Gdzie są te mrówki ?

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Rosomak
Posty: 71
Rejestracja: śr 10 cze, 2009

czw 22 kwie, 2010

Mieszkam 3 km od Lublina. W terenie przeważają pola lub kilkuletnie zarośla.
2 km dalej znajdują się głębokie wąwozy pełne drzew.

W futrynie jednego budynku na działce gnieździły się L. fuliginosus. Nie wyłapałem momentu rójki. Poza L. niger, wyłapałem na chodniku w Lublinie jakieś zółtki, jeszcze nie mają robotnic więc nie wiem które. Przypadkiem zagniotłem królową umbratusa. W jednym z wąwozów namierzyłem na jednej polanie 5 gatunków mrówek w tym F. rufa i F. polyctena. Nad zalewem w końcówce sierpnia szukaliśmy F. fusca bodajrze, kolega znalazł jedną ale chyba nic z tego nie wyszło. Kosząc trawnik sąsiada rozjechałem niechcący mrowisko jakichś czerwonych mrówek. W końcówce sezonu znalazłem jeszcze bodajże Solenopsis fugax, natomiast w tym roku odkryłem mrówki w łazience oraz w framudze pokoju stołowego.

Dlaczego piszę o tym wszystkim. Bo czuję się bezsilny.
Po kilku miesiącach w miare uważnej obserwacji namierzyłem i obecnie rozpoznaje mniej niż 7 gatunków. Nie dlatego że nie chce mi się czytać czy spacerować, ale dlatego bo ich tak jakby nie było. Mamy w kraju ponad 100 gatunków, a ja widziałem tylko kilka. Problem jest też w tym że jak widzę coś małego i czarnego to jedyne co przychodzi mi do głowy to "niger".
W jaki sposób "spotykać" więcej gatunków mrówek. Wiem to brzmi naprawde głupio, ale nie mam pojęcia w jaki sposób łapiecie np. rufę. Chodzi mi o wasz behawior i jego naśladownictwo.
Chodzicie po pełnowartościwych lasach i puszczach ?
Wyjeżdzacie w miejsca o innej specyfice terenu ?
Odwiedzacie znajome mrowiska ?
Większośc mrówek łapiecie, czy też kupujecie ?
Dla kogoś wymienione przezemnie mrówki to coś nowego ?
Oglądacie te wszystkie małe i czarne próbując namierzyć anomalie budowy ?

Nie wiem na jakiej zasadzie miałbym pójść w teren i namierzyć drzewo z trocinami i Camponotusy ? To przyjdzie z czasem, cierpliwością i otwartym umysłem ? Po prostu zamiast szukać okazji przestanę je mijać ? Czy w czasie podróży po kraju zaczne dostrzegać inną myrmekofaunę ? Zamiast strzepywać coś z włosów zacznę się temu przyglądać ?

W skrócie, jak część z was stała się pro :)
Mam wiele dziedzin zainteresowań, ale do tej pory sukces w ścisłych ograniczał się do czytać --> robić, "sportowych" koncentrować --> ćwiczyć, a tu choćbym się zapocił i zaczytał i tak nie mam Camponotusa.

"Przypadkowe odkrycia zdarzają się tylko umysłom przygotowanym." Blaise Pascal.
I co tylko tyle ? Nie da się jakoś pośpieszyć ? :mrgreen:

Prosze napiszcie coś o waszym mrówczym rozwoju ...

Pozdrawiam, Wojciech Puzia
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

czw 22 kwie, 2010

Solenopsis fugax widziałem 2 razy w życiu i to na dodatek same robotnice. Jakby zliczyć to nie widziałem pewnie więcej niż 15-20 gatunków. Warto zauważyć że sporo z tych wspomnianych 100 to gatunki bliźniacze i to co określamy jako "Lasius umbratus" to moze być umbratus, mixtus, citrinus, bicornis itp. cuda na kiju. Ciekawe, że nie widziałeś brunneusa lub emarginatusa, bo są dość częste w parkach.
A to, że widząc "małe czarne" przychodzi Ci do głowy niger to akurat nie jest nowość - jest tak powszechny, że chyba większość tak myśli.
Z doświadczenia wiem, że królowe Formic najłatwiej łapać w "pełnowartościowych" lasach - moje wszystkie trzy królowe (3 gatunków) były złapane w lesie, bądź bezpośrednim jego obrzeżu.
Na terenach porośniętych darnią łatwo o murawki, w lasach pełno rudnic i pierwomrówek, a w lasach liściastych mozna się natknąć na gmachówki i dendrofilne Lasiusy.
Jeśli mrówka z daleka wygląda chociaż minimalnie inaczej od nigerki, to przyglądm się jej z bliska. Drzewa zamieszkałe przez Camponotusy są raczej ciężkie do zlokalizowania, bo one żyją na wysokościach powyżej 2 metrów - na takiej wysokości trzeba mniej więcej szukać dziupli z trocinami. Kartonówki mają gniazda raczej bliżej ziemi.

Ja zajmuję się rok mrówkami, a Camponotusy widziałem 2 razy w życiu i to na dodatek pojedyncze robotnice C. fallax xd
Manicy nie widziałem nigdy...
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

czw 22 kwie, 2010

To nie jest tak, że wyjdziesz i już znajdziesz ;) Mrówki mogą być wszędzie. Np. u mnie w domu mieszkają sobie L.brunneus ;p Siostra znalazła mi w tamtym roku królową czterokropka w łazience :)

Królowe L.niger no to same wpadają a gniazda tych mróweczek można spotkać wszędzie. Poza tym mam kolonię L.brunneus gdzieś w ogrodzie w okolicy dużego orzecha. W lesie rufa/polyctena- z czego 2 gniazda przy drodze no i za królowymi tych gatunków trzeba się rozglądać już teraz (swoją polyctena złapałem jakoś tez chyba w kwietniu). Myrmica są wszędzie. Lasius emarginatus- widuje robotnice. Lasius fuliginosus- widziałem u kuzyna ogromną kolonię- u siebie tylko kilka małych robotnic 2 km od domu a mimo to w tamtym roku znalazłem 3 królowe przed drzwiami- w odstępach kilkudniowych ;p Lasius umbratus i flavus trochę ciężko je namierzyć ale mam kilka bardzo dużych koloni w lesie przy dróżce. No i wpadły 2 królowe na kostce przed domem <jedna poszła do "znajomego" a ja spodziewam się za niedługo pierwszych robotnic ;p >

Temnothorax- akurat podczas grzybobrania trafiłem na rójkę T.crassispinus więc miałem te 4 królowe. Dodatkowo udało mi się odłowić małą kolonię tychże mrówek- miejsce: las.
A kilka tygodni temu podczas łowów fotograficznych znalazłem w patyku Temnothorax corticalis- królową ;]
Temnothorax często widuję pod kamieniami.

Formica fusca/cinerea/cunicularia- 2 pierwsze mam, cunicularia- spora kolonia jednak królowa jeszcze nie przyszła :)
Formica truncorum- miałem gniazdo przy garażu ale teraz ich nie widać.
Formica sanguinea- gniazdo w lesie- królowa znaleziona.

Manica rubida- gniazdo przed szkołą i na parkingu w mieście ;p Królowej na razie brak ;p

Tetramorium caespitum- mrówka pospolita a mimo to nigdy nie widziałem robotnicy ani gniazda ;> Królową mam z wymiany.

Camponotus herceulanus i ligniperdus- w naturze widziałem obydwie. Pojedyncze sztuki herca i gniazdo ligni pod kamieniem. Dodatkowo znalazłem królową jesienią :) teraz ma już 10 robotnic i duuużo potomstwa :) Ale ogólnie słabiutko u mnie z Campo.

Leptothorax- pojedyncze sztuki w liściach i naprawdę trzeba mieć łeb przy ziemi żeby je zauważyć :)

Na dzień dzisiejszy to tyle- trzeba być czujnym i się rozglądać.
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

czw 22 kwie, 2010

pawelllQwE pisze:
Na dzień dzisiejszy to tyle- trzeba być czujnym i się rozglądać.
O tak. Dlatego gdy idę szukać jakiejś królowej bądź po prostu poobserwować mrówki biorę ze sobą okulary :D

Oczywiście szczęście się przydaje. Jedną królową Formica rufibarbis znalazłem na domofonie u kumpla, w środku blokowiska jakieś 800m od najbliższej łąki i lasu.

Ale to też zależy od terenu :) U siebie tak jak Paweł, nie widziałem żadnej murawki natomiast na działce położonej 10km od domu, jest to najbardziej rozpowszechniony gatunek (akurat u mnie i to nawet od F. cinerea i L. niger :-) ).

Nie łam się gdy nic nie znajdujesz gdy tego chcesz, ale zawsze przy sobie miej 2 strzykawki z watą.

Do do kupna mrówek, kupiłem dwie kolonie. Jednak większa satysfakcja jest gdy sam złapiesz królową (choć na początku rozwoju kolonii może być to nudne..)

Co do rozpoznawania gatunków, hmm kilka osób pewnie pamięta jaką gafę popełniłem w ub. roku i ciągle nie daje mi to spokoju :mrgreen: . No ale cóż, coraz lepiej mi idzie, przez ot. kilka miesięcy obejrzałem sporo zdjęć. :) Choć tych Lepto/Temno i Formica rufa/polyctena i reszta to chyba nie odróżnię :mrgreen:

Najważniejsza zasada: trzeba być cierpliwym.

edit: a co do Camponotus to też nie namierzyłem żadnego gniazda, ale gdy zrobi się cieplej i będę miał wolne to zacznę poszukiwania :-)
Ostatnio zmieniony czw 22 kwie, 2010 przez sodek, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

czw 22 kwie, 2010

pawelllQwE pisze:Temnothorax
Leptothorax
są gatunkami dość "bliźniaczo-podobnymi", do niedawna nawet ich nie rozdzielano jako tako. Jeśli chodzi o ich poszukiwania, to kieruję się radą, jaką dał mi niegdyś Albert- szukać w pobliżu L. fuliginosus. Korzystają często z ochrony większych i bardziej agresywnych gatunków (którym nawet nie rzucają się w oczy, a nawet chodzą ich ścieżkami i między nimi w okolicach drzew. Znajdziesz w suchych gałązkach, pod korą drzew, pod kamieniami :)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

czw 22 kwie, 2010

Nie wiem czy to o tym świadczy ale ostatnio znalazłem to Lepto/Temno właśnie obok gniazda kartonówki, pod tym drzewem, pod liściami w gałązce więc geb dobrze prawi :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

czw 22 kwie, 2010

fajne są do hodowania z większymi gatunkami :D
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

czw 22 kwie, 2010

Nie narzekajcie ja mrówkami zajmuje się około 10 lat i nie widziałem Campo w naturze.
Właściwie ciężko powiedzieć ile się widziało gatunków jeśli robotnica z każdego napotkanego gniazda nie trafiła pod mikroskop. Ja przez pare lat myślałem że mam L. niger na ogrodzie w tym roku z nudów wziąłem robo pod mikroskop i okazało się że to L. platythorax
główny maruda
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

czw 22 kwie, 2010

geb88 pisze:fajne są do hodowania z większymi gatunkami :D
Nie polecam ze zbójnicami - moje latały jak szalone, pryskały kwasem i gryzły biedne Temno. :wtf:
Awatar użytkownika
dexter688
Posty: 593
Rejestracja: wt 11 sie, 2009
Lokalizacja: Iwonicz

czw 22 kwie, 2010

Drwal pisze:około 10 lat i nie widziałem Campo w naturze.
To ja miałem fuksa :wink: Pierwsza mrówa, którą złapałem myśląc że to królowa, był właśnie żołnierz Campo.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
tukayoo
Posty: 52
Rejestracja: ndz 13 lip, 2008
Lokalizacja: Białystok/Olsztyn

pt 23 kwie, 2010

Dokładnie tak jak mówi geb, Lepto/Temno najlepiej szukać w gałązkach, pod korą. Rok temu znalazłem jedną kolonię pod kawałkiem kory w próchniejącym pieńku.
W gałązkach znajdowałem także Myrmica sp.

Co do Campo, to u mojej babci na wsi często widziałem spacerujące wzdłuż drogi robotnice C. ligniperdus, jednak za nic nie mogłem znaleźć gniazda. Bardzo prawdopodobne, że gnieździły się w starym drewnianym moście.
Natomiast około 2km od mojego domu (na podwórku koleżanki:P), znalazłem sporą kolonię C. fallax.

Co do mniej popularnych gatunków, to 100m od domu miałem kolonię Formica truncorum. Gniazdo miała w rowie, przy końcu ślepej uliczki. Niestety któregoś dnia ktoś zawalił to miejsce gruzem. I kolonia przepadła:/
S. testaceus - trafiłem na ich rójkę podczas koszenia trawnika za domem. Oczywiście były z T. caespitum. Gniazdo było właściwie w gnieździe F. cunicularia, pod krzakiem porzeczki. Oba gatunki zdawały się ignorować nawzajem. Aktualnie Formica przeniosła się 2 metry dalej i na ich miejscu znajdują się teraz L. niger. Niestety nie mogę wypatrzyć gniazda T. caespitum+S. testaceus.

O i kiedyś mi się śniło, że miałem na podwórku wielką kolonię A. senilis :P
Ostatnio zmieniony pt 23 kwie, 2010 przez tukayoo, łącznie zmieniany 1 raz.
driver33
Posty: 55
Rejestracja: sob 15 sie, 2009
Lokalizacja: Warszawa

pt 23 kwie, 2010

Witam po hibernacji :)
No osobiście szukam C. ligniperdus. Mocno się na nią uparłem ale właśnie na to by samodzielnie złapać królową.

Ostatnio w łykend przeszedłem po lesie wiele kilometrów .. będzie ze 20 - po lasach znanych mi od dzieciństwa praktycznie wiec jak to się powiada znane jak własną kieszeń .. a jednak nie znane.
Pozwolę sobie wymienić gatunki jakie udało mi się w czasie tej wyprawy zauważyć :
Na własnej działce :
Lasius fuliginosus - oj to bardzo stara kolonia ma ponad 40 lat.
Formica pratensis - 3 gniazda z czego jedno o średnicy ok 1 metra.
Formica cinerea.
Myrmica sp.
Lasius "niger" - specjalnie w cudzysłowie.

I wyprawa po lasach :
Camponotus ..... fallax (niestety) - 2 kolonie.
Formica sanguinea - kilkanaście kolonii.
Formica Rufa/polyctena - kilkadziesiąt kolonii (wiele to polikaliczne)
Formica rufibarbis (prawdopodobnie)
Formica pratensis - 3 czy 4 gniazda.

Sporo Lasiusów "czarnych" i "żółtych"- mieszkających w próchniejącym drewnie

Lepto/Temno - tez widziałem ale te mrówki jeśli chodzi o określanie gatunków stanowią dla mnie czarną magię.


Ponieważ skupiałem się właśnie na poszukiwaniu C. Ligniperdus wiec nie starałem się na siłę określać gatunków przy każdym gnieździe.

Dodatkowe atrakcje: Bażant, zaskroniec, 3 jaszczurki i piestrzenica kasztanowata - w olbrzymiej ilości.

Szukać, przeglądać ziemie, pod korzenie, pod kamienie itp itd.

Tak przy okazji miejsce w którym mieszkam obfituje w kartonówkę, osobiście namierzyłam 5 czy 6 olbrzymich kolonii w promieni pi razy oko 2ch km.

Bardzo proszę nazwę rodzajową pisać z dużej litery ale gatunkową z malej. Aby uniknąć błędów w nazewnictwie możesz kopiować trudne wyrazy z Bazy mrówczej wiedzy. :wink:
Ostatnio zmieniony pt 23 kwie, 2010 przez driver33, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pt 23 kwie, 2010

driver33 pisze:Lacius
Lasius ;)
driver33 pisze:Sanguinea
driver33 pisze:Rufa
Z małej litery ale pewnie wiesz ;)
driver33 pisze:polictena
polyctena ;p
driver33 pisze:oj to bardzo stara kolonia ma ponad 40 lat.
No to rzeczywiście bardzo stara :) Pewnie musi być ogromna.

No i zapomniałem dodać od siebie, że zawsze zaglądam pod kamienie- to już mi w nawyk weszło ;p Na grzybobraniu jest to dość uciążliwe ponieważ słyszysz przed sobą: "Rusz się ..... co ty tam grzebiesz p..."- kultura na forum musi być ;p

Więc warto zaglądać pod kamienie/papy/kawałki drewna, ale UWAGA- można wpaść w nałóg i nie przejdziesz koło ładnego, płaskiego, oświetlonego, nagrzanego kamienia bez dotykania go ;d
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

pt 23 kwie, 2010

Błędów się troszkę znalazło.
driver33 pisze:No osobiście szukam C. ligniperdus. Mocno się na nią uparłem ale właśnie na to by samodzielnie złapać królową.
Jeszcze nie czas na rojki, ale jak przyjdzie czerwiec to wtedy warto zaglądać pod kamienie.
driver33 pisze:Formica cinerea.
Dziwi mnie że spotkałeś właśnie ten gatunek a nie np. Formica fusca.
driver33 pisze:Camponotus ..... fallax (niestety) - 2 kolonie.
To tez świetna mrówka.
Poza tym jak złapiesz królową to na pewno znajdą się chętni na wymianę za ligniperda.
driver33 pisze:Tak przy okazji miejsce w którym mieszkam obfituje w kartonówkę, osobiście namierzyłam 5 czy 6 olbrzymich kolonii w promieni pi razy oko 2ch km.
Skoro jest tam jak mówisz sporo żółtków to pewnie i umbratus się znajdzie.
pawelllQwE pisze:Więc warto zaglądać pod kamienie/papy/kawałki drewna, ale UWAGA- można wpaść w nałóg i nie przejdziesz koło ładnego, płaskiego, oświetlonego, nagrzanego kamienia bez dotykania go ;d
Fetysz? :p
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pt 23 kwie, 2010

nie tylko ty masz tego typu nałogi. :mrgreen:
główny maruda
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pt 23 kwie, 2010

Harnaś pisze:Fetysz? :p
Harnaś, bez komentarza :mrgreen:
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

pt 23 kwie, 2010

Zaraz wam pousuwam rangę Formicopedyjczyk jednemu z drugim. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
driver33
Posty: 55
Rejestracja: sob 15 sie, 2009
Lokalizacja: Warszawa

sob 24 kwie, 2010

Pozwolę sobie odpowiedzieć na komentarze do mojego posta :
pawelllQwE :
Tak wiem ze małą literą. ale ciągle się mylę. Dodatkowo nie jestem jeszcze biegły w pisowni łacińskich nazw stąd błędy.

Co do tej kolonii kartonówki .. jest gigantyczna - kiedyś mieszkała przy drodze w krzakach dzikiego bzu i miała szlak zaopatrzeniowy prowadzący na 2 dęby rosnące na mojej działce .. dęby stare ponad 100letnie. Teraz nie wiem dokładnie gdzie ma siedzibę - prawdopodobnie na działce u sąsiada natomiast sznur mrówek biega dalej na dęby. Pamiętam jak widziałem tę kolonie kilka ładnych lat temu - czarna kłębiąca się masa o średnicy nie mniej niż metr.

A co do tych kamieni to prawda .. ja już wpadłem w nałóg - nie tylko kamienny :)

Harnaś - Formica fusca też była - nawet sporo, po postu zapomniałem napisać. A co do "cyraneczki" (F.cinerea) to się nie dziw tam piachy na piachach i piachami poganiane. Więc jest jej na gęsto.
A co to fallaxa - no cóż. Wiem ze fajna mrówa. Wiem ze mama szanse pozyskać królową i w konsekwencji wymienić na C.l. jednak to nie to samo co trafić pod kamieniem własnego prawie 2 centymetrowego potwora.
Skoro jest tam jak mówisz sporo żółtków to pewnie i umbratus się znajdzie.
Jeśli się nie mylę to umbartusa mam u siebie na ogródku - spore gniazdo - ale prawdę mówiąc nie umiem odróżniać "żółtków"
Awatar użytkownika
Umbramen
Posty: 430
Rejestracja: pn 10 lis, 2008

sob 24 kwie, 2010

driver33, Wstaw sobie płeć bo raz piszesz "namierzyłam" a raz "wpadłem", chociaż zdecydowanie przeważa forma męska wnioskuje, że jednak mąż, tylko się pomylił :)
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

ndz 25 kwie, 2010

Zaraz wam pousuwam rangę Formicopedyjczyk jednemu z drugim. :mrgreen:
wykorzystujesz swoją pozycję, mój drogi xD

ii tez mam nałóg na wiosnę i lato, że patrzę non stop pod nogi xD nie ważne, czy idę z kimś, czy też nie :P
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Umbramen
Posty: 430
Rejestracja: pn 10 lis, 2008

ndz 25 kwie, 2010

W sumie to mrówki są wszędzie tylko połowy nie zauważamy drugiej połowy nie rozpoznajemy i zostaje tylko garstka które uda nam się zobaczyć i oznaczyć.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pn 26 kwie, 2010

Umbramen pisze:zostaje tylko garstka które uda nam się zobaczyć i oznaczyć.
coś jak z moimi krzemieniami do pracy licencjackiej ;p

btw. gdzie te mrówki...w toruniu raczej mało je widać ;p
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
driver33
Posty: 55
Rejestracja: sob 15 sie, 2009
Lokalizacja: Warszawa

pn 26 kwie, 2010

50% tow off top :
Dziś trafiłem na C.lingiperdus - duże gniazdo.
Chyba się zakochałem ... :lol:
Mrówy są na prawdę piękne.
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

wt 27 kwie, 2010

W Warszawie?! Podaj namiary(moŻe lepiej na shoucie :))

Każdy gat mrówek ma swoje"ulubione"miejscówki. No, prócz np takich nigerków :) Ja z początku też nie wiedziałem co, gdzie i jak z tymi mrówkami, ale teraz idąc sobie wiem że tu powinny być tetrasy. o. są.
za rok będziesz wiedział
Rosomak pisze:Gdzie są te mrówki
:wink:
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
driver33
Posty: 55
Rejestracja: sob 15 sie, 2009
Lokalizacja: Warszawa

wt 27 kwie, 2010

Nie, nie w Warszawie ... ale niedaleko jakieś 50 - 60 km
ODPOWIEDZ