Dziwne zachowanie L.niger

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Awatar użytkownika
piecho90
Posty: 144
Rejestracja: czw 20 lis, 2008
Lokalizacja: Puławy

ndz 23 lis, 2008

Jak to już mi napisali "kto pyta nie błądzi", wiec pytam xD znowu nie wiem co jest, mrówki od 3 dni siedzą w jednej komorze, zabarykadowały sobie do niej wejście zostawiając sobie milimetrowy otworek i nie wychodzą z niej w ogóle, teraz dziwi mnie jedna rzecz, że mrówki biorą wszystkie jajeczka i przykładają je do plastikowej ścianki zakrywającej korek, wczoraj stały tam tylko 2 mrówki z 2 jajeczkami, a dzisiaj jak się obudziłem to już do plastiku przystawione były wszystkie jajeczka... Ocb?:roll:
Ostatnio zmieniony ndz 23 lis, 2008 przez piecho90, łącznie zmieniany 1 raz.
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 23 lis, 2008

No ale w czym problem? Siedzą i nic nie robią, bo nie mają nic do roboty. Są najedzone, to nie wychodzą. A jaja, larwy i poczwarki bez przerwy zawsze są przenoszone w miejsce w którym akurat w danym czasie mikroklimat jest o ułamek procenta lepszy niż w innym. Tak przy okazji - dziwi mnie że mrówki biorą po jednym jajku - czy jesteś pewien, że nie mylisz ich z larwami lub kokonami? Bo wielu nieoświeconym zdarza się wszystkie stadia nazywać "jajami"...
Awatar użytkownika
piecho90
Posty: 144
Rejestracja: czw 20 lis, 2008
Lokalizacja: Puławy

ndz 23 lis, 2008

Właśnie nie wiem czy przypadkiem ich nie myle ponieważ jaja są bardzo małe , a mam tam chyba ze 2 larwy ponieważ są większe od jajeczke i widać jakąś czarną kropeczkę w środku. Ciężko mi jest dokładnie określić gdyż nie posiadam lupy ;/ w każdym razie wiem ze mrówki przystawiają do ścianki "wszystko" i jajeczka i "coś" co jest juz napewno nie jajeczkiem tylko czymś większym. A jeszcze jedno, czego mrówki się zabarykadowały zostawiając sobie mały otworek w komorze??
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

pn 24 lis, 2008

Przeważnie robią tak, gdy się czują zagrożone. Małego wejścia łatwiej pilnować.Czasami robią tak, zeby wilgć wolniej opuszczała komorę(gdy źródło wilgoci jest zbyt słabe a powietrze w pokoju suche).Mogą barykadować się bo uważają, że nadszedł już czas na stadium zimowego odrętwienia :mrgreen: .
Awatar użytkownika
piecho90
Posty: 144
Rejestracja: czw 20 lis, 2008
Lokalizacja: Puławy

pn 24 lis, 2008

ech to ja juz nie wiem sam, każdy mówi mi coś innego :( w każdym razie mrówy od 4 dni siedzą w jednym miejscu (w komorze), zabarykadowały się i nie ruszają się, jedna rzecz jaką zrobiły to przystawiły wszystkie jajeczka i larwy do plastikowej szybki którą zakryty jest korek i brak żadnych oznak życia:( nawet postawiłem je blisko grzejnika, gdyż myslałem że mają za niską temp. jednak skonczyło się na tym że szybka formi tylko zaparowała a mrówy i tak wegetowały;/ może powinienem wstawić je do lodówki? Tak jak tutaj wyżej kolega napisał, że może nadszedł już czas na stadium zimowego odrętwienia i dlatego się zabarykadowały, ech sam już nie wime;/ mam je wstawić do lodówki czy poporstu czekać;/? A czytalem, że L.Niger nie trzeba zimować co osłabia jego żywotnośc jednak nieznacznie, wyczytałem że żyje on nawet na obrzeżach Afryki a tam zimy nie ma xD no i z tego co wyczytałem to po przezimowaniu jest niezły zaskok mrówek i rozrost populacji:D hymm a jeszcze jedno pytanko, jak je będe zimował to razem z jajeczkami i poczwarkami?? Bo nie mogłem tego wyczytać;/
Lasius Niger
Formica Rufibarbis
Formica Fusca
Myrmica Rubra
Awatar użytkownika
ohmlet
Posty: 183
Rejestracja: ndz 13 lip, 2008
Lokalizacja: Edinburgh
Kontakt:

pn 24 lis, 2008

Może po kolei. Mrówki się zabarykadowały z kilku powodów. Przede wszystkim to jest nowy dla nich teren, czują się nieswojo, z pewnością zwiedziły już wszystkie kąty, ale nawet człowiek przyzwyczaja się do nowego mieszkania miesiące (albo i lata). Nie wiedzą czy ten stan spokoju (miejmy nadzieję, że nie stukasz w formi, czy inne takie)to coś normalnego w ich nowym otoczeniu, czy tylko cisza przed burzą. Zamelinowały się jak mogły przed "przeciągami" ewentualnymi intruzami i mrozami, które (one doskonale wiedzą że) wkrótce nadejdą. No i zima jako taka. Muszą przetrwać a same nie wiedzą jaka ta zima w ich nowym lokum będzie. Więc cierpliwości. L. niger to mrówa, która musi zimować. Jeśli poszperasz dobrze w necie, to zobaczysz że na części terenów afryki, gdzie nigery występują okres zimowy to temperatury kilku stopni powyżej zera. To zima, jak by na to nie patrzeć, choć bałwana nie ma na ogół z czego ulepić.
L. niger to mrówa, która z definicji musi zimować i jej "zegary" są nastawione na obniżenie temperatury i przeczekanie. To nieuniknione i zrobi im dobrze. Trudno się mówi, trzeba formi zawinąć, zamknąć w pudełku (na wszelki wypadek) i do piwnicy, albo lodówki na min. mieciąc. W tym czasie można liczyć plamy na suficie... Mrówkom dać spokój! Jak je wyciągniesz z lodówki - nie podstawiaj im światła pod "nos" wstaw w chłodny kąt domu na tydzień, czy dwa, no a potem... Zobaczysz ile ich przybędzie w następnych miesiącach! Strach się bać!
ohmlet to ohmleT. Jaki jest - każdy widzi :|
Awatar użytkownika
Maximus
Posty: 193
Rejestracja: śr 03 paź, 2007
Lokalizacja: Wejherowo

pn 24 lis, 2008

Siedzą i nic nie robią właśnie z paru wypisanych wyżej powodów mają swoje zapasy i nie potrzebują wychodzić po nic albo włączyła im się lampka :idea: ze teraz jest zima. A co do tworzenia "barykad" mrówki lubią ciasnotę wiec jak maja za dużo miejsca to sobie poupychają piasek jak im pasuje (lub to co pisał Orn z wilgocią itp). Z czasem kolonia będzie coraz większa i w kółko będzie coś biegać w jedną to w drugą stronę. :D
Z tego co widzę To nigerka można zimować z jajeczkami i poczwarkami (niektóre gatunki zjadają przed zapadnięciem w "sen" zimowy)
Jak coś źle napisałem to krzyczeć :P
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

pn 24 lis, 2008

Przeczytaj dokładnie mój post w innym temacie i ogona ;) Naprawdę nie ma się czym przejmować, najzwyczajniej kolonia tej wielkości "wolno żyje" :P
Do powyższych i do Afryki chciałbym dodać, że nigerki nie występują w Afryce z powodu sposobu tworzenia poczwarek królewskich - powstają one wyłącznie z przezimowanych jaj/larw (niepotrzebne skreślić, nie pamiętam dokładnie)
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Awatar użytkownika
ohmlet
Posty: 183
Rejestracja: ndz 13 lip, 2008
Lokalizacja: Edinburgh
Kontakt:

pn 24 lis, 2008

No to źródła:
1. Antweb: Distribution: Holarctic from Western United States to Japan, North Africa to Finland
2. http://antcolony.wikispaces.com/lasius+niger
3. http://www.nationmaster.com/encyclopedia/Lasius-niger
No to tyle... Gdzies znalazłem szczegóły występowania w afryce, ale nie moge teraz do tego dotrzeć. Rzecz w tym, że w Afryce występuje w rejonach górzystych powyżej iluś tam metrów, gdzie zimy są chłodne...

[ Dodano: Pon 24 Lis, 2008 ]
A już wiem gdzie :D
http://formicopedia.org/mrowki/index.ph ... sius_niger
!!! SIC !!!
ohmlet to ohmleT. Jaki jest - każdy widzi :|
Awatar użytkownika
piecho90
Posty: 144
Rejestracja: czw 20 lis, 2008
Lokalizacja: Puławy

wt 25 lis, 2008

no w końcu jakieś poruszenie wystąpiło u mrówek:D zaczęły rozbierać barykade i zwiększyły otwór do ok. 3 mm:D nawet 2 mrówki zaczęły wędrować po tunelach w korku, może zgłodniały :?: Jak się jeszcze coś pozmienia i nie będe wiedział ocb to napisze:D
Lasius Niger
Formica Rufibarbis
Formica Fusca
Myrmica Rubra
ODPOWIEDZ