Nie chciałem odkopywać starych tematów, zresztą i tak jest tego mało.
Przez pewien okres czasu(b. krótki) miałem faraonki w probówce który kupił ode mnie kko.
Królowa na następny po złapaniu już miała mały pakiecik jajeczek, była odłowiona bodajże z 5-robotnicami, w próbówce nie zbyt im się podobała duza wilgoć przy wacie, wiec usadowiły się po środku, co do jedzenia nie wiedziałem,ze są takie wybredne otóż:
Kropelka miodu nie była zbyt chętnie ruszana.
Kawałek banana - ignorowany.
Wędlina - małe zainteresowanie ale jednak.
Raz położyłem kawałek wędliny na podłodze w kuchni po 30minutach był już ładnie zaznaczony szlak zapachowy i przy 'korycie' było z 50robotnic jak nie więcej, miałem mała nadzieje, ze może wyjdzie jakaś królowa, no ale niestety nic z tego nie wyszło.
Zdjęcia zrobione wczoraj na moja prośbę przez kolega z irc'a u niego w mieszkaniu.
Robotnica pod mikroskopem
Monomorium pharaonis
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl