Kolonia messor barbarus powoli wymiera
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Witam serdecznie, szukam porady odnośnie mojej koloni messor barbarus. Kolonia ma rok, cały czas ładnie się rozwijała, w ciągu roku z kilkunastu osobników powiększyła się do myślę okolicy lub ponad 100 szt. Pojawiły się wszystkie kasty, oraz w czerwcu nawet samiec ze skrzydłami, niestety od ok dwóch miesięcy Kolonia cały czas się kurczy, ciągle na śmieciach pojawiają się nowe osobniki które padły. Formikarium mają cały czas to samo. Kiedy podaje larwy mącznika są praktycznie od razu wyrzucane w kąt. Aktualnie zostało z 30 osobonikow różnych kast i jak tak dalej pójdzie będzie po kolonii. Ma ktoś jakiś pomysł o co może chodzić?
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Kolonia dogrzewana? W jakiej temperaturze trzymane? Kolonia hibernowana?
Pozdrawiam
Pokażesz?
Jesteś pewien że królowa nadal żyje? Samce pojawiają się chyba z jaj robotnic...
Jak kolonia się skurczyła to wypadałoby żeby i formikarium się skurczyło, czyli pewnie do probówki trzeba będzie...
To głównie larwy mrówek jedzą białko, królowa też ale nie w jakichś zauważalnych ilościach. Więc jeśli nie ma larw mrówek to i białka nie będą przyjmowały.
Kolonia dogrzewana? W jakiej temperaturze trzymane? Kolonia hibernowana?
Pozdrawiam
slodkie_ciacho pisze: ↑pt 23 wrz, 2022 Witam.Pokażesz?
Poniżej wstawiam zdjęciaJesteś pewien że królowa nadal żyje? Samce pojawiają się chyba z jaj robotnic...
Tak, oczywiście że żyjeJak kolonia się skurczyła to wypadałoby żeby i formikarium się skurczyło, czyli pewnie do probówki trzeba będzie...
Generalnie są w tym formikarium od lutego, gdzie była ich podobna ilość i były w stanie w tym miejscu dobić do 100To głównie larwy mrówek jedzą białko, królowa też ale nie w jakichś zauważalnych ilościach. Więc jeśli nie ma larw mrówek to i białka nie będą przyjmowały.
Kolonia dogrzewana? W jakiej temperaturze trzymane? Kolonia hibernowana?
Mają matę pod formi od niedawna, ponieważ w lato nie była potrzebna. 30 przy macie, ale mają piętrowe formi więc idą sobie w górę jak im za ciepło. Nie nie hibernowałem kolonii
Pozdrawiam
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Przenieś je z powrotem do probówki.
Przedwczesne wpuszczenie małej kolonii do zbyt dużego gniazda.
Poza tym nie odpowiedziałeś na resztę pytań...
Przedwczesne wpuszczenie małej kolonii do zbyt dużego gniazda.
Poza tym nie odpowiedziałeś na resztę pytań...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Sory, przeoczyłem
Faktycznie nie wygląda to tragicznie jeśli chodzi o ilość miejsca ale wizualnie wydaje się że nadal trochę duże.
Niestety nie mam zbytnio pomysłu, zwykle przyczyną jest stagnacja lub za duże gniazdo...
Nawadniane odpowiednio? Jeśli dobrze rozumiem to gniazdo jest nawadniane od góry i woda po gąbce spływa w dół? Zauważ że w dolnej komorze (teoretycznie najbardziej wilgotnej) zrobiły spichlerz, normalnie robią raczej w suchym miejscu. Dodatkowo mata zmusiła je do przejścia wyżej (bardziej sucho, dalej od wejścia).
Według tej strony odpowiednia temperatura to do 28⁰C, więc może jednak ciut za ciepło.
Z samymi mącznikami wszystko ok? Świeże czy już długo mrożone?