Messor barbarus samotna królowa
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Siemanko mam małe pytanko kupiłem Messor barbarus królowa z robotnicami problem w tym że w transporcie zalalo probówke i przeżyła tylko królowa. W nowej probówce ma tylko jedno jajko od miesiąca i rozwija się dobrze ale czy dać królowej jakiś pokarm i jaki bo ziarno nie rusza
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Tutaj spis pokarmu:
viewtopic.php?f=37&t=6166
Staraj się ją jak najmniej stresować...
Pozdrawiam
Tutaj spis pokarmu:
viewtopic.php?f=37&t=6166
Może być problem z odchowaniem go jeżeli miała już pierwsze pokolenie robotnic, możliwe że konieczne będzie podrzucenie poczwarek.
Staraj się ją jak najmniej stresować...
Pozdrawiam
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Allegro, OLX, sklepy internetowe, fora--głównie trzeba pytać. Ja bym zaczął od sprzedawcy, może się jakoś poczuwa do odpowiedzialności za to...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
No a gdzie nabyłeś te? W takim razie zobacz fora z UK, giełdy terrarystyczne, sklepy... Albo poczekaj jeszcze, może królowej się uda...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
W pierwszym poście pisałeś że ma jajo
A jak ma poczwarkę to jak najmniej stresu i powinno być dobrze...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Narazie jest tylko w jednym miejscu ciemna, w środku, a to znaczy że jest nakarmiona. Jakby zaczęła cała ciemnieć/zrobi się czarna to znaczy że martwa... Wiec póki co jest dobrze
Ale nie stresuj jej tak zdjęciami bo możesz się zdziwić gdy pewnego dnia jej nie będzie...
Ale nie stresuj jej tak zdjęciami bo możesz się zdziwić gdy pewnego dnia jej nie będzie...
To super jak już jajo się pojawiło też to jestem już mega szczęśliwy a larwa wygląda dobrze pełno pogryzionych nasion jest w probówce co mnie cieszy już nie będę stresowac czekam teraz na małe i nie ruszam a ta czerwona folia jest dobra do mrówek
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Czy probówkę masz na arenie i czy w probówce jest przegroda? Jak na arenie to daj jej jakiegoś przeciętego mącznika czy coś żeby miała białko, jak masz samą probówkę z przegrodą to też bym umieścił kawałek w probówce. Jeżeli przegrody nie ma to do probówki jest ryzyko że się zbyt mocno zestresuje...
A z tą folią to nie wiem jak to jest...
A z tą folią to nie wiem jak to jest...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Nie znam się aż tak, nie wiem do końca co Messor jedzą, a czego nie.
Ale zakładają gniazdo w sposób klasztorny, czyli jakby nie trzeba jej karmić do pojawienia się pierwszych robotnic. Skoro już były robotnice to znaczy że królowa zużyła zapasy w swoim ciele którymi to wykarmiła pierwsze larwy, może więc mieć problem z wykarmieniem kolejnych bez dodatkowego białka. Przynajmniej tak ja to rozumuję
Mógłby się wypowiedzieć ktoś kto ma większe doświadczenie...
Jeśli były już robotnice u królowej klasztornej, to należałoby taką królową traktować jak pół-klasztorną (czyli że musi dojeść)
Z moich doświadczeń takie królowe nie były specjalnie zainteresowane białkiem, a raczej węglowodanami (miodem) (dawałem jedno i drugie, miód znikał, muszki były ignorowane, mączniki czasem trochę polizane - spijana hemolimfa).
Sprawia to wrażenie że jednak mniej potrzebne jest białko (choć to byłoby logiczniejsze), a podtrzymanie zapasów energetycznych samej królowej do czasu kiedy będzie karmiona.
W przypadku Messorów oprócz ziarenek, dałbym kawałeczek mącznika, takiego wypłyniętego.
Żółtko zaszkodzić nie zaszkodzi, spróbować można, ale jeśli jest opcja to próbowałbym jednak z owadami.
Z moich doświadczeń takie królowe nie były specjalnie zainteresowane białkiem, a raczej węglowodanami (miodem) (dawałem jedno i drugie, miód znikał, muszki były ignorowane, mączniki czasem trochę polizane - spijana hemolimfa).
Sprawia to wrażenie że jednak mniej potrzebne jest białko (choć to byłoby logiczniejsze), a podtrzymanie zapasów energetycznych samej królowej do czasu kiedy będzie karmiona.
W przypadku Messorów oprócz ziarenek, dałbym kawałeczek mącznika, takiego wypłyniętego.
Żółtko zaszkodzić nie zaszkodzi, spróbować można, ale jeśli jest opcja to próbowałbym jednak z owadami.
Dzięki za rady dam jej jutro cos możne jakaś muchę czy pojadę do zoologicznego po mącznika ale zauważyłem następne jajo wiec coś sie dzieje staram sie jej nie roszać stresować ale co muszę powiedzieć ze naśmieciła strasznie tymi nasionami pogryzła i zostawiła kawałki wszędzie w probówce oby tylko pleśń nie wyszła ale gdzies czytałem ze to jakiś mrówczy chlebek ktoś to tak nazwał
Nie potrzeba ich karmić, aż do pojawienia się pierwszych robotnic. Można dać rozgniecione ziarno, królowe nie potrafią "obrać" zwykłych ziaren, dlatego należy je po prostu rozgnieść.
Może połączyć wężykiem obie probówki... I resztę zatkać watą
Może połączyć wężykiem obie probówki... I resztę zatkać watą