Poczwarki na arenie

[Mrowiec32]

Gniazda (probówki) i areny nigerek są w ogrzewanym, ciemnym pudełku. I mrówki wynoszą poczwarki na areny. Gdy otwieram pudło, zaczyna się bieganina i przenoszenie poczwarek do gniazda.

Czy wynoszenie na arenę o czymś świadczy waszym zdaniem?
Czy takie przenoszenie szkodzi?

Zaglądam raz-dwa razy dziennie. Ograniczyć jeszcze bardziej?

[slodkie_ciacho]

Witam.

Czy wynoszenie na arenę o czymś świadczy waszym zdaniem?

Wyższa temperatura, powoduje wyższe parowanie, czyli wyższą wilgotność. A poczwarki to raczej w suchym są trzymane. Ewentualnie w miejscu gdzie je wynoszą jest cieplej (np bliżej ogrzewania) i je wynoszą do wygrzania.

Czy takie przenoszenie szkodzi?

Raczej nie.

Ograniczyć jeszcze bardziej?

Żeby kolonia nie panikowała przy nagłej zmianie światła, to trzymaj odsłonięte?

Przegrody w probówkach mogłyby też pomóc. Dwie przegrody podzielą ją na dwie komory, w jednej (bliżej wody) będą trzymane larwy i jaja, w drugiej (suchszej) poczwarki.
Pozdrawiam

[Mrowiec32]

Tak myślę właśnie, że przenoszą do suchszego. Temperatura powinna być wszędzie taka sama, dzięki sprytnemu systemowi dna, ale może i kilka dziesiątych stopnia robi im różnicę.

Odkrytych trzymać nie można, bo temperatura by spadła (15-17 stopni to chyba gorzej niż 19-21). Dodać przegrody też raczej nie bardzo, bo nie chcę manipulować przy otwartej probówce pełnej mrówek, larw i poczwarek oraz jaj. To nie jest (raczej) sytuacja awaryjna, nie?

No nic, spróbujemy z tym żyć do cieplejszych czasów.

[slodkie_ciacho]

No nic, spróbujemy z tym żyć do cieplejszych czasów.

Jak sytuacja się ma?

[Mrowiec32]

No nic, spróbujemy z tym żyć do cieplejszych czasów.

Jak sytuacja się ma?

Bez zmian.