Zdechł królowa i co dalej!?

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 09 lip, 2008

Witam!
Dzisiaj dostałem kolonie. Królowa z pozoru ok je pięknie wszystko w normie ale to tylko pozory. Po 3 h królowa zdechła. Nie wiem czy mrówki zaadoptują jakąś nową królową. Czy da sie im jakoś w tym pomóc?!
jestem strasznie zdenerwowany i trochę załamany tym ze tylko tyle pożył. Boje sie ze to moja wina. Doradźcie co mam z nimi teraz zrobić
Pozdrawiam Eryk!
Lasius Niger
Lasius Flavus
zielczi
Posty: 262
Rejestracja: pt 02 lis, 2007
Lokalizacja: Warszawa

śr 09 lip, 2008

Jak mamy pomoc nie wiedzac co to za gatunek?!
na poczatek pogadaj ze sprzedawca
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 09 lip, 2008

Witam!
Z osobą podarowywującą mi te mrówki gadałem. Są to L.Niger. Na razie siedzą w lodówce.
Lasius Niger
Lasius Flavus
zielczi
Posty: 262
Rejestracja: pt 02 lis, 2007
Lokalizacja: Warszawa

śr 09 lip, 2008

wypusc robotnice i zlap sobie rojkowa krolowa,zaczniesz od nowa a przy tym zyskasz wiecej radosci.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 09 lip, 2008

Możesz zaadoptować rójkową królową do robotnic metodą "na lodówkę" :D Kolonia dostanie pałera na starcie :)
rzepa żepa ziepa ziepa
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

śr 09 lip, 2008

Witam!
Alberttwój pomysł bardziej mi sie spodobał ponieważ po 1 to co powiedziałeś dostanie niezłego powera a po 2 one już są w lodówce i posiedzą prawdopodobnie do końca sierpnia bo niedługo wyjeżdżam na wakacje.. Mam jeszcze pytanko. Czy sztuczna zima musi być przeprowadzana co rok czy może być 2 razy w roku? chciałbym je przeprowadzić na normalny system lata i zimy taki jak mamy my ludzie a nie żeby w lato spały a w zimę buszowały.
Lasius Niger
Lasius Flavus
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

czw 10 lip, 2008

Witam!
Królowa ożyła!!
Dzisiaj patrze a ona troszke chodzi po biurku.co mogło spowodować jej "śmierć"?
Lasius Niger
Lasius Flavus
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

czw 10 lip, 2008

Królowa z pozoru ok je pięknie wszystko w normie ale to tylko pozory.
To nie pozory... Ja tą królową miałem prawie rok i miała się dobrze...
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

czw 10 lip, 2008

Dobrze to ty. Jesteś doświadczonym hodowcą. Ja dopiero zaczynam. Dziś zauważyłem że królowa albo zniosła jajka albo robo podniosły jej kilka. Zauważyłem to gdy przemywałem ją tak jak doradził mi mrówkolew.
Jak na razie zamierzam poczekać i zadecydować co dalej. Mam nadzieje że królowa przeżyje. Jeżeli jednak nie to dołączę do koloni nową królową i nową probówkę także dam.Według mnie człowiek uczy sie na błędach a to jest tego najlepszy przykład.


Ponieważ jest ktoś kto poprosił o dokładniejsze opisanie robie to.
W środę 9 lipca 2008 roku otrzymałem pocztą darmowe mrówki od mrówkolwa.Wszystko było ok do czasu gdy je troszkę podgrzałem i dałem miodku. Królową jadła a po czasie przewróciła sie na plecki. Szybko wyciągnąłem ją bo nie wiedziałem co sie dzieje. Poleżała na biurku do rana gdy zauważyłem że sie rusza. Włożyłem ją z powrotem do probówki gdzie posiedziała 3 h bez większego ruchu tylko sie obracając. Po radzie mrówkolwa dotyczącej jej obmycia z ewentualnego miodu w którym sie "taplała" przystąpiłem do wyjmowania jej w celu obmycia. Wyjmuję , patrzę a tu przy niej pełno jajeczek.po obmyciu jedyne co zrobiła to przeszłą 3 mm i siedzi w miejscu.

Czy jej dziwne zachowanie było spowodowane czerwieniem czy to robo przyniosły jej te jajka ( królowa leżała 5 cm od jajek.)??
Ostatnio zmieniony czw 10 lip, 2008 przez eryk, łącznie zmieniany 1 raz.
Lasius Niger
Lasius Flavus
beaker
Posty: 93
Rejestracja: sob 10 lis, 2007
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

czw 10 lip, 2008

eryk pisze:Według mnie człowiek uczy sie na błędach
ale tylko głupiec na swoich :) takie przysłowie
Kokony F.fusci pilnie kupię.
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

czw 10 lip, 2008

Dobra jeżeli mamy cytować po kawałku przysłowia to dajmy sobie spokój i niech wypowiedzą sie ludzie który mi odpowiedzą
Lasius Niger
Lasius Flavus
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

czw 10 lip, 2008

Być może się po prostu podtopiła? "Utopione" mrówki zazwyczaj są sparaliżowane, ale po wyschnięciu wracają do zdrowia. Nawet jeśli nie było żadnego potopu, mogło się zdarzyć na przykład nagłe skroplenie pary wodnej na skutek skoku temperatury. Ale to tylko zgadywanie. Jeśli ją jeszcze zmyłeś wodą, to może się to znowu teraz powtórzyć. W każdym razie myślę, że najlepsze, co możesz zrobić to więcej jej nie ruszać i czekać jakieś 3-4 dni, aż sytuacja się wyjaśni (tzn. jak nie umrze, to żyć będzie).
eryk
Posty: 149
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódz

wt 15 lip, 2008

Witam!
Królowa żyje :mrgreen: chodź jest jakaś spowolniona w porównaniu z tymi młodymi co złapałem. Jak na razie zrobiłem im miodową galaretkę i przeprowadziłem do innej probówki. Złapałem też coś dziwnego.Z początku myślałem że to nigerki ale mają ciut mniejszy odwłok i lekko żółte "flaczki" prześwitują przez pancerzyk.Czy mogą być to umbratuski?
Lasius Niger
Lasius Flavus
ODPOWIEDZ