Nowy aparat i mrówki

Makrofotografia - robimy zdjęcia naszym mrówkom

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

śr 10 mar, 2010

Ogólnie przy super makro jest tak, że nie da się używać zooma, ponieważ na super makro ostrzy tylko z bliska (zależy od aparatu z jak bliska). A w makro da się używać zooma i właśnie tym te tryby powinny się różnić (możliwością zoomowania).
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

czw 11 mar, 2010

Powiem tak.. wczoraj i dziś szukałem sklepu, gdzie mógłbym kupić kwas mrówkowy.

I nigdzie nie ma... Wczoraj byłem u jakiegoś pszczelarza, w ogóle dużo pochodziłem a ten gostek też nie miał, dał mi jeden namiar, gdzie mógłbym kupić tam natomiast dowiedziałem się, że najbliżej to kupię w Warszawie lub w Lublinie..

a schłodzenie kolonii może coś dać? Czy pasożyty przetrwają temperaturę kilku stopni pow. zera?

A i takie pytanie, czy jak się użyje tego kwasu mrówkowego to czy potomstwo(jajka,larwy,poczwarki) się zniszczą?

A tak BTW. to na razie królowa dalej jajka składa a następne poczwarki są otwierane :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

czw 11 mar, 2010

sodek pisze:a schłodzenie kolonii może coś dać? Czy pasożyty przetrwają temperaturę kilku stopni pow. zera?
Raczej przeżyją.
sodek pisze:A i takie pytanie, czy jak się użyje tego kwasu mrówkowego to czy potomstwo(jajka,larwy,poczwarki) się zniszczą?
Jeśli użyjesz małego stężenia to raczej nie powinno im się nic stać.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

czw 11 mar, 2010

pyłkiem spróbuj. Już gdzieś czytałem że pomaga. Ja moim Myrmica ciągle podaje (od kiedy mam) i co ciekawe formicarium zaczęło się oczyszczać nawet z już powstałych zabrudzeń.
Ostatnio zmieniony pt 12 mar, 2010 przez Drwal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MrSnowwood
Posty: 150
Rejestracja: ndz 29 lis, 2009

czw 11 mar, 2010

Drwalu mógłbyś powiedzieć co to za pyłek i jak go używać ? To może być coś co na prawdę pomoże utrzymać porządek w gnieździe Myrmic :mrgreen: . Co tam Myrmice dużo więcej zastosowań by się znalazło.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

pt 12 mar, 2010

Napisz coś więcej o tym pyłku, bo nie rozumiem :) Co to roztocza padną od tego :D ?

bo tak to nie mam sposobu ale coraz to bardziej wątpię, że je mam, naprawdę :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pt 12 mar, 2010

to taki pyłek od pszczół. kupuje się go w słoikach w postaci takich grudek. Czasem udaje się to w aptece dostać. Potem musisz trochę mrówki podgłodzić (jeśli nie będą chciały zaciągnąć po dobroci) i dajesz im 2- 3 małe kawałki pyłku a one zaciągają go do gniazda i po sprawie. Ważne jest to że pyłek sam w sobie się nie psuje i może leżeć na suchej arenie bądź w formii ile dusza zapragnie.
Ostatnio zmieniony pt 12 mar, 2010 przez Drwal, łącznie zmieniany 1 raz.
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

pt 12 mar, 2010

OO to spoko sprawa, muszę coś takiego kupić, może w weekend no ale najpierw zrobię jedno formikarium :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pt 12 mar, 2010

http://www.pasieka.rostkowski.info/pylek.html#wstep
tu jest konkretnie napisane o pyłku.
główny maruda
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

pt 12 mar, 2010

Pół kilo pyłku pszczelego

i dodatkowo sami z tego skorzystamy, taka ilość....
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
ODPOWIEDZ