Zdechła mi jedna z królowych. Czy jest jakaś szansa na połączenie z inną kolonią (Nigerki)?
Czy są tylko dwie możliwości - śmierć ze starości i jako pokarm dla innej kolonii :/
Śmierć królowej
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Ja bym jej innym mrówom nie dawał. Jak zdechła na jakieś choróbsko? Inne kolonie też mogą
Zdechłej królowej raczej nie połączysz. Potomstwo jak najbardziej. Robotnic nie opłaca się adoptować. Tym bardziej że to nigery. Można próbować z lodówką itp. co godzinę dokładać 1 robo ale ja się pytam czy to ma sens?
się zarazić.Malfette pisze:Czy jest jakaś szansa na połączenie z inną kolonią (Nigerki)?
Zdechłej królowej raczej nie połączysz. Potomstwo jak najbardziej. Robotnic nie opłaca się adoptować. Tym bardziej że to nigery. Można próbować z lodówką itp. co godzinę dokładać 1 robo ale ja się pytam czy to ma sens?
To jakie są te możliwości. Ja widzę jedną. Trupka wyrzucić.Malfette pisze:Czy są tylko dwie możliwośći
MAĆKO
Raczej nie z choroby.
Podczas gdy czyściłem różne rzeczy przeniosłem kolonię na biurko. Stosik książek się obsunął i zepchnął probówkę na podłogę :/ Probówka się nie zbiła, ale kolonia na pewno doznała niezłego wstrząsu.
Postawiłem je w miejscu i poczekałem aż pozbierają potomstwo i sie uspokoją.
Miałem je zamiar wsadzić do piwnicy na jakiś czas, a później do lodówki. Wsadziłem je do piwnicy. Więc nie wiem czy ze wstrząsu czy z szoku termicznego. A różnica temperatur nie była duża :/
Chodziło mi o robotnice + potomstwo. Chyba nie warto czekać na kolejną rójkę, do tego czasu chyba zdechną ze starości.
Trupka nie mogą skonsumować? ;P
Edit:
Chyba udaje mi się adpotowanie. Już 11 robotnic zaadoptowałem
Jeszcze 20 ...
Edit_2:
Zaadoptowana cała kolonia
Pisanie dwóch postów pod sobą zrozumiem ale trzech?
Podczas gdy czyściłem różne rzeczy przeniosłem kolonię na biurko. Stosik książek się obsunął i zepchnął probówkę na podłogę :/ Probówka się nie zbiła, ale kolonia na pewno doznała niezłego wstrząsu.
Postawiłem je w miejscu i poczekałem aż pozbierają potomstwo i sie uspokoją.
Miałem je zamiar wsadzić do piwnicy na jakiś czas, a później do lodówki. Wsadziłem je do piwnicy. Więc nie wiem czy ze wstrząsu czy z szoku termicznego. A różnica temperatur nie była duża :/
Chodziło mi o robotnice + potomstwo. Chyba nie warto czekać na kolejną rójkę, do tego czasu chyba zdechną ze starości.
Trupka nie mogą skonsumować? ;P
Edit:
Chyba udaje mi się adpotowanie. Już 11 robotnic zaadoptowałem
Jeszcze 20 ...
Edit_2:
Zaadoptowana cała kolonia
Pisanie dwóch postów pod sobą zrozumiem ale trzech?
Ostatnio zmieniony śr 09 gru, 2009 przez Malfette, łącznie zmieniany 2 razy.