołosłownym to dam linka: http://www.alexanderwild.com/Ants/Taxon ... 6508_95Ziz
MAĆKO
hehe to pisać na PW
czy takie cuś by się sprawdziło?
kompakt od Curtusa ,fosa z wodą i jakimś aromatem miętowym ,fosa z wodą i mydłem
PS:kolonie będą sprawdzone muszą zawierać co najmniej 1 królową i kilka robo
zdrówko parówko!
czy takie cuś by się sprawdziło?
kompakt od Curtusa ,fosa z wodą i jakimś aromatem miętowym ,fosa z wodą i mydłem
PS:kolonie będą sprawdzone muszą zawierać co najmniej 1 królową i kilka robo
zdrówko parówko!
JakubN Dorzucę jeszcze coś, bo nie potwierdzałeś, że nie mieszkasz w bloku...Tak to starczy środek na faraonki.
Superkolonia je super dużo i super dużo wydala. Chcesz wyzwanie, kartonówkę trzymaj.
maczek, Wszystko zależy. Każde formikarium jest inne. Możesz mieć nieszczelność, przez którą uciekną mrówki. Musi być jednocześnie wentylacja dobra, bo kolonia Ci się zadusi w większej liczbie. Pamiętaj, że takie fosy utrudniają obserwacje. Jak będziesz musiał gdzieś wyjechać, to pomyśl co wtedy. Ktośbędzie musiał dolewać wody do fosy...
Superkolonia je super dużo i super dużo wydala. Chcesz wyzwanie, kartonówkę trzymaj.
maczek, Wszystko zależy. Każde formikarium jest inne. Możesz mieć nieszczelność, przez którą uciekną mrówki. Musi być jednocześnie wentylacja dobra, bo kolonia Ci się zadusi w większej liczbie. Pamiętaj, że takie fosy utrudniają obserwacje. Jak będziesz musiał gdzieś wyjechać, to pomyśl co wtedy. Ktośbędzie musiał dolewać wody do fosy...
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Mają super kolonie