Messor barbarus - za małe formikarium?

Mrówki bez granic :-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Rad
Posty: 1
Rejestracja: ndz 12 sie, 2018

ndz 12 sie, 2018

Witam serdecznie,
mam problem z mrówkami Messor barbarus. Jest to kolonia mająca ponad rok, zakupiona w antcenter w czerwcu zeszłego roku. Formikarium gipsowe LUBI. Liczba mrówek - kilkaset. Pokarm to mącznik i mieszanka traw, czasem białko jajka na twardo. Oto z czym mam problem (zdjęcia w załączeniu):
Od jakiegoś tygodnia zauważyłem, że mrówki wyniosły jaja, larwy, poczwarki na arenę. Jak widać na zdjęciach arena jest bez piasku, dość zaśmiecona i z dużą ilością mrówek. Piasek usunąłem, gdyż miałem problem z pleśnią. Kiedy dawałem im świeży piach, przenosiły go w róg formikarium więc stwierdziłem, że z niego rezygnuję. Co do nawilżania , też nie jestem pewien jak mam to robić, po poradach hodowlanych z antcenter staram się to robić raz na 7-10 dni dolewając im ok 6 ml wody, żwirek, który w formikarium miał stanowić "zbiorniczek" został przez nie wyciągnięty ze swojego miejsca i przeniesiony na arenę. Obecnie mają w to miejsce wsadzoną gąbkę do mycia naczyń, którą też zaczynają wygryzać, zrobiły sobie też przejście z komory do tego miejsca.
Obecnie sporym wyzwaniem jest dolewanie wody, dosypywanie jedzenia, a mega wyzwaniem to sprzątanie areny - dzisiaj próbując wyciągnąć syf uciekło mi ok. 10 mrówek - 3 straciły życie kiedy przygniotłem je pokrywą :( resztę udało mi się złapać i wrzucić przez otwór wentylacyjny do środka. Właściwie nie jestem w stanie już nawet zrobić niewielkiej szpary, bo zaraz przychodzą ciekawskie mrówki i wyłażą.

Zastanawiam się nad zakupieniem dodatkowego formikarium (nie wiem jakiego) lub ewentualnie zasypania obecnej areny ziemią, w której wykopią sobie nowe komory (nie wiem czy to dobry pomysł).

Będę wdzięczny za poradę jak mógłbym zmodyfikować ich mieszkanie, żeby było im dobrze.

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Radek
Załączniki
IMG_20180807_093626.jpg
IMG_20180807_093615.jpg
IMG_20180807_093601.jpg
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

ndz 12 sie, 2018

Po pierwsze - siema Radek, ja też jestem Radek = wszystkie Radki są super.
Po drugie - cieszę się, że ten temat poruszasz, bo sam mam to formikarium i na pewno skorzystam z tego tematu.
Po trzecie - ja bym pomyślał nad dokupieniem po prostu dużego gniazda i połączeniem go z formikarium otworem, które przecież są w bokach lubi za pomocą wężyka. Jak się przeniosą do gniazda, to możesz przerobić Lubi na samą arenę. Ja bym tak zrobił. Tanie gniazda możesz kupić też na antcenter, ale większym wybór chyba jest na ant3d.
Mam nadzieję, że ciut pomogłem.
Pozdro Radek, super, że trzymasz w domu mrówki!
Awatar użytkownika
Anett
Posty: 26
Rejestracja: śr 08 sie, 2018

sob 08 wrz, 2018

Sorka, że tak odświeżam i się podpinam, mam od paru dni ten gatunek, planowałam im kupić z czasem to formikarium (Lubię), ale teraz nie wiem czy to taki dobry pomysł, skoro te mrówy potrafią przegryzać gips... Zastanawiam się właśnie czy to przegryzienie się do komory z wodą wynika z tego, że po prostu gips w tamtym miejscu jest mokry, czy chodzi o to, że ogólnie radzą sobie z gipsem? Mam dla moich wylane gniazdo gipsowe i czekam na jeszcze gdzieś z 10 robotnic i planuję je tam wpuścić. Komora nawadniająca jest na brzegu właśnie. Może powinnam wylać nowe, żeby np komora nawadniająca była gdzieś w środku? Wtedy na obrzeżach gniazda byłoby bardziej sucho... Jest też opcja taka by boki i spód gniazda pociągnąć cienką warstwą silikonu. zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie.
ODPOWIEDZ