Światło
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- baldbumblebee
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 15 cze, 2010
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Moim mrówom wyraźnie przeszkadza światło... gdy formi zakryte jest książką to gdy ją unoszę, przez moment panuje wrzawa i mrówki biegają jak oszalałe po całej cześci gniazdowej by w efekcie skupić się w rogu komnaty królowej i siedzą tak do czasu kiedy nie zakryję ich ponownie... jak przyzwyczaić mrowy do światła? Ile czasu im to zajmie? Nie chcę by całe ich życie u mnie było związane ze stresem świetnym.
[img]http://img.userbars.pl/109/21610.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
W nocy ściągnij książkę i gdy rano powoli zrobi się jasno powinny już tak panicznie nie biegać. Najlepiej zdecyduj się czy przykrywasz cały czas czy wcale.
W momencie nagłej zmiany światła szaleją jakby im ktoś rozkopywał gniazdo.
Możesz zastosować folię w kolorze czerwonym i w taki sposób będziesz się cieszył niczym nieskrępowaną obserwacją mrówek.
W momencie nagłej zmiany światła szaleją jakby im ktoś rozkopywał gniazdo.
Powinno być dobrze.Drwal pisze:A do światła przyzwyczają się wciągu jednego spokojnego dnia
Możesz zastosować folię w kolorze czerwonym i w taki sposób będziesz się cieszył niczym nieskrępowaną obserwacją mrówek.
MAĆKO
Ja nie zakrywam żadnych mrówek. Przyzwyczajam je do światła od probówki
Kiedyś męczyłem się obserwując w nocy przy czerwonym świetle, ale to była masakra i oczy bolały od tego. Po prostu nie przykrywaj na noc tak jak radzą Koledzy.
Kiedyś męczyłem się obserwując w nocy przy czerwonym świetle, ale to była masakra i oczy bolały od tego. Po prostu nie przykrywaj na noc tak jak radzą Koledzy.
- baldbumblebee
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 15 cze, 2010
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
No i zrobiłem jak mówiliście... teraz w części gniazdowej mam szybkę obklejoną kamyczkami tak, że nic nie widać . Widzę, że czerwona folia będzie chyba jedynym rozwiązaniem... z tym, że szkoda mi będzie niszczyć tak skrzętnie urzadzowne gniazdo. Znienawidzą mnie.
[img]http://img.userbars.pl/109/21610.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
- baldbumblebee
- Posty: 43
- Rejestracja: wt 15 cze, 2010
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
No, a jak inaczej zabrać im pasek którym jest zapełniona cała ta jedna komora w której siedzą?
[img]http://img.userbars.pl/109/21610.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/97/19329.png[/img]
[img]http://img.userbars.pl/2/314.png[/img]
No lipa, możesz punktowo ogrzewać inną komorę, to z tamtej zrezygnują...Ja tam bym poczekał aż będzie inny powód przeprowadzki i wtedy usunął cały piasek z areny i formi. Masz możliwość nawadniać formi w taki sposób by piasek się wysuszył i odpadł od szyby? Pewnie nie...
A szyba nie pozostała brudna?Drwal pisze:Jak się mrówy przyzwyczają do światła to same wywalą piasek. U mnie tak Myrmica robiły
MAĆKO