Pytania początkujących 2008
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Korek. Podejrzewam, że ten piasek szybko by wysychał i tunele by się zasypywały. Jeśli już chciałbyś ziemne formicarium to musi to być dość zwięzła gleba, to i składniki mineralne dla mrówek będą.
Piasek znad morza jest o tyle dobry, że nie pleśnieje - w przeciwieństwie do korka (no chyba, że jest już "wytrawiony" ) Moim zdaniem najlepiej jest pozbierać piasek lub ziemię wyniesioną przez mrówki podczas kopania naturalnych gniazd.
Semper Fi!
Witam!
Po przeczytaniu artykułu na formicopedi też doszedłem do wniosku że korek będzie lepszy.Mam jednak obawę iż po wycięciu komór i 1 warstwie ( bo tylko 1 będzie) mrówki będą miały problemy z dostaniem sie do tuneli biegnących do góry. Czy one sobie poradzą czy konieczne jest zastosowanie 2 warstw korka?
Pozdrawiam Eryk!
Po przeczytaniu artykułu na formicopedi też doszedłem do wniosku że korek będzie lepszy.Mam jednak obawę iż po wycięciu komór i 1 warstwie ( bo tylko 1 będzie) mrówki będą miały problemy z dostaniem sie do tuneli biegnących do góry. Czy one sobie poradzą czy konieczne jest zastosowanie 2 warstw korka?
Pozdrawiam Eryk!
Lasius Niger
Lasius Flavus
Lasius Flavus
- Michał Michlewicz
- Posty: 200
- Rejestracja: sob 04 lut, 2006
- Lokalizacja: Trzcianka
Dadzą radę
Witam w moim pierwszym poście na forum
Dotychczas jedynie obserwowałem tematy i czytałem artykuły, teraz dręczy mnie jedna sprawa dotycząca długości rójki L.Niger.
Dzisiaj w moim miasteczku naroiło się ich co nie miara (3/m^2 podłoża napewno...), jako że byłem zupełnei zaskoczony tą rójką, i musiałem być cały dzień poza domem, w akcie desperacji nałapałem kilka królowych do portfela (hic!). Po powrocie do domu zorientowałem się że w portfelu ostała się tylko jedna, reszta zapewne posmakowała wolności. Urządziłem próbówkę wg. art. "pierwszy krok", i umieściłem ją w niej. Jako że ta królowa w tym portfelu spędziła niemało czasu (1,5h...) w ścisku i stresie nie rokuję jej raczej długiego życia, stąd moje pytanie czy w następnych dniach również mogę się spodziewać królowych na drogach? Czy u nich rójka jest wyłącznie jedno-dniowa?
Dotychczas jedynie obserwowałem tematy i czytałem artykuły, teraz dręczy mnie jedna sprawa dotycząca długości rójki L.Niger.
Dzisiaj w moim miasteczku naroiło się ich co nie miara (3/m^2 podłoża napewno...), jako że byłem zupełnei zaskoczony tą rójką, i musiałem być cały dzień poza domem, w akcie desperacji nałapałem kilka królowych do portfela (hic!). Po powrocie do domu zorientowałem się że w portfelu ostała się tylko jedna, reszta zapewne posmakowała wolności. Urządziłem próbówkę wg. art. "pierwszy krok", i umieściłem ją w niej. Jako że ta królowa w tym portfelu spędziła niemało czasu (1,5h...) w ścisku i stresie nie rokuję jej raczej długiego życia, stąd moje pytanie czy w następnych dniach również mogę się spodziewać królowych na drogach? Czy u nich rójka jest wyłącznie jedno-dniowa?
-
- Posty: 205
- Rejestracja: śr 11 lip, 2007
- Lokalizacja: Lublin
U nigerków rójki są teraz częste , najczęściej popołudniu.
pozdrawiam
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
18 sierpnia wyjeżdżam na 2 tygodnie. Policzyłem że mw. w tym czasie wyklują się pierwsze robotnice. i tu moje pytanie, bo o ile sama królowa dałaby sobie rade tyle czasu bez jedzenia, to jak wygląda sprawa przy kolonii z fabrycznie nowymi robotnicami? Planowałem im zostawić trochę miodu na sreberku, ale czy to wystarczy?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Kilka robotnic je prawie nic. Poza tym normalnie mija kilka dni zanim w ogóle zaczną wychodzić w poszukiwaniu pokarmu, a w warunkach naturalnych kolejne kilka dni może minąć, zanim coś znajdą. Naprawdę nie ma co się martwić o jedzenie, chociaż oczywiście malutka kropelka miodu na zachętę nie zaszkodzi (ale naprawdę malutka, lub posypana piaskiem żeby się nie pokleiły)
Co myślcie na temat umieszczenia na arenie jakiejś żywej rośliny, szybko rosnącej typu fasola? myślałem żeby nalać wody do nakrętki, większej, takiej od słoika, narzucić na to siatkę z tkaniny oczkami średniej wielkości, na to na początku lekko zanurzone to ziarno fasoli (dopóki nie wykiełkuje), jak już wykiełkuje to położyć to na arenie i przysypać kamyczkami, tworząc mały kopiec, ew. później jeszcze piaskiem (ale pewnie by przesiąkał jakby się podlewało). Próbowaliście coś podobnego robić?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Raczej nie,bo bedziesz ja musiał podlewać,a wtedy wilgoć w piasku będzię,a co za tym idzie,to mrówki by mogły się tam przesiedlić...Wszystko zależy tez od tego ile piasku by było,ale - za mało roślinka nie bedzie rosła,za dużo - mrówki bedą się mogły chcieć wporwadzić...
Można spróbować z jakimś gatunkiem trawy. Trudna sprawa ale da się. Trzeba dobrać gatunek nierozłogowy i cieniolubny. Korzenie wielu traw są gęste i przejdą przez drobne oczka siatki nylonowej, którą można zabezpieczyć glebę przed mrówkami.
http://formicopedia.org
Pomóżcie, bo zgłupiałem:
Czy to jest L.niger napewno? jak złapałem to od razu tak założyłem, teraz jak patrzę na moją nigerkę "próbówkową" i na te "tictacowe", to ta pierwsza jest ciemniejsza, i nie ma tych "rozstępów" na odwłoku... Czy to może być spowodowane spożyciem dużej ilości cukru, i napełnieniem brzuszka?
Czy to jest L.niger napewno? jak złapałem to od razu tak założyłem, teraz jak patrzę na moją nigerkę "próbówkową" i na te "tictacowe", to ta pierwsza jest ciemniejsza, i nie ma tych "rozstępów" na odwłoku... Czy to może być spowodowane spożyciem dużej ilości cukru, i napełnieniem brzuszka?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Witam
Po powrocie mam kilka pytań
1.Jadąc na wakacje miałem nadzieję, że moja królowa Lasius emarginatus złoży w tym czasie jaja... a tu nic, 3 tygodnie temu ją złapałem, ani śladu :/ Siedzi na wacie jak siedziała, żyje... Nie wiem jaki może być tego powód, w eleganckiej próbówce siedzi, takiej jak nigerek...
2.Jest jakaś szansa jeszcze na znalezienie królowej rójkowej flavusa? Ma może ktoś na zbyciu?
Po powrocie mam kilka pytań
1.Jadąc na wakacje miałem nadzieję, że moja królowa Lasius emarginatus złoży w tym czasie jaja... a tu nic, 3 tygodnie temu ją złapałem, ani śladu :/ Siedzi na wacie jak siedziała, żyje... Nie wiem jaki może być tego powód, w eleganckiej próbówce siedzi, takiej jak nigerek...
2.Jest jakaś szansa jeszcze na znalezienie królowej rójkowej flavusa? Ma może ktoś na zbyciu?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Moje aktualne formi okazało się felerne (kilka dziur niemożliwych do ładnego załatania), przez co pół populacji robotnic straciłem, pozaklejałem je niemalże całe taśmą klejącą, i jak można się domyśleć, nie wygląda to zbyt estetycznie
Teraz myślę nad przeniesieniem części gniazdowej do nowo zakupionego pojemnika, w związku z czym muszę wykonać takie operacje jak:
-szybkie zatkanie wyjścia z gniazda watą
-wypalenie nowego wyjścia (wiąże się to ze zmianą orientacji gniazda z poziomej na pionową)
-przyklejenie części gniazdowej do podłoża.
I tutaj rodzą się moje pytania
Czy opary klejów typu kropelka/opary topionego plastyku są mocno trujące dla mrówek?
to pierwsze że wiem że jest trujące, ale tak trujące że nie będą wychodzić przez kilka dni z gniazda, czy tak trujące że pozdychają? Czy lepszą alternatywą byłaby taśma dwustronna?
Ponadto - czy wszystkie elementy do formi trzeba bezwzględnie sterylizować? Co począć z np. kasztanami, łupkami od owych, czy gałęziami? Czy drobny piasek dla rybek akwariowych nadaje się jako podłoże?
Teraz myślę nad przeniesieniem części gniazdowej do nowo zakupionego pojemnika, w związku z czym muszę wykonać takie operacje jak:
-szybkie zatkanie wyjścia z gniazda watą
-wypalenie nowego wyjścia (wiąże się to ze zmianą orientacji gniazda z poziomej na pionową)
-przyklejenie części gniazdowej do podłoża.
I tutaj rodzą się moje pytania
Czy opary klejów typu kropelka/opary topionego plastyku są mocno trujące dla mrówek?
to pierwsze że wiem że jest trujące, ale tak trujące że nie będą wychodzić przez kilka dni z gniazda, czy tak trujące że pozdychają? Czy lepszą alternatywą byłaby taśma dwustronna?
Ponadto - czy wszystkie elementy do formi trzeba bezwzględnie sterylizować? Co począć z np. kasztanami, łupkami od owych, czy gałęziami? Czy drobny piasek dla rybek akwariowych nadaje się jako podłoże?
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Trochę dziwne, że mrówki uciekły i się zgubiły... ja moją młodą kolonię L. niger przez parę miesięcy trzymałem w gnieździe bez oddzielonej areny, mrówki chodziły sobie po biurku i wszystkie w końcu wracały do domku.
Wypalenie dziury w plastiku raczej im nie zaszkodzi, natomiast tego typu klejów bym się trochę obawiał - na twoim miejscu użyłbym raczej silikonu.
Z tą sterylizacją wszystkiego chyba nie ma co przesadzać. Istotnie jest pewne niewielkie ryzyko zawleczenia pasożytów (i ich jaj), ale i tak warunki nie mogą być całkiem sterylne. Piasek czy ziemię lepiej wysterylizuj, bo tam jest potencjalnie najwięcej różnych paskud, ale takie elementy wystroju jak kamienie, gałązki, mech itp. możesz spokojnie wrzucać bez kombinacji.
Wypalenie dziury w plastiku raczej im nie zaszkodzi, natomiast tego typu klejów bym się trochę obawiał - na twoim miejscu użyłbym raczej silikonu.
Z tą sterylizacją wszystkiego chyba nie ma co przesadzać. Istotnie jest pewne niewielkie ryzyko zawleczenia pasożytów (i ich jaj), ale i tak warunki nie mogą być całkiem sterylne. Piasek czy ziemię lepiej wysterylizuj, bo tam jest potencjalnie najwięcej różnych paskud, ale takie elementy wystroju jak kamienie, gałązki, mech itp. możesz spokojnie wrzucać bez kombinacji.
Też się zdziwiłem, tym bardziej że czytałem już o wielu biurkach które były areną dla mrówek ale nie zwróciłbym na to uwagi gdyby nie wyraźnie widoczny ubytek w liczebności robotnic (bądź co bądź o połowę da się zauważyć), zaraz potem zauważyłem uciekiniera - skojarzenie było jednoznaczne :P Przypuszczam że ześlizgnęły się po krawędzi półki, ponieważ są one u mnie dość śliskie.
Uciekły one przez szparę między areną a częścią gniazdową - otwór na rurkę łączącą oba elementy nie był idealnie dopasowany, z obydwu stron było szparki ~1-1,5mm, co więcej arena odkleiła się od części gniazdowej.
Generalnie chodziło mi na co najbardziej trzeba uważać przy robieniu wystroju formi
Wielkie dzięki za fachową poradę
[ Dodano: Wto 07 Paź, 2008 ]
Czy to jest flavusowy trup? >> właśnie zauważyłem ostatnio że zniknął mi jeden z dwóch kokonów, a przed chwilą zauważyłem to... czy mogła się przykleić do wilgotnej waty? nigerki się nie przyklejały, nie wiem co się z nią mogło stać...
Uciekły one przez szparę między areną a częścią gniazdową - otwór na rurkę łączącą oba elementy nie był idealnie dopasowany, z obydwu stron było szparki ~1-1,5mm, co więcej arena odkleiła się od części gniazdowej.
Generalnie chodziło mi na co najbardziej trzeba uważać przy robieniu wystroju formi
Wielkie dzięki za fachową poradę
[ Dodano: Wto 07 Paź, 2008 ]
Czy to jest flavusowy trup? >> właśnie zauważyłem ostatnio że zniknął mi jeden z dwóch kokonów, a przed chwilą zauważyłem to... czy mogła się przykleić do wilgotnej waty? nigerki się nie przyklejały, nie wiem co się z nią mogło stać...
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)
Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]