Aphaenogaster sp.

Makrofotografia - robimy zdjęcia naszym mrówkom

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
MAck
Posty: 573
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

pt 19 paź, 2007

Dzięki uprzejmości Mrówkolwa mogłem sfotografować bardzo ciekawy gatunek mrówek, za co chciałbym mu bardzo podziękować i przeprosić za długi czas oczekiwania na przygotowanie zdjęć.

Jedno z tej sesji poniżej (więcej na mojej stronie):

Obrazek
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

pt 19 paź, 2007

Podobna do T.caespitum ;] ale pewnie tylko dla takiego laika jak ja xD
Mack, naprawdę piękne zdjątka robisz.
!!!GRATULACJE!!!
Awatar użytkownika
MAck
Posty: 573
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

pt 19 paź, 2007

bzyx1 pisze:Podobna do T.caespitum ;] ale pewnie tylko dla takiego laika jak ja xD
Mack, naprawdę piękne zdjątka robisz.
!!!GRATULACJE!!!
Dzięki ;)
Co do podobieństwa to kolorystycznie faktycznie. Jest to jednak mrówka dużo większa i dużo szybsza. Szkoda, że w Polsce ten gatunek nie występuje.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 19 paź, 2007

Że szybsza to widać choćby po długości nóg...W ogóle zdjęcia z tej odległości są ciekawe. Dobrze, że mamy takiego fotografa.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pt 19 paź, 2007

Witam :)
Porównując z własnymi mrówami, uważam, że może to być Aphaenogaster senilis - bardzo żarłoczny gatunek i UWAGA(!!!) - od ponad roku posiadam kolonię około 200tu robotnic bez królowej i o ile z przybyłych z nią jaj i larw rozwinęły się różne formy płciowe (jedna królowa, robotnice i kilka samców) co uważałem za normalne, o tyle nadal nie daje się zauważyć ubytku robotnic, pomimo, że śmietnik jest pełen ich starych trupków a komory jaj i larw - wychodziłoby, że niektóre robotnice pozbawione królowej, potrafią samodzielnie utrzymać kolonię przy życiu za pomocą własnych nie zapłodnionych jaj, bądź kopulując z samcami wychowanymi z jaj, które przyszły wraz z tą grupą, przejęły obowiązki płodnej samicy ;>
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Mrówek
Posty: 158
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Sanok (Podkarpacie mrówczym rajem ;))

pt 19 paź, 2007

Gratuluje MAckowi świetnych zdjęć - jak zawsze z resztą ;) Tak czy owak ja i tak nadal bardziej obstawje przy Formicinae.... Myrmicinae są jakies takie ... ;)
Curutusie - na twoim miejscu przypatrzyłbym się temu bliżej - niezwykle ciekawe zjawisko.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 19 paź, 2007

Curutusie - na twoim miejscu przypatrzyłbym się temu bliżej - niezwykle ciekawe zjawisko.
Ihihihihihih...


co do obserwacji robotnic bez królowej, to zauważyłam, że często jest tak,że same robotnice żyją dużo dłużej niż normalnie i znoszą praktycznie wszystkie kaprysy życia, długotrwały brak pokarmu, nuda, pokarm monotematyczny.. Czy to nie jest tak, że próbują dotrzymać następnego okresu rójki i "szczapić" jakąś młodą królową?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 19 paź, 2007

Ahhh... kto nie widział tej mrówki na żywo, albo jeszcze lepiej w naturalnych warunkach niech żałuje!
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pt 19 paź, 2007

Mrówek - Jak nie wiem, to siedzę cicho - gdy potwierdzam - znaczy - brak dyskusji - Aphaenogaster i tyle...
Rzeczywiście - mrówy robią tak wspaniałe widowisko z polowania, że zbójnica bierze na ambicję - było nie było, jest naszą przodowniczką i południowe gatunki mają się do niej jak rasowy Francuz do Polaka (o FARBOWAŃCACH nie wspomnę) :D:D:D - klimat "umiarkowany" wspomaga jednak zdecydowanie gatunki w nim zamieszkujące :D
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Awatar użytkownika
MAck
Posty: 573
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

pt 19 paź, 2007

Ja niestety nie miałem "kolonii" do dyspozycji ale obserwacje na kilku egzemplarzach i tak spowodowały, że gatunek ten urzekł mnie :) Najbardziej podobało mi się gdy robotnica stała na 4 nogach unosząc przód ciała do góry, przednie kończy zgina co mi przypominało pozycję jaką często przyjmują modliszki. Dodając do tego obracanie głowy i poruszanie we wszystkich kierunkach czułkami, sprawia to wrażenie jakby mrówa dostrajała się chcąc złapać swoimi "antenkami" jakieś sygnały.

Jeszcze jedno zdjęcie pozwalające rozeznać się jak to to jest duże ;)

Obrazek
ODPOWIEDZ