Krolowa...

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Awatar użytkownika
Cuful
Posty: 93
Rejestracja: sob 13 cze, 2009
Lokalizacja: Siemiatycze

pt 04 cze, 2010

A nie mówiłem, że rufa? :)

Radzę wypuścić i przyglądać się chodnikom. Uwierz, naprawdę wiele ich teraz chodzi po ulicach.
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

pt 04 cze, 2010

Podkarm miodem i wypuść w pobliżu jakichś Serviformic.

Jeśli się już upierasz na adopcję, to Formica fusca bądź cinerea. Nie może być rufa, no chyba, że z poczwarek.
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

pt 04 cze, 2010

Nie wiem po co wy się bawicie w te wszystkie Servi.
Weź ok. 30-50 robo rudnicy, wpuść do probówki z areną, nakarm miodem i poczekaj aż się uspokoją (edit: no i wpuścić królową). Tegoroczny bilans tej metody to 4/6 zaadoptowanych królowych.
Ostatnio zmieniony ndz 06 cze, 2010 przez patyczak1000, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pt 04 cze, 2010

Napisał bym coś ale się powstrzymam...
http://www.courtneyhoskins.com/blog/wp- ... cePalm.jpg
główny maruda
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

pt 04 cze, 2010

patyczak1000 pisze:Nie wiem po co wy się bawicie w te wszystkie Servi.
Weź ok. 30-50 robo rudnicy, wpuść do probówki z areną, nakarm miodem i poczekaj aż się uspokoją. Tegoroczny bilans tej metody to 4/6 zaadoptowanych królowych.
Jak pozyskałeś robotnice (zakładam, że ot nie majory) i ile królowych wychowało pierwsze pokolenie robotnic bez szwanku?
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

ndz 06 cze, 2010

Skuteczność metody ok. 95% po udanej adopcji. Serviformica jak do tej pory w 4 przypadkach zarzynały pierwsze pokolenie rudnicy, przeżywalność była znikoma (w jednej kolonii przeżyły 2 robo, które otwierały dalej poczwarki, po zabraniu servi).
Opis byl łopatologiczny, ale czasami trzeba, tym bardziej kiedy liczy się czas.
Tegoroczna kolonia na razie ładnie je.
Formik nie próbuj świrować, bo ciut dłużej siedzę od ciebie w temacie, ale ukróćmy na tym offtop.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

ndz 06 cze, 2010

patyczak1000 pisze: Formik nie próbuj świrować, bo ciut dłużej siedzę od ciebie w temacie, ale ukróćmy na tym offtop.
Al ja nie próbuję świrować! Nie chciałbym być odebrany jako cynik czy sceptyk - prostu pierwszy raz słyszę o adopcji na rudnicach, zakończonej sukcesem. Jedyne przypadki to takie, że albo zeżarły królową, albo nie opiekowały się potomstwem.
Dlatego ponawiam pytanie o kastę robotnic i ich liczbę.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

pn 07 cze, 2010

W ogóle co ma do rzeczy kto jak długo siedzi w temacie? Ja siedzę już jakieś 10 i co? I czy to daje mi prawo do używanie tego jako argumentu w dyskusji?
główny maruda
BlackMetal
Posty: 2
Rejestracja: śr 23 cze, 2010
Lokalizacja: Śląsk

śr 23 cze, 2010

Witam jestem zupełnie nowy (to mój pierwszy post). Temat: królowa. Więc chyba nie odbiegnę aż tak bardzo od wątku, jak wszyscy wiemy każda królowa to samica :mrgreen: i przed złożeniem jaj "zrzuca" skrzydełka :p mam najprawdopodobniej dwie niezapłodnione samice L niger, moje pytanie brzmi: jak znaleźć samca? xD

Czytałem że samce też mają skrzydła (bzdura?) czy takie zapładnianie na siłę może przynieść efekty czy królowe są "wybredne"?
Od 8go czerwca siedzą w próbówkach, wypuścić, trzymać dalej? Proszę o rady.

obie mrówki po 9mm, na moje "fachowe" (czytaj początkującego) to L niger, jest ich dużo, na obrazkach chyba tak samo wyglądają.
Awatar użytkownika
Scytal
Posty: 318
Rejestracja: pn 22 paź, 2007
Lokalizacja: Gliwice

śr 23 cze, 2010

samce oczywiście też mają skrzydła, do zapłodnienia samicy dochodzi tylko i wyłącznie w powietrzu

poczytaj Bazę Wiedzy, u góry po lewej stronie jest link
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę
Awatar użytkownika
MAck
Posty: 573
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

śr 23 cze, 2010

Wypuść królowe to będzie najlepsze rozwiązanie. Chyba nie jest to L.niger a przynajmniej u mnie w ogródku wczoraj we wszystkich koloniach królowe były jeszcze w formie kokonów.
BlackMetal
Posty: 2
Rejestracja: śr 23 cze, 2010
Lokalizacja: Śląsk

śr 23 cze, 2010

Za mała na Camponotus herculeanus za duża na Lasius fuliginosus, cała czarna, odwłok długości tłowia, wq terminów rójek faktycznie jest za wcześnie na l niger jak na 08.06.2010 znalazłem je jak wychodziły masowo ze szpar pomiędzy płytkami w szkolnej łazience o 6 rano.

Dzisiaj je wypuszczę, szukanie królowych w mrowiskach chyba odpada. Więc trzeba szukać w promieniu ok 20m? Jak znaleźć królową?

Edit: Opis pasuje do Formica fusca, "formy płciowe występują już w czerwcu" więc myślę że to chyba jest ów mrówka.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

śr 23 cze, 2010

BlackMetal pisze:Dzisiaj je wypuszczę, szukanie królowych w mrowiskach chyba odpada. Więc trzeba szukać w promieniu ok 20m? Jak znaleźć królową?
Baza mrówczej wiedzy, szczególnie FAQ polecam.
Awatar użytkownika
MAck
Posty: 573
Rejestracja: śr 12 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

śr 23 cze, 2010

BlackMetal pisze:Za mała na Camponotus herculeanus za duża na Lasius fuliginosus, cała czarna, odwłok długości tłowia, wq terminów rójek faktycznie jest za wcześnie na l niger jak na 08.06.2010 znalazłem je jak wychodziły masowo ze szpar pomiędzy płytkami w szkolnej łazience o 6 rano.
Po rozmiarze się nie identyfikuje mrówek królowe mogą występować w formach "micro" i nie mieścić się w żadnych średnich. Okres rójki też może być złudny. Najlepiej zamieścić zdjęcie na forum ;)
viego
Posty: 1
Rejestracja: ndz 01 sie, 2010

ndz 01 sie, 2010

Witam wszystkich serdecznie.

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat.

Czy ktoś pomoże mi w identyfikacji gatunku królowej, którą udało mi się dziś złapać?

Obrazek

Zdjęcie może nie najlepszej jakości, ale ciężko ją uchwycić :/

Pozdrawiam,
viego
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

ndz 01 sie, 2010

Lasius niger pewnie, ale daj jeszcze zdjęcie od góry.
Awatar użytkownika
Formik
Posty: 1577
Rejestracja: ndz 26 lip, 2009
Lokalizacja: Łódź

ndz 01 sie, 2010

pawelllQwE, myślę, że wstydliwa miałaby większą głowę ;)
To na pewno Lasius niger.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Awatar użytkownika
Drwal
Posty: 815
Rejestracja: pt 29 sty, 2010
Lokalizacja: Katowice

ndz 01 sie, 2010

dla pewności przydało by się zdjęcie od dołu bo sam dziś widziałem tak ciemnego flavusa że szok.
główny maruda
ODPOWIEDZ