Samonawadnianie gniazda
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Gdzieś wyczytałem że jak się da mrówą specjalne poidełko to same sobie zadbają o wilgoć w gnieździe. I tu nasuwa się moje pytanie. Czy to prawda ?? I czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak takie poidełko zrobić albo gdzie można by kupić ??
Tak faktycznie jest przy dużych koloniach, przynajmniej kilkaset robotnic.
Poidełka można kupić na mrowkoyadzie, albo wykorzystać w tym celu probówkę z wodą, zatkaną watą.
Moje zbójnice same sobie nawadniają gniazdo.
Poidełka można kupić na mrowkoyadzie, albo wykorzystać w tym celu probówkę z wodą, zatkaną watą.
Moje zbójnice same sobie nawadniają gniazdo.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Formik - ja natomiast słyszałem, ze to mit, ale skoro Ty tak mówisz to Ci wierzę Opiszesz dokładnie to zjawisko? Noszą kropelki w szczękach czy piją wodę i "wylewają" ją w gnieździe? Nie nawadniasz im już gniazda tylko dostarczasz wodę w poidełku? bardzo interesujące ;p
Gniazda nie nawadniam i już od pół roku.
Daję im wodę w takim drobnym naczyniu, a one ją spijają - w gnieździe wypluwają ją na korek.
Daję im wodę w takim drobnym naczyniu, a one ją spijają - w gnieździe wypluwają ją na korek.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Z tego wynika że nie.Formik pisze:przynajmniej kilkaset robotnic.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Nie. To musi być duża kolonia.
Nie chciałbym mieszkać na pustyni i nosić sobie do domu wodę w ustach. Takie bieganie wte i we wte żeby sobie herbatę ugotować, mogłoby... człowieka ugotować... No chyba, że biegałoby tak ze stu... to zgodzę się, dla jednego na herbatę wody dało się przynieść.. okropność, wolę dać po parę kropelek wody podczas karmienia.. niż zamęczać je takim noszeniem wody.Formik pisze:w gnieździe wypluwają ją na korek.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
moje cineree też sobie nawadniają gniazdo same, gdybym im lał wodę do korka, to czasowo zostałoby zatopionych kilka komór, które to komory zostały przez nie wykopane na samym dole (pionowego) formi
http://www.erepublik.com/en/referrer/Elczikeno - na nudę