Fuji hs20-pierwsze zdjęcia

Makrofotografia - robimy zdjęcia naszym mrówkom

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

sob 07 sty, 2012

W środę stałem się posiadaczem kompaktu Fuji hs20. Następnego dnia dojechał też Raynox DCR-250, a wczoraj zmontowałem prowizoryczny dyfuzor. Jest to poprostu prostopadłościań nałożony na lampę, a na jednej ściance kalka techniczna. Zacznę może od usprawiedliwienia się, że nigdy wcześniej zdjęć makro nie robiłem... W ogóle mało miałem do czynienia z fotografią, raz na jakiś czas fotka z telefonu-całe moje doświadczenie w temacie.
Zdjęć zrobiłem już koło tysiąca, jednak niewiele podoba się mnie, a co dopiero specjalistom w temacie (pozdrawiam Pawła;)) O ile obsługę aparatu załapałem to dużo większe są problemy z obróbką tego co już wypocę. Mam nadzieję, że do lata moje fotki będą znośne :mrgreen: W tym poście tylko Messor barbarus :)
Na początek robotnice:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Robotnica z głową większej siostry:
Obrazek

Obrazek

Smaczne ziarno lnu(zabrudzona szybka :roll: :
Obrazek

Jedyne w miarę przyzwoite zdjęcia żołnierzyka-żeby nie było, że nie ma :) :
Obrazek

I opustoszała komnata królewska:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 07 sty, 2012

Jak na pierwsze zdjęcia to bardzo ładne ;) To co zrobiłeś z królową, skoro jej komnata jest opustoszała?
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

sob 07 sty, 2012

Strachliwe mam te mrówki i najmniejsze drgania to panika :)
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 07 sty, 2012

Może strachliwe bo rzadko zaglądasz :p
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

ndz 08 sty, 2012

No i w takim powiększeniu widoczne są roztocza na głowach robotnic, dużo tego nie ma, ale trzeba będzie zagazować całe formi

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pn 09 sty, 2012

Bardzo ładne zdjęcia. Podobają mi się tę w których widać segmenty czułków.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

pn 23 sty, 2012

Ładne, ale trochę za dużo kontrastu przy obróbce ;)

BTW, gdzie Ty masz te roztocza?
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

pn 23 sty, 2012

Formik pisze:Ładne, ale trochę za dużo kontrastu przy obróbce ;)

BTW, gdzie Ty masz te roztocza?
Kontrast zauważyłem, pierwszy raz bawiłem się ze zdjęciami i próbuję różnych sposobów :)
Roztocza najlepiej widać na szóstym zdjęciu. U F. fusca oczywiście
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

wt 01 maja, 2012

Zebrałem się i wrzucę kilka fotek, nic szczególnego, zdjęcia mrówek z hodowli pojawią się w dzienniku, kiedy go zaktualizuję (czyli kiedyś na pewno).
Tutaj zdjęcia z ostatniego wypadu w teren. Robotnice F.polyctena zajmowały się łupem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jakiś mały żuczek, który nie specjalnie chciał stać się gwiazdą Internetu.
Obrazek
Jeszcze jeden chrząszcz.
Obrazek
Kwiatków nie lubię, ale akurat się nawinęły to strzeliłem fotkę ;)
Obrazek
Jak widać, nie jest to motyl.
Obrazek
Znośne ujęcie L. fuliginosus
Obrazek

Mogłoby lepiej, ale i tak jestem z siebie zadowolony :)
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

wt 01 maja, 2012

Musisz popracować nad oświetleniem, kadrowaniem i obróbką. Światło jest ostre prze co występują smoliście czarne obszary i duże kontrasty. Zbyt centralnie umieszczasz owady.

Trudno zapanować nad światłem, musisz zmienić dyfuzor, a przynajmniej materiał rozpraszający (poszukaj białej pianki podłogowej, fartuchów polipropylenowych (takie do laboratorium) albo takiego białego materiału, w który często jest pakowany sprzęt elektroniczny). Aktualnie mam styropian ale nie polecam nie wprawionym, bez statywu i miękkiego światła się nie obejdzie. Jeszcze sporo testów przede mną. I powierzchnia rozpraszająca powinna być jak największa.

To chyba tyle, jak opanujesz światło to już będzie połowa sukcesu bo aktualnie trochę to kuleje - patrząc na swoje dawniejsze fotki również widzę jakiego ostrego światła używałem, mam nadzieję przez ten sezon więcej się nauczyć. I nie polecam robić zdjęć w świetle około południowym, zapewne wiesz dlaczego, jeśli już to cień.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

wt 01 maja, 2012

pawelllQwE pisze:Musisz popracować nad oświetleniem, kadrowaniem i obróbką. Światło jest ostre prze co występują smoliście czarne obszary i duże kontrasty. Zbyt centralnie umieszczasz owady.

Trudno zapanować nad światłem, musisz zmienić dyfuzor, a przynajmniej materiał rozpraszający (poszukaj białej pianki podłogowej, fartuchów polipropylenowych (takie do laboratorium) albo takiego białego materiału, w który często jest pakowany sprzęt elektroniczny). Aktualnie mam styropian ale nie polecam nie wprawionym, bez statywu i miękkiego światła się nie obejdzie. Jeszcze sporo testów przede mną. I powierzchnia rozpraszająca powinna być jak największa.

To chyba tyle, jak opanujesz światło to już będzie połowa sukcesu bo aktualnie trochę to kuleje - patrząc na swoje dawniejsze fotki również widzę jakiego ostrego światła używałem, mam nadzieję przez ten sezon więcej się nauczyć. I nie polecam robić zdjęć w świetle około południowym, zapewne wiesz dlaczego, jeśli już to cień.
W terenie żeby fotka wyszła jasno, muszę zwiększać siłę błysku no i efekty widać. Niczego z rzeczy, które wymieniłeś nie posiadam, czy podwójna kalka poprawi sytuację? Jeśli chodzi o kadrowanie, to pewnie chodzi Ci przede wszystkim o trzy ostanie zdjęcia... Postaram się zwracać na to większą uwagę. ;) Ale czy np. kadr obu chrząszczy jest znośny?
Co do obróbki, to chyba oprócz ćwiczenia nic nie mogę zrobić ;)
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

wt 01 maja, 2012

Nie musisz zwiększać siły błysku. Błysk ma być delikatny, zwiększasz ISO, lub czas naświetlania. Ewentualnie zmniejszasz przesłonę. Podwójna kalka jak najbardziej się przyda.

Kadr z żuczkiem od góry - nie bardzo, ciężko jest zrobić ciekawe zdjęcie owada z góry, najlepiej z profilu. Znowu ten z profilu - albo większe zbliżenie, albo kadr do góry i w proporcjach 2 do 3, żeby było więcej dynamiki.
ODPOWIEDZ