Oświetlenie

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

sob 24 paź, 2009

Witam mam pytanie dotyczące oświetlenia.

Otóż gdy oświecam gniazdo[latarką czy zaświecam w całym pokoju]to mrówki się ruszają a gdy gaszę światło to wszystkie dosłownie zamierają.
I tu moje pytanie czy one już się do hibernacji przygotowują?Czy by kolonia się rozrastała trzeba im świecić?


PS.Gdzieś czytałem że L.niger są tez w Afryce, czyli hibernacji nie muszą mieć? Czy to prawda? Czy podczas hibernacji trzeba im podawać jakieś jedzenie?
PS2. Czy to normalne, że królowa często wychodzi sama z gniazda na arenę?[wraca po kilku minutach]ale jest to trochę dziwne.
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez misiek821, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

sob 24 paź, 2009

misiek821 pisze:Otóż gdy oświecam gniazdo[latarką czy zaświecam w całym pokoju]to mrówki się ruszają a gdy gaszę światło to wszystkie dosłownie zamierają.
To normalne. Mrówki mimo wszystko wzrok posiadają (są wyjątki). Jedne lepszy drugie gorszy. Formice z tego co wiem maja dobry wzrok więc nie mają problemów z rozróżnianiem światła. Jeżeli nie chcesz aby reagowały na światło i niczym nieskrępowane chodziły po gnieździe musisz przykleić czerwoną folię.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ngNest.jpg
misiek821 pisze:Czy by kolonia się rozrastała cza im świecić?
Nie cza.
misiek821 pisze:PS.Gdzieś czytałem że L.niger są tez w afryce czyli hibernacji nie muszą mieć?
No ale ty chyba masz nigery z Europy?
Musisz zimować aby królowa długo żyła i dobrze czerwiła.
misiek821 pisze:I podczas hibernacji cza im podawać jakieś jedzenie?
Nie cza.
misiek821 pisze:PS2. Czy to normalne że królowa często wychodzi sama z gniazda na arenę?[wraca po kilku minutach]ale jest to trochę dziwne.
No trochę dziwne.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

sob 24 paź, 2009

Trochę mnie to denerwuje, bo dopiero jak świecę to np. idzie jakaś jeść a jak przestanę świecić zatrzyma się w połowie drogi.

PS.Mam już mrówki 1miesiąc i ani[dosłownie 0] nowych robotnic.Przyszły do mnie pocztą 22+królowa i nadal mam 22+królowa. Liczba larw też taka sama.
Czy ma to związek z pożywieniem? Daje im na zmianę miód, żółtko lub trochę jabłka.
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez misiek821, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
LUK
Posty: 195
Rejestracja: pt 08 maja, 2009
Lokalizacja: Opole

sob 24 paź, 2009

misiek821 pisze:Czy ma to związek z pożywieniem?
Możliwe ale raczej jest to stagnacja wiec pakuj mrówy do lodówy :wink:
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

sob 24 paź, 2009

e nie za szybko lodówki? Dużo czytałem że daje się na końcu listopada-początek grudnia



Dodane po jakimś czasie :D

Czy dla mrówek jest różnica czy zaświecę im lampką normalną, czy latarką w telefonie[diodowa czyli lampa błyskowa]
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez misiek821, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Volxon
Posty: 101
Rejestracja: pt 03 lip, 2009
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa :p

sob 24 paź, 2009

misiek821 pisze:e nie za szybko lodówki? Dużo czytałem że daje sie na końcu listopada-początek grudnia
mrówki hibernują jak nadejdzie zima, czyli temperatura w Twoim pokoju spadnie, a nie jak nadejdzie listopad czy grudzień(ja tak to rozumiem, jeśli tak nie jest to źle czytałem) :)
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

misiek821 pisze:Czy dla mrówek jest różnica czy zaswiece im lamką normalną czy latarką w telefonie[diodowa czyli lampa błyskowa]
U mnie bardziej się denerwują kiedy świece im diodami (ale jasnymi bo jak wiadomo np. czerwonej diody nie widzą :wink: ).
Volxon pisze:mrówki hibernują jak nadejdzie zima, czyli temperatura w Twoim pokoju spadnie,
Mrówki same wiedzą kiedy mają zimować, a my widzimy to jako np. brak potomstwa, albo, że potomstwo w ogólnie nie rośnie, lub potomstwo jest zjadane :wink:
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

ndz 25 paź, 2009

A czemu czerwonego nie widzą?

Ale jak swiece im diodową to nic im nie zrobie?
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

misiek821 pisze:A czemu czerwonego nie widzą?
No bo mrówki czerwonego koloru nie rozpoznają i jak świecisz na nie czerwonym bądź przykryjesz gniazdo np. czerwoną folią to w gnieździe jest ziemno :)
misiek821 pisze:Ale jak swiece im diodową to nic im nie zrobie?
Nie, ale po jakimś czasie mogą zacząć się denerwować, bo będziesz im walił światłem w oczy :p
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

misiek821 pisze:A czemu czerwonego nie widzą?
A dlaczego my nie widzimy ultrafioletu?
misiek821 pisze:Ale jak swiece im diodową to nic im nie zrobie?
Spalisz je na popiół. [żart]
Nic i się nie stanie przecież. Trochę się podenerwują i tyle. :wink:
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

ndz 25 paź, 2009

No to mi powiedzcie jeszcze czemu od miesiąca nie mam nowych mrówek? I czy bez dużych ilości białka mrówki moga sie rozwijac?
Awatar użytkownika
Volxon
Posty: 101
Rejestracja: pt 03 lip, 2009
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa :p

ndz 25 paź, 2009

misiek821 pisze:No to mi powiedzcie jeszcze czemu od miesiąca nie mam nowych mrówek? I czy bez dużych ilości białka mrówki moga sie rozwijac?
A masz jajeczka/larwy/kokony? Być może się szykują do zimy. Bez wystarczającej ilości białka będą się wolniej rozwijać. :)
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

Przecież LUK ci już napisał.
Mrówki szykują się do zimy więc królowa nie składa jajek.
Nie wykluczone że maja za mało pokarmu białkowego. Ale raczej to mniej prawdopodobna teoria. Miodek kilka razy na tydzień +1 robak w zupełności wystarcza.

Volxon myślę że to raczej jest ich zegar biologiczny a nie spadek temperatury w pokoju.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Awatar użytkownika
Volxon
Posty: 101
Rejestracja: pt 03 lip, 2009
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa :p

ndz 25 paź, 2009

Nie chodziło mi o to że przez temperaturę w pokoju królowa przestała czerwić. Chodziło o to czy czasami spadek temperatury nie wpływa na sen zimowy(?). Bo jak na dworze spadnie śnieg i temperatura będzie niższa to raczej mrowisko nie będzie się dalej rozwijać tylko przygotuje się do zimy itd. Chyba że się mylę i temperatura może spaść, zaczną się mrozy a mrówki, nie zważając na to, będą czekać na ten listopad-grudzień. :P Więc IMHO temperatura ma jakiś wpływ na życie kolonii.
Podsumowując: Główną pszczyną snu zimowego(nie wiem jak to inaczej nazwać) mrówek jest zegar biologiczny, ale usilnie twierdzę też że temperatura ma jakiś wpływ:) :P
Ostatnio zmieniony ndz 25 paź, 2009 przez Volxon, łącznie zmieniany 1 raz.
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

ndz 25 paź, 2009

Ale od miesiąca jest ten sam stan larw poczwarek i jajek. Nie widac by były nowe jajka a nowych mrówek tez nie ma. E jedyne co im daje do miód zółtko i jabłko.
Awatar użytkownika
Volxon
Posty: 101
Rejestracja: pt 03 lip, 2009
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa :p

ndz 25 paź, 2009

A jedzą to jabłko? Jakiegoś robaczka wrzuc im. A jak nic to nie da to do lodowy.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

No zegara biologicznego nie powstrzymasz, więc jak mrówki będą chciały zimować to będą zimowały więc nawet podgrzewanie do 30'C 24 h nic nie da :wink:
Więc musisz się dostosować do mrówek :)
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

ndz 25 paź, 2009

No to jak je teraz do lodówki dam to kiedy je wyjąc? Bo w lodówce to one chyba mi nie pokażą że juz mają dosc :D
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

Zimuje się miesiąc, 2 miesiące, może nawet 3 żeby były widać efekty :wink:
misiek821
Posty: 114
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Jastrzębie

ndz 25 paź, 2009

I ostatnie pytanie. Jak im daje miód zółtko czy jabłko, to moge to wszystko zamienic na miesko np. piers z kurczaka?
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 25 paź, 2009

Możesz dać mięsko a odstawić żółtko i jabłko (jabłko i tak nie jest potrzebne). Miód muszą mieć, żeby miały energię :) Czyli dajesz osobno miód i kawałek mięska :wink:
ODPOWIEDZ