Kilka Pytań
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Witam wszystkich. Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem początkującym hodowcą mrówek, a w sumie nawet jeszcze nie hodowcą. Chcę się odpowiednio przygotować i zapewnić jak najlepsze warunki swoim podopiecznym. W końcu to żywe stworzenia i zasługują na dobre warunki. Z góry przepraszam jeśli pytania będą głupie, banalne lub oczywiste. Pytań mam sporo dlatego zamieszczam je wszystkie w tym temacie i jeśli jakieś będą tutaj będę je zadawać na bieżąco. Przejdźmy do sedna sprawy
1.Gatunek - jest tak wiele gatunków mrówek i nie mogę się zdecydować liczę na waszą pomoc i dobrą radę. Chcę, aby mrówki były spore ( oczywiście z umiarem ). Jeśli chodzi o rozmnażanie to raczej średnie nie za wolno ale też nie za szybko stopniowo chcę się dorobić swojego mrówczego megalopolis. Najbardziej interesują mnie kasty. Odpada też niewolnictwo na pewno jest ciekawe, ale dla nowego to chyba za duże wyzwanie.
2.Wypełnienie formi - korek, gips, beton, drewno, piasek z gliną... czytałem o + i - każdego i patrząc na to wszystko nogi mi się uginają. Pomóżcie coś wybrać powiedzcie co wy macie może dostosujcie to do gatunku?
3.Nawadnianie - nie musicie mi tego tłumaczyć jeśli nie macie siły na takiego żółtodzioba jak ja, ale dajcie mi chociaż jakiś link gdzie przeczytam o nawadnianiach różnych formi.
4.Rośliny - to już nie pytanie a raczej ciekawość. Jakie macie roślinki w formi co polecicie?
Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi i za poświęcony mi czas. Czytam cały czas formicopedie, antmanie i inne strony związane z mrówkami nie sposób wszystko znaleźć i wyczytać. Możecie też odsyłać mnie do stron poświęconym tematom które poruszyłem wolałbym co prawda żebyście sami odpowiadali, ale to już tylko od was zależy. Jeśli podobny temat się gdzieś znajduję to przepraszam nie znalazłem go.
Pozdrawiam
Spację dajemy po przecinku. H.
1.Gatunek - jest tak wiele gatunków mrówek i nie mogę się zdecydować liczę na waszą pomoc i dobrą radę. Chcę, aby mrówki były spore ( oczywiście z umiarem ). Jeśli chodzi o rozmnażanie to raczej średnie nie za wolno ale też nie za szybko stopniowo chcę się dorobić swojego mrówczego megalopolis. Najbardziej interesują mnie kasty. Odpada też niewolnictwo na pewno jest ciekawe, ale dla nowego to chyba za duże wyzwanie.
2.Wypełnienie formi - korek, gips, beton, drewno, piasek z gliną... czytałem o + i - każdego i patrząc na to wszystko nogi mi się uginają. Pomóżcie coś wybrać powiedzcie co wy macie może dostosujcie to do gatunku?
3.Nawadnianie - nie musicie mi tego tłumaczyć jeśli nie macie siły na takiego żółtodzioba jak ja, ale dajcie mi chociaż jakiś link gdzie przeczytam o nawadnianiach różnych formi.
4.Rośliny - to już nie pytanie a raczej ciekawość. Jakie macie roślinki w formi co polecicie?
Z góry dzięki wszystkim za odpowiedzi i za poświęcony mi czas. Czytam cały czas formicopedie, antmanie i inne strony związane z mrówkami nie sposób wszystko znaleźć i wyczytać. Możecie też odsyłać mnie do stron poświęconym tematom które poruszyłem wolałbym co prawda żebyście sami odpowiadali, ale to już tylko od was zależy. Jeśli podobny temat się gdzieś znajduję to przepraszam nie znalazłem go.
Pozdrawiam
Spację dajemy po przecinku. H.
Ostatnio zmieniony pn 30 lis, 2009 przez MrSnowwood, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
1. Formice np. sanguinea, cinerea, rufibarbis lub spokojna fusca.
- są dość duże (5-9mm)
- średnio szybko się rozmnażają
- kasty są mało widoczne, ale są - u takiej np. F. sanguinea są wyraźne żołnierzyki
Prawdziwe kasty mają Camponotusy, ale są one baaaaaaardzo powolne w rozwoju i mają straszne kaprysy odnośnie zimowania.
2. Korek jest raczej naturalny - mrówki mogą w nim kopać a i widoczność jest dobra.
Gniazdo jest raczej wąskie, ale powoli się nawadnia.
Gips - szybki w nawadnianiu, dobrze widać mrówki, ale nie każdemu podoba się z wyglądu.
Beton - idealny w nawadnianiu, wygląda ciekawie, niestety przeważnie jest dość spory.
Piasek z gliną - widoczność lipna, trudności w nawadnianiu i stabilności, za to można obserwować kopanie. Stosowane najlepiej do podziemnic.
Ja proponowałbym klasycznie - korek, lub jakbyś dorwał, to jakiś cienki beton z ładnymi korytarzami.
3. Albo gniazdo stoi w rynience z wodą i samo sobie podsiąka, albo jest nawadniane przez wlewanie wody od góry pomiędzy złoże a szybkę, lub do specjalnego wyżłobienia.
4. Jak roślinki, to tylko wyschnięte, bo inaczej mrówki wyprowadzą się na arenę w ich korzenie i tyle je będziesz widział.jest jeszcze opcja umieszczenia roślinek w odpowiednio rozwiązanej rynience do nawadniania.
- są dość duże (5-9mm)
- średnio szybko się rozmnażają
- kasty są mało widoczne, ale są - u takiej np. F. sanguinea są wyraźne żołnierzyki
Prawdziwe kasty mają Camponotusy, ale są one baaaaaaardzo powolne w rozwoju i mają straszne kaprysy odnośnie zimowania.
2. Korek jest raczej naturalny - mrówki mogą w nim kopać a i widoczność jest dobra.
Gniazdo jest raczej wąskie, ale powoli się nawadnia.
Gips - szybki w nawadnianiu, dobrze widać mrówki, ale nie każdemu podoba się z wyglądu.
Beton - idealny w nawadnianiu, wygląda ciekawie, niestety przeważnie jest dość spory.
Piasek z gliną - widoczność lipna, trudności w nawadnianiu i stabilności, za to można obserwować kopanie. Stosowane najlepiej do podziemnic.
Ja proponowałbym klasycznie - korek, lub jakbyś dorwał, to jakiś cienki beton z ładnymi korytarzami.
3. Albo gniazdo stoi w rynience z wodą i samo sobie podsiąka, albo jest nawadniane przez wlewanie wody od góry pomiędzy złoże a szybkę, lub do specjalnego wyżłobienia.
4. Jak roślinki, to tylko wyschnięte, bo inaczej mrówki wyprowadzą się na arenę w ich korzenie i tyle je będziesz widział.jest jeszcze opcja umieszczenia roślinek w odpowiednio rozwiązanej rynience do nawadniania.
Święte słowaMrSnowwood pisze:W końcu to żywe stworzenia i zasługują na dobre warunki.
Z tego co się orientuje, dla początkujących polecane są Lasius flavus , Lasius niger, Formica fusca, Formica cinerea czy mrówki z rodzaju Myrmica. Jednak ze względu na wielkość najlepsze są wyżej wymienione Formic'e.MrSnowwood pisze: Chcę ,aby mrówki były spore ( oczywiście z umiarem ).
W moim jedynym formi mam gips i przyznam że to kiepskie rozwiązanie, ze względu na wilgoć (patrz pkt3 ), korek może zapleśnieć, a w ziemi czy piasku bardzo słabo widać mrówki. Najlepszy jest chyba y-tong - beton komórkowy. Podobno dobrze trzyma wilgoć i estetycznie wygląda.MrSnowwood pisze:2.Wypełnienie formi
Mrówki potrzebują wilgoci. Dlatego też trzeba im ją zapewnić przez nawilżanie gniazda. Większe kolonie liczące kilkaset osobników podobno są w stanie same utrzymywać wilgoć na odpowiednim poziomie.MrSnowwood pisze:3.Nawadnianie
Dołączam się do pytania, bo nie znam odpowiedziMrSnowwood pisze:4.Rośliny - to już nie pytanie a raczej ciekawość. Jakie macie roślinki w formi co polecicie ?
Identycznych tematów nie ma, ale wszystkie tematy w tym dziale zawierają podobne pytaniaMrSnowwood pisze:Jeśli podobny temat się gdzieś znajduję to przepraszam nie znalazłem go.
Poczytaj mój temat z wakacji: viewtopic.php?t=3060&postdays=0&postorder=asc&start=0
Zadawałem bardzo podobne pytania jak Ty.
Moja odpowiedź jest bardzo nie fachowa, poczekaj na rady prawdziwych mrówczarzy
edit: Formik uprzedziłeś mnie
Ostatnio zmieniony pn 30 lis, 2009 przez dexter688, łącznie zmieniany 1 raz.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Dzięki za odpowiedzi ! Co do wypełnienia formi to myślę między betonem a korkiem Bardzo spodobał mi się gatunek Formica rufibarbis myślę że to je będę hodować. Proszę też o opinie/odpowiedzi innych userów mam nadzieje że Formik i dexter688 będą brali dalej aktywny udział w temacie.
Pytanie- Mogli byście dać mi jakieś zdjęcia albo opis ( dokładniejszy ) jajek , poczwarek itp. ? Chcę nauczyć się je dobrze rozróżniać
P.S
Harnaś dzięki że poprawiłeś tekst mam drobne problemy z klawiaturą ale postaram się je ograniczyć do minimum ( może czas już na nową ).
Pytanie- Mogli byście dać mi jakieś zdjęcia albo opis ( dokładniejszy ) jajek , poczwarek itp. ? Chcę nauczyć się je dobrze rozróżniać
P.S
Harnaś dzięki że poprawiłeś tekst mam drobne problemy z klawiaturą ale postaram się je ograniczyć do minimum ( może czas już na nową ).
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Dla twoich wymagań też poleciłbym Formice.
Roślinki - no, jak kolonie się rozwiną, i będę miał większą arenę to wam powiem , ale myślę, że nadają się jakieś kaktusy albo trzykrotka?
Jajka, larwy i poczwarki jest łatwo rozróżnić.
Jajka - małe, białe kulki
Larwy - średnie/duże walce. Czasem się ruszają
Poczwarki -
a) bez oprzędu - nieruchoma, wyblakła mrówka.
b) z oprzędem - larwa owinięta jakby materiałem.
Roślinki - no, jak kolonie się rozwiną, i będę miał większą arenę to wam powiem , ale myślę, że nadają się jakieś kaktusy albo trzykrotka?
Jajka, larwy i poczwarki jest łatwo rozróżnić.
Jajka - małe, białe kulki
Larwy - średnie/duże walce. Czasem się ruszają
Poczwarki -
a) bez oprzędu - nieruchoma, wyblakła mrówka.
b) z oprzędem - larwa owinięta jakby materiałem.
Popieram. Niekoniecznie rufibarbis. Na początek bardziej polecał bym cinerea albo fusca.Manw pisze:Dla twoich wymagań też poleciłbym Formice.
Kaktusy ok. ale trzykrotka nie. To jest taki krzak co rośnie bez umiaru. Trzeba by bardzo dużej areny żeby nie przycinać co 2 tygodnie.
Ostatnio zmieniony pn 30 lis, 2009 przez Harnaś, łącznie zmieniany 2 razy.
MAĆKO
@Manw
Niedokładne te opisy!
Jajko - mała, biała fasolka
Larwa - prążkowany poprzecznie walec z haczykowato zagiętym końcem, czasami się porusza, ale nie musi.
Poczwarka naga - mrówka w pozycji poczwarkowej (podkulona głowa i odnóża) ciemnieje w miarę dojrzewania
Poczwarka w kokonie - wygląda jak ziarenka ryżu czasami z czarnym końcem (produkty uboczne przemiany materii)
Niedokładne te opisy!
Jajko - mała, biała fasolka
Larwa - prążkowany poprzecznie walec z haczykowato zagiętym końcem, czasami się porusza, ale nie musi.
Poczwarka naga - mrówka w pozycji poczwarkowej (podkulona głowa i odnóża) ciemnieje w miarę dojrzewania
Poczwarka w kokonie - wygląda jak ziarenka ryżu czasami z czarnym końcem (produkty uboczne przemiany materii)
Dlaczego? Powiedz mi, czym różni się hodowla F. cinerea od F. rufibarbis?Harnaś pisze: Popieram. Nie koniecznie rufibarbis. Na początek bardziej polecał bym cinerea albo fusca.
Ja jako nowicjusz zaczynałem od F. sanguinea włącznie z adopcją i teraz mam ponad 50 robotnic.
Z tego co wiem to właśnie nigery, tetrasy, fusca, cinerea itp. są polecane początkującym.Formik pisze:Dlaczego?
http://formicopedia.org/mrowki/Wyb%C3%B ... r%C3%B3wek
Przyznam się że nie hodowałem Formica rufibarbis, ale za to z powodzeniem fusca czy cinerea. Jako takich różnic nie potrafię wskazać no ale czymś muszą się różnić skoro nie ma ich na liście.
Ja nie odradzam mu Formica rufibarbis tylko polecam coś alternatywnego.Formik pisze:Ja jako nowicjusz zaczynałem od F. sanguinea włącznie z adopcją i teraz mam ponad 50 robotnic.
A to, że zaczynałeś od zbójnicy to nie znaczy że każdemu początkującemu by się udało. Chodzi przecież o to by zminimalizować ryzyko porażki, a tym samym zniechęcenia do hodowli. Jak pokazują przypadki, nawet nigerka potrafi zdechnąć.
Ostatnio zmieniony ndz 29 lis, 2009 przez Harnaś, łącznie zmieniany 1 raz.
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
MrSnowwood pisze:Pytanie- Mogli byście dać mi jakieś zdjęcia albo opis ( dokładniejszy ) jajek , poczwarek itp. ? Chcę nauczyć się je dobrze rozróżniać
I może coś z własnej kolekcji ^^od lewej: robotnica, kokon z królową, kokon z robotnicą, dwie formy larwy przyszłej robotnicy (w różnym wieku)
Poczwarka Myrmica (to białe):
Jajka (po środku) i larwy (te większe po bokach) u Myrmica:
Nagie poczwarki Formica fusca:
Jajka Lasius:
Poczwarka (to co trzyma w żuwaczkach) C.ligniperda:
Poczwarki Lasius:
I tu w sumie wszystko po kolei. Będziesz mógł sobie zrobić test i sam rozpoznać
Ostatnio zmieniony pn 30 lis, 2009 przez pawelllQwE, łącznie zmieniany 1 raz.
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Dzięki wszystkim za odpowiedzi bardzo mi pomogliście nauczyłem się rozróżniać jaki, larwy, poczwarki Wybrałem też z czego zrobię formi tak na 90 % będzie to gips ( może jednak przekonam się do betonu komórkowego w co wątpię ) Do dziś gatunek był jasny Formica rufibarbis ,ale dziś rozmawiałem z kolegą w szkole ( też początkujący ). Rozmawialiśmy o gatunkach i wpadłem na pomysł hodowli Manica rubida ( Wścieklica Dorodna ). Dwie przyciągają moje uwagę ale nie chcę się nie zniechęcić żadna kast chyba nie posiada ( albo nie wyczytałem ). Pomóżcie mi tylko z gatunkami i temat będzie można zamknąć.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Tak, żadna z nich nie posiada kast. Formica rufibarbis rozwija się szybciej, dużo szybciej niż Manica rubida, przynajmniej zaczynając od rójkowej królowej. Manica jest większa i potrafi pięknie "upieprzyć" (ma najsilniejszy jad z mrówek polskich) ;P Na początek bardziej poleciłbym Ci Formica. Manica jest dość trudna do zdobycia i raczej nie jest polecana początkującym.MrSnowwood pisze:Dwie przyciągają moje uwagę ale nie chcę się nie zniechęcić żadna kast chyba nie posiada ( albo nie wyczytałem )
A jeśli koniecznie chcesz "czerwone" mrówki to może warto się zastanowić nad małą kolonią Myrmica (tylko koniecznie kolonia, nie polecam samotnej królowej). Zresztą wyżej na moich fotkach masz tam 2 zdjęcia Myrmica Jedzą prawie wszystko co im się da, mała kolonia jeśli zapewni jej się dobre warunki to pięknie się rozwija Np. ja odłowiłem w tym roku, kolonie królowa+ok. 10 robotnic i teraz mam grubo ponad 100 robo. Trochę poczwarek podrzucałem, ale królowa czerwi jak szalona ;p A i tu mamy plus bo Myrmica można spotkać wszędzie, a one nie kopią głęboko gniazd więc podnosimy kamień w lesie i bierzemy potomstwo, które możemy dorzucić do naszej kolonii i w ten sposób łatwo powiększyć kolonię. jeśli chodzi o to jak zdobyć kolonię Myrmica. No to spacerując w lesie/po łące podnosimy kamień i możemy odłowić kolonię z królową i robo+potomstwo. Pisałem już wcześniej, że siedzą płytko (zazwyczaj pod kamieniami) więc królowe prawie zawsze siedzą w otoczeniu robotnic. Spotykałem już gniazda gdzie królowych było ponad 10 [w jednym gnieździe (zazwyczaj jest ich kilka)]. Wynika to z tego, że Myrmica są poliginiczne więc w gnieździe może, żyć kilka królowych, co jest dla nas plusem bo kolonia jeszcze szybciej się rozwija
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Łefff... Jestem cholernie niezdecydowany nie boję się ukąszeń w końcu jadu nie mają. Formica rufibarbis są poliginiczne ? Najbardziej irytuje mnie to że ani jedna ani druga nie ma kast... Cóż na początek będzie bez kast później jak się coś rozbuduję zrobię drugie formi i gatunek z kastami obowiązkowo ( żołnierzyki to moja miłość od 1 wejrzenia ).
Ostatnio zmieniony wt 01 gru, 2009 przez MrSnowwood, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Nie, są monoginiczne czyli tolerują 1 królowąMrSnowwood pisze:Formica rufibarbis są poliginiczne ?
Czyli Camponotus, Messor, Pheidole albo jakaś egzotyka ;PMrSnowwood pisze:( żołnierzyki to moja miłość od 1 wejrzenia ).
Jeżeli masz zamiar hodować Manica lub Myrmica to gips czy beton są najlepsze. Na korku słabo widać mrówki takiego koloru. Jeżeli Formica to raczej jest to obojętne.MrSnowwood pisze:Wybrałem też z czego zrobię formi tak na 90 % będzie to gips ( może jednak przekonam się do betonu komórkowego w co wątpię )
Strasznie wolno się rozwijają na początku. Zazwyczaj królowa zimuje z pierwszym potomstwem. Co innego kolonia poliginiczna, (kilka królowych) najlepiej już z robotnicami.pawelllQwE pisze:tylko koniecznie kolonia, nie polecam samotnej królowej
Myślę, że to jest główna przewaga Myrmica nad rufibarbis które są oligoginiczne.
I w łatwy sposób zarazić naszą kolonię jakimś syfem np. roztoczami.pawelllQwE pisze:podnosimy kamień w lesie i bierzemy potomstwo, które możemy dorzucić do naszej kolonii i w ten sposób łatwo powiększyć kolonię.
Lub nawet kilka królowych bez szkody dla całej reszty którą pozostawimy.pawelllQwE pisze:podnosimy kamień i możemy odłowić kolonię z królową i robo+potomstwo
Są oligoginiczne. Kilka królowych w gnieździe, jednak agresywnie do siebie nastawionych.pawelllQwE pisze:Nie, są monoginiczne czyli tolerują 1 królową
Będziesz miał na to jeszcze dużo czasu. I zbierzesz potrzebne doświadczenie.MrSnowwood pisze:jak się coś rozbuduję zrobię drugie formi i gatunek z kastami obowiązkowo ( żołnierzyki to moja miłość od 1 wejrzenia ).
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Możliwe, ale to się raczej nie często zdarzaHarnaś pisze: I w łatwy sposób zarazić naszą kolonię jakimś syfem np. roztoczami.
A myślałem, że z naszych krajowych gatunków to Camponotus tylko są oligoginiczne. No nic człowiek się cały czas uczy, jednak w formi trudno by było za symulować takie warunki, więc zazwyczaj oglądamy 1 królowąHarnaś pisze:Są oligoginiczne. Kilka królowych w gnieździe, jednak agresywnie do siebie nastawionych.
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Panowie panowie ... zniechęciliście mnie do rufibarbis. Myślę teraz tylko o wścieklicach bo chyba już nic innego mi nie pozostaje, znacie jakiś inny ciekawy gatunek ? A jeśli nie, to skąd mogę wziąć wścieklice ? Kupiłbym chętnie
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Ostatnio zmieniony wt 01 gru, 2009 przez MrSnowwood, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Tak oczywiście trzeba by zbudować bardzo duże gniazdo tak aby królowe się ze sobą nie spotykały.pawelllQwE pisze:A myślałem, że z naszych krajowych gatunków to Camponotus tylko są oligoginiczne. No nic człowiek się cały czas uczy, jednak w formi trudno by było za symulować takie warunki, więc zazwyczaj oglądamy 1 królową
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Albo zbudować je tak żeby można było umieścić 1 królową po 1 stronie a 2 po drugiej i tak skonstruować korytarze, że królowe nie mogłyby przejść ale robo już tak. No ale to i tak są kombinacje alpejskieHarnaś pisze:Tak oczywiście trzeba by zbudować bardzo duże gniazdo tak aby królowe się ze sobą nie spotykały.
MrSnowwood pisze:Panowie panowie ... zniechęciliście mnie do rufibarbis
L.niger nie chcesz chyba? Sporo jest fajnych gatunków, no bo każdy na swój sposób ma coś innego w sobieMrSnowwood pisze:Myślę teraz tylko o wścieklicach bo chyba już nic innego mi nie pozostaje znacie jakiś inny ciekawy gatunek ?
Jeśli chodzi ci o Myrmica, to tak jak pisałem, możesz odłowić. A jeśli nie chcesz czekać to wystaw ofertę w dziale bazar i może ktoś się zgłosi, bo ma akurat wolną kolonieMrSnowwood pisze:A jeśli nie to skąd mogę wziąć wścieklice ? Kupił bym chętnie
A jak nie to poczekaj do wiosny/lata i wtedy zobaczysz, że odłowić Myrmica to żadna sztuka, uwierz mi wiem co mówię
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
pawelllQwE odezwij się na gg. Całej reszcie dzięki za wszystko temat skończony.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.