Cześć, około miesiąc temu kupiłem messorka. Trzymałem królową i jedną robo w probówce i nic się nie działo. Stwierdziłem, że może jest to wina temperatury (18-19, później 20-21). Więc wsadziłem ją do formi typu L 20x20 i od razu poleciała do gniazda. Grzeje samą arenę do 28C, czy tak jest dobrze? Nawadniam formi, daje nasiona, białko, pokarm podstawowy, wode - ogólnie wszystko chyba. Niestety nic się nie dzieje. Czy ja coś robie źle? Bo jestem cierpliwy, no ale odkąd ją kupiłem 0 jajeczek.
Proszę o pomoc
Problem z M. barbarus
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Nie stresuj jej ciągłym zaglądaniem "co tam u ciebie mróweczko?", unikaj potrącania mebla na którym stoi formikarium, czym ogrzewasz arenę? Jak lampką to zaprzestań, postaraj się trzymać ja z dala od źródła świata, a co do cierpliwości to miesiąc stagnacji jest niczym :P Ja czekałem ponad 5 miesięcy na jaja u umbratusa, a teraz mini larwy leżą już kilka tygodni i nie chcą rosnąć. Nie zamartwiaj się w końcu ruszy jak z kopyta(albo zdechnie :P).
edit: tak długo pisałem tego posta ze dwa wskoczyły przedeń...
edit: tak długo pisałem tego posta ze dwa wskoczyły przedeń...
Podgrzewam ją kablem grzewczym, na termostacie ustawiłem 28C i to od razu kontroluje temp. Ogólnie mrówa była strasznie aktywna, latała po całym gnieździe a robo po arenie, nie wiem czemu. Teraz siedzi w jednej komorze z robo, ogólnie dzisiaj jakaś taka spokojna :P
Edit: Uspokoiła się odkąd dałem pokarm podstawowy na arene, robo smakowało
Edit2: No ale co ja mam zrobić jak ona jest na szafce, i tam się przechodzi często (nie mam wielkiego pokoju), zaraz obok niej jest biurko z komputerem. Zwykłe światło dzienne jej przeszkadza? Kiedyś jak jeszcze trzymałem ją w szufladzie w probówce to też nic się nie działo
Edit3: A może mam czymś przykryć formi?
Edit: Uspokoiła się odkąd dałem pokarm podstawowy na arene, robo smakowało
Edit2: No ale co ja mam zrobić jak ona jest na szafce, i tam się przechodzi często (nie mam wielkiego pokoju), zaraz obok niej jest biurko z komputerem. Zwykłe światło dzienne jej przeszkadza? Kiedyś jak jeszcze trzymałem ją w szufladzie w probówce to też nic się nie działo
Edit3: A może mam czymś przykryć formi?
Ja moje Campo trzymam na parapecie, blisko grzejnika, lampką nie raz dogrzewam.
Zakryj gniazdo na jakiś czas. Nie warto straszyć od tak mrówek
Zakryj gniazdo na jakiś czas. Nie warto straszyć od tak mrówek
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates
Są: C.vagus
Są: C.vagus
A w jakim sensie uważasz że nie jest to bezpieczne?
Zakryć możesz gniazdo np. czarną, czerwoną kartką z bloku kolorowego? Ja zakrywałem formice materiałem(chusteczką) który był dołączony do portfela skórzanego. Coś jak chusteczka do okularów.
Zakryć możesz gniazdo np. czarną, czerwoną kartką z bloku kolorowego? Ja zakrywałem formice materiałem(chusteczką) który był dołączony do portfela skórzanego. Coś jak chusteczka do okularów.
Były: C.ligniperdus, C.truncatus, C.fallax, L.fuliginosus + L.umbratus, T.caespitum, Tapinoma erraticum, F.gagates
Są: C.vagus
Są: C.vagus