Krolowa...
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
-
- Posty: 205
- Rejestracja: śr 11 lip, 2007
- Lokalizacja: Lublin
Nie wiem po co wy się bawicie w te wszystkie Servi.
Weź ok. 30-50 robo rudnicy, wpuść do probówki z areną, nakarm miodem i poczekaj aż się uspokoją (edit: no i wpuścić królową). Tegoroczny bilans tej metody to 4/6 zaadoptowanych królowych.
Weź ok. 30-50 robo rudnicy, wpuść do probówki z areną, nakarm miodem i poczekaj aż się uspokoją (edit: no i wpuścić królową). Tegoroczny bilans tej metody to 4/6 zaadoptowanych królowych.
Ostatnio zmieniony ndz 06 cze, 2010 przez patyczak1000, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Napisał bym coś ale się powstrzymam...
http://www.courtneyhoskins.com/blog/wp- ... cePalm.jpg
http://www.courtneyhoskins.com/blog/wp- ... cePalm.jpg
główny maruda
Jak pozyskałeś robotnice (zakładam, że ot nie majory) i ile królowych wychowało pierwsze pokolenie robotnic bez szwanku?patyczak1000 pisze:Nie wiem po co wy się bawicie w te wszystkie Servi.
Weź ok. 30-50 robo rudnicy, wpuść do probówki z areną, nakarm miodem i poczekaj aż się uspokoją. Tegoroczny bilans tej metody to 4/6 zaadoptowanych królowych.
-
- Posty: 205
- Rejestracja: śr 11 lip, 2007
- Lokalizacja: Lublin
Skuteczność metody ok. 95% po udanej adopcji. Serviformica jak do tej pory w 4 przypadkach zarzynały pierwsze pokolenie rudnicy, przeżywalność była znikoma (w jednej kolonii przeżyły 2 robo, które otwierały dalej poczwarki, po zabraniu servi).
Opis byl łopatologiczny, ale czasami trzeba, tym bardziej kiedy liczy się czas.
Tegoroczna kolonia na razie ładnie je.
Formik nie próbuj świrować, bo ciut dłużej siedzę od ciebie w temacie, ale ukróćmy na tym offtop.
Opis byl łopatologiczny, ale czasami trzeba, tym bardziej kiedy liczy się czas.
Tegoroczna kolonia na razie ładnie je.
Formik nie próbuj świrować, bo ciut dłużej siedzę od ciebie w temacie, ale ukróćmy na tym offtop.
pozdrawiam
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
Al ja nie próbuję świrować! Nie chciałbym być odebrany jako cynik czy sceptyk - prostu pierwszy raz słyszę o adopcji na rudnicach, zakończonej sukcesem. Jedyne przypadki to takie, że albo zeżarły królową, albo nie opiekowały się potomstwem.patyczak1000 pisze: Formik nie próbuj świrować, bo ciut dłużej siedzę od ciebie w temacie, ale ukróćmy na tym offtop.
Dlatego ponawiam pytanie o kastę robotnic i ich liczbę.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr 23 cze, 2010
- Lokalizacja: Śląsk
Witam jestem zupełnie nowy (to mój pierwszy post). Temat: królowa. Więc chyba nie odbiegnę aż tak bardzo od wątku, jak wszyscy wiemy każda królowa to samica i przed złożeniem jaj "zrzuca" skrzydełka mam najprawdopodobniej dwie niezapłodnione samice L niger, moje pytanie brzmi: jak znaleźć samca? xD
Czytałem że samce też mają skrzydła (bzdura?) czy takie zapładnianie na siłę może przynieść efekty czy królowe są "wybredne"?
Od 8go czerwca siedzą w próbówkach, wypuścić, trzymać dalej? Proszę o rady.
obie mrówki po 9mm, na moje "fachowe" (czytaj początkującego) to L niger, jest ich dużo, na obrazkach chyba tak samo wyglądają.
Czytałem że samce też mają skrzydła (bzdura?) czy takie zapładnianie na siłę może przynieść efekty czy królowe są "wybredne"?
Od 8go czerwca siedzą w próbówkach, wypuścić, trzymać dalej? Proszę o rady.
obie mrówki po 9mm, na moje "fachowe" (czytaj początkującego) to L niger, jest ich dużo, na obrazkach chyba tak samo wyglądają.
Wypuść królowe to będzie najlepsze rozwiązanie. Chyba nie jest to L.niger a przynajmniej u mnie w ogródku wczoraj we wszystkich koloniach królowe były jeszcze w formie kokonów.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr 23 cze, 2010
- Lokalizacja: Śląsk
Za mała na Camponotus herculeanus za duża na Lasius fuliginosus, cała czarna, odwłok długości tłowia, wq terminów rójek faktycznie jest za wcześnie na l niger jak na 08.06.2010 znalazłem je jak wychodziły masowo ze szpar pomiędzy płytkami w szkolnej łazience o 6 rano.
Dzisiaj je wypuszczę, szukanie królowych w mrowiskach chyba odpada. Więc trzeba szukać w promieniu ok 20m? Jak znaleźć królową?
Edit: Opis pasuje do Formica fusca, "formy płciowe występują już w czerwcu" więc myślę że to chyba jest ów mrówka.
Dzisiaj je wypuszczę, szukanie królowych w mrowiskach chyba odpada. Więc trzeba szukać w promieniu ok 20m? Jak znaleźć królową?
Edit: Opis pasuje do Formica fusca, "formy płciowe występują już w czerwcu" więc myślę że to chyba jest ów mrówka.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Baza mrówczej wiedzy, szczególnie FAQ polecam.BlackMetal pisze:Dzisiaj je wypuszczę, szukanie królowych w mrowiskach chyba odpada. Więc trzeba szukać w promieniu ok 20m? Jak znaleźć królową?
Po rozmiarze się nie identyfikuje mrówek królowe mogą występować w formach "micro" i nie mieścić się w żadnych średnich. Okres rójki też może być złudny. Najlepiej zamieścić zdjęcie na forumBlackMetal pisze:Za mała na Camponotus herculeanus za duża na Lasius fuliginosus, cała czarna, odwłok długości tłowia, wq terminów rójek faktycznie jest za wcześnie na l niger jak na 08.06.2010 znalazłem je jak wychodziły masowo ze szpar pomiędzy płytkami w szkolnej łazience o 6 rano.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Lasius niger pewnie, ale daj jeszcze zdjęcie od góry.
pawelllQwE, myślę, że wstydliwa miałaby większą głowę
To na pewno Lasius niger.
To na pewno Lasius niger.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.