" http://www.ameisenwiki.de "
Oto, co Niemcy sądzą o hibernacji:
To postaram się przetłumaczyć:Empfohlene Zeiten
Einheimische Arten: Anfang Oktober bis Ende März
Bei vielen einheimischen Arten kann man die Zeit der Winterruhe verkürzen, auf 4 oder sogar 3 Monate. ABER: Das ist absolut nicht empfehlenswert! Auch nach nur drei Monaten Winterruhe fangen die Königinnen vieler Arten wieder an, Eier zu legen, und es wird wieder Brut aufgezogen, so dass der Eindruck entsteht, es sei alles in Ordnung. Meistens allerdings schwächeln solche Kolonien, manche sterben sogar. Außerdem lässt sich nach zu frühem Auswintern der folgende Sommer nicht beliebig verlängern. Selbst wenn also eine Anfang Januar ausgewinterte Kolonie bis Ende Juni (also nach den üblichen 6 Monate Frühjahrs-, Sommer- und Herbstphase) noch lebt, müsste sie spätestens dann in eine erneute Überwinterung gebracht werden. Es fällt aber den meisten Haltern im Hochsommer doch schwer, die geeigneten Temperaturen für eine langsame Einwinterung zu erzeugen. Man kann eigentlich nur raten: Finger weg von solchen Experimenten, wenn man seine Ameisen wirklich naturnah und über längere Zeit halten möchte! - A. Buschinger, 08.01.2007.
Zalecany czas hibernowania
Gatunki rodzime: początek października do końca marca
Dla wielu gatunków można skrócić czas zimowania do 4 lub nawet 3 miesięcy. Absolutnie tego jednak nie polecam! Nawet po trzech miesiącach królowe niektórych gatunków ponownie zaczynają czerwić, stwarzając wrażenie, że wszystko jest w porządku. Taki zabieg osłabia jednak kolonię, a niektóre nawet wymierają. Poza tym po tak krótkim okresie hibernacji nie można następnego okresu ciepłego dowolnie przedłużać. Tak więc nawet, jeżeli kolonia zimowanej na początku stycznia przeżyła do końca czerwca (czyli normalne 6 miesięcy wiosny, lata i jesieni), to powinna być najpóźniej teraz zimowana. Dla większości hodowców jest to jednak wtedy trudne uzyskać odpowiednie warunki do płynnego przejścia do hibernacji. Jedyne, co można zalecić: Łapy precz od takich eksperymentów, jeśli chcemy przez długie lata cieszyć się naszą kolonią.
no nie jestem jakimś tłumaczem przysięgłym, ale i tak :
7 miesięcy zimowania
To gdzie tu właściwie czas na obserwacje?
Oświećcie mnie, proszę. Czy naprawdę przy 3 miesiącach zimowania kolonia jest skazana na śmierć? Jak to jest u was?
Poza tym znalazłem trochę fajnych info np, że przed zimowaniem mrówki się "odchudzają", co ma na celu zagęszczenie hemolimfy i innych płynów tak, aby stężenie soli i gliceryny wzrosło utrudniając krzepnięcie wody w temperaturach minusowych. Czyli co? Przed zimowaniem pokarm wzbogacony solą? I ile to w ogóle ma trwać?
Pomóżcie! Nie wiem, co robić...