Zastanawiam się jaką mrówkę hodować...
Przestudiowałem 'pierwszy krok', 'drugi krok' i resztę... pojechałem na obóz (byłem najstarszy na obozie, pojechałbym na inny ale w zeszłym roku widziałem tam mój cel F. cinerea ...) zaopatrzony w probówki i watę pojechałem.
Nieważna prawie paplanina na temat tego dlaczego nie złapałem mrówki, jak nie chce wam się tego czytać to nie czytajcie
po południu była rójka ale tego dnia gów*iarze z mojego domku przesadzili z przeklinaniem pluciem i waleniem sobie z liścia po mordkach, tego dnia sprawa zaszła za daleko i posypały się łby... nie miałem czasu na "łowy" wśród tych kłótni awantur chodzenia do wychowawców, dzwonienia do rodziców...(gdy ktoś urąga mojej godności a zwłaszcza mały dzieciak od tygodnia urąga mojej godności i nie daję się namówić na zmnianę to nie ma zmiłuj).
A co było następnego dnia? ULEWA jaglupek:
Do rzeczy
Jestem początkujący i chcę mrówkę dla początkujących, F. cinerea może być ale chciałbym jakąś... dzienną, ciekawą, aktywną 'niecodzienną jak na miasto' taką... "nietypową".
nigdzie już nie wyjeżdżam nie licząc wsi gdzie mieszka moja prababcia, a tam tylko l. niger, l.flavus i sporadycznie f. cinerea (w mieście jeszcze większa wiocha)
Sam nie orientuję się za dobrze jeżeli chodzi o gatunki... co do formikarium to mam wszystkie materiały gotowe na "R" i sporę terrarium (puste) które łatwo na "L" przerobić a to oznacza. że wybur jest spory
Jak już podejmę decyzję to postaram się te mrówkę kupić, albo złapać ale nie wiem czy mam szansę...
PS:gmachówki przemyślałem ale są za wolne w rozrodzie
z góry dziękuję za pomoc
Jaką mrówkę by tu hodować...?
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Formica cinerea spełnia wszystkie te warunki i jest spora szansa, że złapiesz królową. Szukaj w upalne dni na dobrze nasłonecznionych miejscach (chodniki, parkingi, boiska) najlepiej w okolicach występowania tych mrówek.chciałbym jakąś... dzienną, ciekawą, aktywną 'niecodzienną jak na miasto' taką... "nietypową".
...A jakbyś nie złapał, to ja mam kilka rójkowych królowych, złapanych w tym tygodniu
Tę mrówkę można polecić - mówię to nie jako sprzedawca, a jako hodowca wielu gatunków. Jeszcze nie miałem z nimi problemów, a zachowania są naprawdę interesujące.
Tę mrówkę można polecić - mówię to nie jako sprzedawca, a jako hodowca wielu gatunków. Jeszcze nie miałem z nimi problemów, a zachowania są naprawdę interesujące.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Hmm... dobra propozycja... ale głupie jest to, że tyle pisałem i od razu prawie kończymy
Ale obawiam się, że będzie f. cinerea
U mnie w mieście ich nie ma (wiem bo szukałem) jak nie złapię w terminie na wsi rójki zamieszczonym na naszej stronce to kupię...
Dzięki
Ale obawiam się, że będzie f. cinerea
U mnie w mieście ich nie ma (wiem bo szukałem) jak nie złapię w terminie na wsi rójki zamieszczonym na naszej stronce to kupię...
Dzięki
Jakbym widział siebie :PMichał pisze: U mnie w mieście ich nie ma (wiem bo szukałem)
Będę się śmiał, jak złapiesz zbójnicę
Ze mnie się śmiali, jak powiedziałem, że u mnie na osiedlu nie ma cinerejek - jak się okazało później, mam jedno gniazdo pół kilometra od domu, a drugie około kilometra :P
W razie czego nie krępuj się i pisz - chętnie Ci jedną sprzedam.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.