Cześć,
Gdy byłem w Chorwacji złapałem parę fajnych królowych w tym Crematogaster scrutellaris. Ma pod dostatkiem białka, miodu i ciepła. Jest ona w probówce która jest całkowicie zaciemniona. Raz zaobserwowałem jaja ale szybko je zjadła. Od miesiąca albo dłużej nic się u niej nie zmieniea. Zero jaj. Myślę czy nie przeprowadzić ją do nanoterrarium o wymiarach chyba 5x5x5cm ponieważ moja Formica fusca która ma 2 robotnice też nie chciała czerwić mimo pokarmu i hibernacji a gdy przeprowadziłem ją i robotnice do nanoterrarium o wymiarach ok 15x5x5 to po dwóch dniach gdy wykopały sobie w włóknie kokosowym gniazdo zobaczyłem na ściance dolnej parę jaj. Tak więc moje pytanie brzmi. Czy warto ją przeprowadzić czy ją jeszcze trzymac w tej probówce. Prosiłbym w miarę możliwości o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
Crematogaster scrutellaris
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
-
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 14 cze, 2019
Sam zrobiłem sobie większość krzywd, które odczułem
zaciemnij ,,first stepa'' czerwoną folią albo tekturą nieprzepuszczającą światłą. ważne jest też aby w jej pobliżu nie było żadnych wibracji lub wstrząsów. jeśli chcesz przyśpieszyć to delikatnie ją dogrzej matą lub kablem (od strony otworu próbówki aby woda się nie skraplała).
Lepiej jej nie przeprowadzaj ale rób jak chcesz
Lepiej jej nie przeprowadzaj ale rób jak chcesz
mrufki
Zostaw ją w probówce, zaciemnij ja i daj troszkę spokoju i będzie spoko zobaczysz zacznie czerwićjanekMrówczarz pisze: ↑śr 26 lut, 2020 Cześć,
Gdy byłem w Chorwacji złapałem parę fajnych królowych w tym Crematogaster scrutellaris. Ma pod dostatkiem białka, miodu i ciepła. Jest ona w probówce która jest całkowicie zaciemniona. Raz zaobserwowałem jaja ale szybko je zjadła. Od miesiąca albo dłużej nic się u niej nie zmieniea. Zero jaj. Myślę czy nie przeprowadzić ją do nanoterrarium o wymiarach chyba 5x5x5cm ponieważ moja Formica fusca która ma 2 robotnice też nie chciała czerwić mimo pokarmu i hibernacji a gdy przeprowadziłem ją i robotnice do nanoterrarium o wymiarach ok 15x5x5 to po dwóch dniach gdy wykopały sobie w włóknie kokosowym gniazdo zobaczyłem na ściance dolnej parę jaj. Tak więc moje pytanie brzmi. Czy warto ją przeprowadzić czy ją jeszcze trzymac w tej probówce. Prosiłbym w miarę możliwości o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
-
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 14 cze, 2019
Cześć,
ogólnie królowa jest ciągle w ciemnicy i ma stałe ogrzewanie można powiedzieć od strony "areny" probówki a co do stresu zostawiam ją te<b>ż</b> na miesiąc tak aby nic jej nie stresowało tylko będę parę razy dawał jedzenie.
Dzieki za pomoc !!!
Pozdrawiam
ogólnie królowa jest ciągle w ciemnicy i ma stałe ogrzewanie można powiedzieć od strony "areny" probówki a co do stresu zostawiam ją te<b>ż</b> na miesiąc tak aby nic jej nie stresowało tylko będę parę razy dawał jedzenie.
Dzieki za pomoc !!!
Pozdrawiam
Sam zrobiłem sobie większość krzywd, które odczułem