Pytania początkujących 2008

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

sob 05 lip, 2008

Korek. Podejrzewam, że ten piasek szybko by wysychał i tunele by się zasypywały. Jeśli już chciałbyś ziemne formicarium to musi to być dość zwięzła gleba, to i składniki mineralne dla mrówek będą.
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

ndz 06 lip, 2008

Piasek znad morza jest o tyle dobry, że nie pleśnieje - w przeciwieństwie do korka (no chyba, że jest już "wytrawiony" :roll: ) Moim zdaniem najlepiej jest pozbierać piasek lub ziemię wyniesioną przez mrówki podczas kopania naturalnych gniazd. :)
Semper Fi!
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

ndz 06 lip, 2008

Witam!
Po przeczytaniu artykułu na formicopedi też doszedłem do wniosku że korek będzie lepszy.Mam jednak obawę iż po wycięciu komór i 1 warstwie ( bo tylko 1 będzie) mrówki będą miały problemy z dostaniem sie do tuneli biegnących do góry. Czy one sobie poradzą czy konieczne jest zastosowanie 2 warstw korka?
Pozdrawiam Eryk!
Lasius Niger
Lasius Flavus
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 06 lip, 2008

Nie bardzo rozumiem... z czym miałyby mieć problemy i dlaczego?
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

ndz 06 lip, 2008

SRY za rysunek ale nie mam talentu
Obrazek
Chodzi o to czy mrówki ( l niger) nie będą miały problemów z dostaniem sie z korytarza nr. 1 do korytarza nr.2 jeżeli 1 warstwa korka będzie włożona między 2 szyby.
Awatar użytkownika
Michał Michlewicz
Posty: 200
Rejestracja: sob 04 lut, 2006
Lokalizacja: Trzcianka

ndz 06 lip, 2008

Dadzą radę :)
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

pn 07 lip, 2008

Witam w moim pierwszym poście na forum ;)
Dotychczas jedynie obserwowałem tematy i czytałem artykuły, teraz dręczy mnie jedna sprawa dotycząca długości rójki L.Niger.
Dzisiaj w moim miasteczku naroiło się ich co nie miara (3/m^2 podłoża napewno...), jako że byłem zupełnei zaskoczony tą rójką, i musiałem być cały dzień poza domem, w akcie desperacji nałapałem kilka królowych do portfela (hic!). Po powrocie do domu zorientowałem się że w portfelu ostała się tylko jedna, reszta zapewne posmakowała wolności. Urządziłem próbówkę wg. art. "pierwszy krok", i umieściłem ją w niej. Jako że ta królowa w tym portfelu spędziła niemało czasu (1,5h...) w ścisku i stresie nie rokuję jej raczej długiego życia, stąd moje pytanie czy w następnych dniach również mogę się spodziewać królowych na drogach? Czy u nich rójka jest wyłącznie jedno-dniowa?
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

pn 07 lip, 2008

U nigerków rójki są teraz częste , najczęściej popołudniu.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pn 07 lip, 2008

Będzie co kilka dni, gdy tylko będzie odpowiednia pogoda - najlepiej bezwietrznie, ciepło i wilgotno.
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

pn 07 lip, 2008

Witam!
W Łodzi wczoraj ( Niedziela) coś sie działo bo młode królowe wychodziły z gniazd ale szybko wracały. Dziś popadał deszcz i tez widziałem "księżniczkę"
Pozdrawiam Eryk!
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

sob 12 lip, 2008

18 sierpnia wyjeżdżam na 2 tygodnie. Policzyłem że mw. w tym czasie wyklują się pierwsze robotnice. i tu moje pytanie, bo o ile sama królowa dałaby sobie rade tyle czasu bez jedzenia, to jak wygląda sprawa przy kolonii z fabrycznie nowymi robotnicami? Planowałem im zostawić trochę miodu na sreberku, ale czy to wystarczy?

Pozdrawiam
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

sob 12 lip, 2008

Kilka robotnic je prawie nic. Poza tym normalnie mija kilka dni zanim w ogóle zaczną wychodzić w poszukiwaniu pokarmu, a w warunkach naturalnych kolejne kilka dni może minąć, zanim coś znajdą. Naprawdę nie ma co się martwić o jedzenie, chociaż oczywiście malutka kropelka miodu na zachętę nie zaszkodzi (ale naprawdę malutka, lub posypana piaskiem żeby się nie pokleiły)
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

śr 30 lip, 2008

Co myślcie na temat umieszczenia na arenie jakiejś żywej rośliny, szybko rosnącej typu fasola? myślałem żeby nalać wody do nakrętki, większej, takiej od słoika, narzucić na to siatkę z tkaniny oczkami średniej wielkości, na to na początku lekko zanurzone to ziarno fasoli (dopóki nie wykiełkuje), jak już wykiełkuje to położyć to na arenie i przysypać kamyczkami, tworząc mały kopiec, ew. później jeszcze piaskiem (ale pewnie by przesiąkał jakby się podlewało). Próbowaliście coś podobnego robić?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Szymon
Posty: 102
Rejestracja: wt 15 lip, 2008
Lokalizacja: Grzawa

śr 30 lip, 2008

Raczej nie,bo bedziesz ja musiał podlewać,a wtedy wilgoć w piasku będzię,a co za tym idzie,to mrówki by mogły się tam przesiedlić...Wszystko zależy tez od tego ile piasku by było,ale - za mało roślinka nie bedzie rosła,za dużo - mrówki bedą się mogły chcieć wporwadzić...
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

śr 30 lip, 2008

Można spróbować z jakimś gatunkiem trawy. Trudna sprawa ale da się. Trzeba dobrać gatunek nierozłogowy i cieniolubny. Korzenie wielu traw są gęste i przejdą przez drobne oczka siatki nylonowej, którą można zabezpieczyć glebę przed mrówkami.
http://formicopedia.org
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

czw 07 sie, 2008

Pomóżcie, bo zgłupiałem:
Obrazek
Czy to jest L.niger napewno? jak złapałem to od razu tak założyłem, teraz jak patrzę na moją nigerkę "próbówkową" i na te "tictacowe", to ta pierwsza jest ciemniejsza, i nie ma tych "rozstępów" na odwłoku... Czy to może być spowodowane spożyciem dużej ilości cukru, i napełnieniem brzuszka? ;)
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

czw 07 sie, 2008

Raczej tak właśnie jest, często jedne królowe są bardziej napompowane, niż inne.
Awatar użytkownika
Scytal
Posty: 318
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Gliwice

czw 07 sie, 2008

zobacz czy spod odwloka nie jest zolty, moze to nie sa rozstepy a zolte zabarwienie (na zdjeciu nie widac)
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

wt 02 wrz, 2008

Witam ;)
Po powrocie mam kilka pytań :)
1.Jadąc na wakacje miałem nadzieję, że moja królowa Lasius emarginatus złoży w tym czasie jaja... a tu nic, 3 tygodnie temu ją złapałem, ani śladu :/ Siedzi na wacie jak siedziała, żyje... Nie wiem jaki może być tego powód, w eleganckiej próbówce siedzi, takiej jak nigerek...
2.Jest jakaś szansa jeszcze na znalezienie królowej rójkowej flavusa? Ma może ktoś na zbyciu?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Szymon
Posty: 102
Rejestracja: wt 15 lip, 2008
Lokalizacja: Grzawa

wt 02 wrz, 2008

Są jeszcze sznse,zresztą w temacie "Rójki 2008" w ostatnim poście informacja o rójce flaviusa,podobno wysyp...;)
Marlan
Posty: 117
Rejestracja: pt 11 lip, 2008
Lokalizacja: Lublin

wt 02 wrz, 2008

Podobno... Ja nie widziałem żadnej ostatnio a też poluję.
1 wrzesień 2008. Na świat przyszła moja pierwsza mrówka :)
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

wt 30 wrz, 2008

Moje aktualne formi okazało się felerne (kilka dziur niemożliwych do ładnego załatania), przez co pół populacji robotnic straciłem, pozaklejałem je niemalże całe taśmą klejącą, i jak można się domyśleć, nie wygląda to zbyt estetycznie ;)
Teraz myślę nad przeniesieniem części gniazdowej do nowo zakupionego pojemnika, w związku z czym muszę wykonać takie operacje jak:
-szybkie zatkanie wyjścia z gniazda watą
-wypalenie nowego wyjścia (wiąże się to ze zmianą orientacji gniazda z poziomej na pionową)
-przyklejenie części gniazdowej do podłoża.
I tutaj rodzą się moje pytania ;)

Czy opary klejów typu kropelka/opary topionego plastyku są mocno trujące dla mrówek?
to pierwsze że wiem że jest trujące, ale tak trujące że nie będą wychodzić przez kilka dni z gniazda, czy tak trujące że pozdychają? ;) Czy lepszą alternatywą byłaby taśma dwustronna?
Ponadto - czy wszystkie elementy do formi trzeba bezwzględnie sterylizować? Co począć z np. kasztanami, łupkami od owych, czy gałęziami? Czy drobny piasek dla rybek akwariowych nadaje się jako podłoże?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

wt 30 wrz, 2008

Trochę dziwne, że mrówki uciekły i się zgubiły... ja moją młodą kolonię L. niger przez parę miesięcy trzymałem w gnieździe bez oddzielonej areny, mrówki chodziły sobie po biurku i wszystkie w końcu wracały do domku.

Wypalenie dziury w plastiku raczej im nie zaszkodzi, natomiast tego typu klejów bym się trochę obawiał - na twoim miejscu użyłbym raczej silikonu.

Z tą sterylizacją wszystkiego chyba nie ma co przesadzać. Istotnie jest pewne niewielkie ryzyko zawleczenia pasożytów (i ich jaj), ale i tak warunki nie mogą być całkiem sterylne. Piasek czy ziemię lepiej wysterylizuj, bo tam jest potencjalnie najwięcej różnych paskud, ale takie elementy wystroju jak kamienie, gałązki, mech itp. możesz spokojnie wrzucać bez kombinacji.
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

wt 07 paź, 2008

Też się zdziwiłem, tym bardziej że czytałem już o wielu biurkach które były areną dla mrówek ;) ale nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie wyraźnie widoczny ubytek w liczebności robotnic (bądź co bądź o połowę da się zauważyć), zaraz potem zauważyłem uciekiniera - skojarzenie było jednoznaczne :P Przypuszczam że ześlizgnęły się po krawędzi półki, ponieważ są one u mnie dość śliskie.
Uciekły one przez szparę między areną a częścią gniazdową - otwór na rurkę łączącą oba elementy nie był idealnie dopasowany, z obydwu stron było szparki ~1-1,5mm, co więcej arena odkleiła się od części gniazdowej.
Generalnie chodziło mi na co najbardziej trzeba uważać przy robieniu wystroju formi :)

Wielkie dzięki za fachową poradę :)

[ Dodano: Wto 07 Paź, 2008 ]
Obrazek

Czy to jest flavusowy trup? >> właśnie zauważyłem ostatnio że zniknął mi jeden z dwóch kokonów, a przed chwilą zauważyłem to... czy mogła się przykleić do wilgotnej waty? nigerki się nie przyklejały, nie wiem co się z nią mogło stać...
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

wt 07 paź, 2008

Ja to widzę plamę. Skoro ubył jeden kokon, to może po prostu mrówka została wyciągnięta z kokonu, ale jeszcze nie zaczęła się ruszać.
ODPOWIEDZ