nigerka zdycha

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

witam
zauwazyłem, ze nigerka w przeciągu około 30 minut zaczela zdychać, nie rusza sie, nogi coraz bardziej podkurczone... co mam robić?????

może spróbować zaadoptować jakieś robotnice to jej pomogą?
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

Opisz dokładniej sytuację.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

dobra...

wiec wstawiłem sobie próbówkę pod lampkę ( 40 W). Wcześniej sprawdzałem termometrem do jakiej temp. rozgrzeje się wnętrze próbówki. Potem wstawiłem na jej miejsce, normalną próbówkę z królowa. Temperatura w probówce (a nie na zewnątrz obok - bo zaraz podniosą się głosy ze przegrzałem mrówkę :( )wynosiła 31,5 *C siedziała tak 5 minut po czym zaczęła się skraplać woda, oczywiście cały czas sprawdzałem temp. - niezmiennie 31,5 stopnia. Po jakiejś 1 godzinie zauważyłem ze jajeczka są odsunięte troszeczkę dalej od waty a sama królowa ma podkurczone nogi i nie reaguje. nie macha czułkami. Żyje jednak jeszcze gdyż po silnym wstrząsie rusza nogą.

Co mogło być przyczyną tak nagłego pogorszenia zdrowia.?

W tym momencie dałem jej maluśka kropelkę miodu, w nadziei ze tam podejdzie i zje ale ona siedzi z przykurczonymi nogami. Zaryzykowałem i wpuściłem tam jedna mrówkę z tego samego gatunku w nadziei ze poprawi ona stan królowej. Czy robotnica zaopiekuję się królową? czy jest taka słaba ze nie ma szans na adopcje?

No i czekam :(
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

mat17a pisze:Co mogło być przyczyną tak nagłego pogorszenia zdrowia.?
Najprawdopodobniej podgrzewanie. Jaka była temperatura przed podgrzewaniem? Może szok termiczny.

Adopcja tu nic nie pomorze, jeśli doznała szoku to nie wiem czy z tego wyjdzie... musisz czekać i patrzeć co się dzieje.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

pisałem..

od początku do końca 31,5 stopnia,
to znaczy ze mam robotnice wypuścić?
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Scytal
Posty: 318
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Gliwice

pn 10 sie, 2009

na moje po prostu ją przypaliłeś, zdechnie albo odżyje, nijak już jej nie pomożesz
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

mat17a pisze:to znaczy ze mam robotnice wypuścić?
Tak.

Od początku kiedy jeszcze nie była podgrzewana? :wtf: To dziwna jakaś ta lampka :p

Niewątpliwe królowa przez to podgrzewanie zdycha/zdechła. Wątpię żeby z tego wyszła, ale bądźmy dobrej myśli :P
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

no ale jak są mogłem przypalić jak było ledwo 32 stopnie :wtf: ?
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

Normalnie, nie ma co nad tym rozmyślać, jak napisał scytal już jej nie pomożesz, musisz poczekać.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

pawelllQwE pisze:Od początku kiedy jeszcze nie była podgrzewana? :wtf: To dziwna jakaś ta lampka
hmm

chodzi o to ze udało mi sie uzyskać stałe 31 stopni bez dalszego podnoszenie temperatury. Dopiero jak się upewniłem ze temperatura sie nie podnosi (około 45 minut) to zamieniłem próbówkę na próbówkę z królową, no i temperatura cały czas ta sama była....

to w takim razie wyciągnę ta robotnicę....

no i będę czekał.. jestem dobrej myśli bo czasem sama z siebie rusza odnóżami i wyprostowała już 1 czułek :mrgreen:
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

Chodzi o to jaka temperatura była przed położeniem jej w tych 32'C. Czyli tam gdzie probówka leżała wcześniej.

Podgrzewa się stopniowo, a nie np. z 25'C (czy ile tam miałeś) kładziesz nagle do 32'C, szok termiczny na miejscu.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

aha o to chodzi... wiec było 26 stopni
pawelllQwE pisze:Podgrzewa się stopniowo,
fakt masz rację, nie pomyślałem...
no ale różnica 6 stopni jest tak zabójcza?????
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 10 sie, 2009

No to sprawa wyjaśniona :wink:
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez pawelllQwE, łącznie zmieniany 1 raz.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

no tak wiedziałem ze w końcu coś źle zrobię... :(
pierwsza królowa i zdycha... :szczena: :cry:
niestety pewnie jeśli ona zdechnie to nie będę miał już wielkich szans na znalezienie kolejnej...
... co teraz z około 20 jajeczkami???

mam nadzieję ze uda jej się wrócić do zdrowia.... bo narazie jeszcze jakieś oznaki życia daje
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

pn 10 sie, 2009

Temperatura to bardzo trudny parametr. To, że mierzyłeś jaka jest temperatura to nie znaczy że wiedziałeś jaka jest dla królowej. Nie dość, że temperaturę mierzy się w sposób pośredni (między innymi nie da się zmierzyć temperatury bezpośrednio na mrówce), to jeszcze jest coś takiego jak temperatura odczuwana, na którą ma wpływ ruchu powietrza, wilgotność, otoczenie i czas ekspozycji.

Z temperaturą trzeba bardzo uważać!
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

pn 10 sie, 2009

Tym bardziej, że mrówki są prawie czarne, więc szybko się nagrzewają.
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

pn 10 sie, 2009

dobra... niestety widzę ze królowej się nie polepsza lecz pogarsza...
co mam zrobić by uratować jajeczka?

czy jeśli bym znalazł królową L. niger to zaopiekuje się jajkami innej królowej.?
Czy całkiem inna królowa (inny gatunek przyjmie te jajka?)

co robić?

szkoda mi tej mrówki chlip.... tym bardziej ze już była 3 tygodnie wiec pewnie pojawiły by sie kolejne stadia w rozwoju jaj.
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

wt 11 sie, 2009

Szukaj innej królowej L. niger a masz bardzo duże szanse, że jajeczka znajdą nową mamusię.
Z innym gatunkiem może być problem, przyjąć może i by przyjęła inna królowa, ale problem pojawi się później z dalszymi stadiami rozwoju.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
mat17a
Posty: 48
Rejestracja: czw 16 kwie, 2009
Lokalizacja: Tarnów

wt 11 sie, 2009

.... tylko u mnie nigerka była tylko jedna w to lato... i ona mi zdechła...

niewiem dlaczego nie było ich więcej.... dosłownie jedna tylko...

czy teraz są jakiej jeszcze rójki nigerek?
czy w fazie jaja królowa jest im potrzebna?

[ Dodano: Wto 11 Sie, 2009 ]
heh... zchodizłem całe podwórko, chodniki.. nic... nie ma nigerków.... ma ktoś może królowa na oddanie? :cry:

Ps.
Królowa zdechła definitywnie...
Ostatnio zmieniony wt 11 sie, 2009 przez mat17a, łącznie zmieniany 3 razy.
Artur Wrzos
Posty: 193
Rejestracja: śr 09 sty, 2008
Lokalizacja: Lubelskie

śr 12 sie, 2009

Masz nikłe szane na znalezienie nigerki, ja u siebie ostatni raz widziałem dość dawno, i to jedyną, żadnej więcej tego dnia.
Ale kto wie, może coś znajdziesz... Albo ktoś Ci podaruje... Ja w tym roku po nigerki się nie schylałem.
Pozdrawiam.
M. rubra - L. niger - T. caespitum
Neila
Posty: 27
Rejestracja: wt 28 lip, 2009

śr 12 sie, 2009

mat17a pisze:czy teraz są jakiej jeszcze rójki nigerek?
L. niger roja sie jeszcze.. przynajmniej u mnie :) 2 dni temu obserwowalem rojke 10m od domu :)
Ostatnio zmieniony śr 12 sie, 2009 przez Neila, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ