Moja L.niger'ka chyba zdycha :(
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
No więc chce się czegoś dowiedzieć... nie wiem czy to prawda ale gdzieś czytałem że woda z kranu jest trucizną dla mrówek.
Po drugie, ta królowa chyba L.niger wogóle się nie rusza! Do tej pory odnóżami łapała wilgotnego wacika na dnie, i chyba piła... Mam 2 dni tą królową i nie chce żadnych jaj robić.
W tej chwili to potrafi upaść na plecy i tak leżeć, ale jak pukam w probówkę to się rusza (odnóżami i czułkami)... zmieniłem wodę na dnie na mineralną, wymieniłem wszystkie waciki i umyłem całą probówkę bo mam tylko jedną. Nie wiem czy ta królowa jeszcze będzie żyć? Dodam że widziałem jak siadała NA ODWŁOKU i sobie tak siedziała...
Pozatym miała chyba wodą przyklejony odwłok do szybki od probówki i się nie ruszała.
Sprawdziłem i probówka jest całkiem sucha, ale tylko wata jest mokra.
Co jest grane? Ona będzie żyć? :\
S: Proszę nie używać słowa na "j", zwłaszcza w bezzasadnym przypadku ; )
Po drugie, ta królowa chyba L.niger wogóle się nie rusza! Do tej pory odnóżami łapała wilgotnego wacika na dnie, i chyba piła... Mam 2 dni tą królową i nie chce żadnych jaj robić.
W tej chwili to potrafi upaść na plecy i tak leżeć, ale jak pukam w probówkę to się rusza (odnóżami i czułkami)... zmieniłem wodę na dnie na mineralną, wymieniłem wszystkie waciki i umyłem całą probówkę bo mam tylko jedną. Nie wiem czy ta królowa jeszcze będzie żyć? Dodam że widziałem jak siadała NA ODWŁOKU i sobie tak siedziała...
Pozatym miała chyba wodą przyklejony odwłok do szybki od probówki i się nie ruszała.
Sprawdziłem i probówka jest całkiem sucha, ale tylko wata jest mokra.
Co jest grane? Ona będzie żyć? :\
S: Proszę nie używać słowa na "j", zwłaszcza w bezzasadnym przypadku ; )
Ostatnio zmieniony sob 04 lip, 2009 przez Koksoon, łącznie zmieniany 2 razy.
No ale ona się WOGÓLE nie rusza kiedy trzepie probówką jak idiota...
Czasami tylko ruszy czułkami
Na początku gdy nie ruszałem w ogóle probówki też się nie ruszała ciągle, jak pod wieczór w jednym miejscu postawiłem to rano była idealnie w tym samym ((
WTF?!?!?!
edit@
i mrówa jest na pewno żywa!
[ Dodano: Pią 03 Lip, 2009 ]
Idę ją wypuścić... przykro mi, prawdopodobnie tutaj skończy się moja przygoda bo już po rójce jest.
Czasami tylko ruszy czułkami
Na początku gdy nie ruszałem w ogóle probówki też się nie ruszała ciągle, jak pod wieczór w jednym miejscu postawiłem to rano była idealnie w tym samym ((
WTF?!?!?!
edit@
i mrówa jest na pewno żywa!
[ Dodano: Pią 03 Lip, 2009 ]
Idę ją wypuścić... przykro mi, prawdopodobnie tutaj skończy się moja przygoda bo już po rójce jest.
Ostatnio zmieniony sob 04 lip, 2009 przez Koksoon, łącznie zmieniany 2 razy.
A ma się normalnie zachowywać jak jakiś wielkolud robi jej trzęsienie ziemi ? Jak sobie leżysz to też się martwią czy nie umierasz ?
może umrze a może jest po prostu leniem
może umrze a może jest po prostu leniem
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
No coż zdaża się że królowa pada... Czasem bez wyraźnych powodów. Ale głowa do góry na pewno znajdziesz jeszcze to dopiero początek zbierania nigerów... Jakby co moge odstąpić jakąś;)
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
oj zdziwiłbyś się Scytal, niektóre moje mrówy siedzą na warszawskiej kranówie i wesoło machają czułkami. Znajdź mi gorszą kranówę niż warszawskaScytal pisze:woda wodzie z kranu nierówna
Znajdź piękno w otaczającym Cię Świecie! :)
Nie do końca rozumiem problem.
1. Jeśli królowa leży na grzbiecie, ma podwinięte odnóża i przy poruszaniu probówki lata bezwładnie to jest martwa.
2. Jeśli trzyma się na nogach to nic jej nie jest (Patrz: FAQ, pytanie 18).
Więcej informacji o rozpoznawaniu czy wszystko jest OK ze zwierzakiem znajdziesz tutaj : http://www.youtube.com/watch?v=npjOSLCR2hE
1. Jeśli królowa leży na grzbiecie, ma podwinięte odnóża i przy poruszaniu probówki lata bezwładnie to jest martwa.
2. Jeśli trzyma się na nogach to nic jej nie jest (Patrz: FAQ, pytanie 18).
Więcej informacji o rozpoznawaniu czy wszystko jest OK ze zwierzakiem znajdziesz tutaj : http://www.youtube.com/watch?v=npjOSLCR2hE
Ostatnio zmieniony sob 04 lip, 2009 przez killy9999, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://rozplatajactecze.blogspot.com/]http://rozplatajactecze.blogspot.com/[/url] - Mój blog. Kilka słów o nauce
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
coś mi się zdaje że ta probówka moja chemiczna jakaś jest, bo dziś złapałem znowu nigerkę, na początku lata sobie wesoło po probówce w tą i spowrotem, a gdy teraz piję tą wodę to jakaś taka powoooolna :\
Chyba kupię strzykawki
Ale teraz z tą nową nigerką jest w porządku... często się rusza ale jak pije to wogóle, tylko się tuli i niczym nie rusza
Chyba kupię strzykawki
Ale teraz z tą nową nigerką jest w porządku... często się rusza ale jak pije to wogóle, tylko się tuli i niczym nie rusza
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
To dobrze, gorzej by było gdyby latała bez przerwy po probówce
rozumiem, że masz badania wody np. sanepidowskie i chcesz porównać? czy po smaku?cupi pisze:oj zdziwiłbyś się Scytal, niektóre moje mrówy siedzą na warszawskiej kranówie i wesoło machają czułkami. Znajdź mi gorszą kranówę niż warszawskaScytal pisze:woda wodzie z kranu nierówna
bo kranówka będzie się różnić nawet między blokami w tym samym mieście
Kranówa o której mówię to kranówa akademikowa, z akademika nieremontowanego od 20 lat, gdzie najpierw spuszczasz żółtą wodę, żeby nalać sobie przezroczystej, a jednorazowe wypicie jej na surowo kończy się mega-sraczką (sprawdzone). Więc badania sanepidu nie są tutaj potrzebne, żeby stwierdzić, że ta woda jest jedną z najgorszych... ;]
Znajdź piękno w otaczającym Cię Świecie! :)
Jedną z, ale niekoniecznie najgorszą
Pamiętaj, że tu na Śląsku też mamy akademiki
A co do żółtej wody, to w sumie nie wiemy co szkodzi z wody ludziom, co mrówkom, a co i ludziom i mrówkom na raz
Jak masz wypróbowaną wodę, to można używać, mi by było szkoda mrówek na testy czy przeżyją moją
Pamiętaj, że tu na Śląsku też mamy akademiki
A co do żółtej wody, to w sumie nie wiemy co szkodzi z wody ludziom, co mrówkom, a co i ludziom i mrówkom na raz
Jak masz wypróbowaną wodę, to można używać, mi by było szkoda mrówek na testy czy przeżyją moją
Ostatnio zmieniony ndz 05 lip, 2009 przez Scytal, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzymaj te padnięte dalej Rosomak, całkiem możliwe, że za jakieś pół tygodnia ożyją - nie wiem co to jest i dlaczego, ale kilka moich tegorocznych tak miało, leżały już do góry brzuchem, z podwiniętymi odnóżami i po kilku dniach znowu zaczynały sobie chodzić po probówce
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
- dawid2000x1
- Posty: 74
- Rejestracja: śr 08 kwie, 2009
- Lokalizacja: Wieluń
Scytal, miałem to samo. moja królowa Myrmica. sp leżała złożona, do góry brzuchem. Jednak jakos szkoda mi jej było wyrzucać więc pozostawiłem ją w probówce "niby martwą". Na drugi dzień patrzę a królowa normalnie żyje
Ostatnio zmieniony sob 18 lip, 2009 przez dawid2000x1, łącznie zmieniany 1 raz.