Witam,
Pytanie może okazać się dziwne, ale dziś przenosiłem moją kolonię ze starego nieudanego formikarium do nowego. W starym znalazłem to co chciałem, czyli królową, pozostałe robotnice oraz jaja oraz właśnie to o co chce zapytać, czyli takie jakby mrówki po wrzuceniu do wybielacza.
Czy są to martwe "wyssane" mrówki? Nie urodzone poczwarki?
Od razu zapytam, jak wygląda nowo wykluta mrówka, poza tym, że jest mała?
Niestety nadal nie znam gatunku swoich mrówek. Na pewno Myrmica (może rubra).
Królowa jest dosłownie 1 mm dłuższa niż robotnice. Mrówki agresywne, żądlą. W poprzednim formikarium ryły korytarze w piasku i ziemi oraz usypywały ziarniste "mini kopce" wokół wejść.
Nie mam jak na razie zrobić fotki.
Białe trupki mrówek
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Hodowanie wścieklic (czyli czerwonych mrówki) daje możliwość dobrej obserwowania przeobrażenia poczwarki w mrówkę. To nie jest biały trupek. Poczytaj o holometabolii.
Przyjrzyj jak zmienia się z dnia na dzień okolica stylika, co się dzieje z czułkami i odnóżami. Początkowo cała jest biała potem pojawią się ciemne kropki oczu. Potem zacznie zmieniać się kolor całej mrówki... i młoda mrówka jest gotowa.
Przyjrzyj jak zmienia się z dnia na dzień okolica stylika, co się dzieje z czułkami i odnóżami. Początkowo cała jest biała potem pojawią się ciemne kropki oczu. Potem zacznie zmieniać się kolor całej mrówki... i młoda mrówka jest gotowa.
Ostatnio zmieniony pn 01 cze, 2009 przez qń, łącznie zmieniany 1 raz.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n