Obrona przed kotem
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- Natka.2222
- Posty: 43
- Rejestracja: pt 27 lut, 2009
- Lokalizacja: Kalisz
W czasie najbliższej rójki w moim domu zamieszka młoda królowa L.niger. Zamierzam ulokować ją w probówce (formikarium za 3 zł za szybko straci przejrzystość). Ale mam w domu kota. Moja rozrabiaka umie wejść praktycznie wszędzie. Ma też tendencję do zrzucania przedmiotów z półek i stołów. Ma ktoś jakiś pomysł jak ochronić probówkę (a później formikarium)przed wścibską kocicą?
Ostatnio zmieniony ndz 01 mar, 2009 przez Natka.2222, łącznie zmieniany 1 raz.
- Natka.2222
- Posty: 43
- Rejestracja: pt 27 lut, 2009
- Lokalizacja: Kalisz
A przy przenoszeniu na biurko(w celu nakarmienia,nawodnienia,obserwacji itp.)nie będzie żadnych konsekwencji od częstych wstrząsów?
Ja z powodzeniam trzymałem probówki w szufladzie <efekt podziemnej ciemności> a gdy wyjmowałem jakos specjalnie nie zaobserwowałem negatywnego wpływu. Co wiecej uważam iz mrówki beda przyzwyczajone do delikatnych wstrzasów i nie beda bardzo płochliwe.
rzepa żepa ziepa ziepa
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Probówkę możesz umieścić na wacie itp.
- ArkadiuszA
- Posty: 129
- Rejestracja: śr 25 kwie, 2007
- Lokalizacja: Katowice
Mamy trzy koty ... z mrówkami nie ma problemu.
Fakt nie odważyłem się na formi typu drzewko, wszystko jest w szkle.
Poza tym z kotami można zawsze po negocjować
Fakt nie odważyłem się na formi typu drzewko, wszystko jest w szkle.
Poza tym z kotami można zawsze po negocjować
Pozdrawiam
AREK
AREK
Ja też mam kotkę, ale jakoś nie przejawia chęci do zrzucania różnych rzeczy. No ale koty mają różne charaktery. Probówkę trzymaj w zamknięciu, a co do formikarium, zrób je masywnym i ciężkim, z grubego szkła, bez ruchomych części - jak będzie ważyć 5 kilo, to kotek nic nie zrobi.
Zresztą, skoro i tak chcesz czekać do rójek, to równie dobrze możesz od razu zacząć robić formikarium i zrezygnować z probówek - po co prowizorka, skoro można mieć gotowe mieszkanko? Samotna królowa, a potem bardzo mała kolonia świetnie poradzi sobie w zbyt dużym formikarium, po prostu zamieszkując w wybranej części i zamykając nadmiarowe pomieszczenia.
Zresztą, skoro i tak chcesz czekać do rójek, to równie dobrze możesz od razu zacząć robić formikarium i zrezygnować z probówek - po co prowizorka, skoro można mieć gotowe mieszkanko? Samotna królowa, a potem bardzo mała kolonia świetnie poradzi sobie w zbyt dużym formikarium, po prostu zamieszkując w wybranej części i zamykając nadmiarowe pomieszczenia.
- Natka.2222
- Posty: 43
- Rejestracja: pt 27 lut, 2009
- Lokalizacja: Kalisz
Przy komercyjnym formi które jest najcięższe?Przypuszczam ,że to z betonowym gniazdem.Sama nie chce robić gdyż na pewno coś schrzanie,a swoim podopiecznym pragnę zafundować jak najlepsze warunki i mieszkanko zrobione przez fachowców.