Moja pierwsza królowa
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Wybaczcie młodemu hodowcy pewnie banalne pytania. Jakiś miesiąc temu zainteresowałem się na poważnie mrówkami, zbudowałem formikarium i zacząłem poszukiwać królowej l. niger, szukałem długo aż tu nagle patrzę na parapecie domu biegnie jakaś wielka mrówa, zabrałem ją do probówki i zrobiłem korek nasiąknięty wodą, problem jest w tym, że to nie królowa l.niger (polecanego początkującym), ta królowa jest wielkości królowej nigerki lecz ma jaśniejsze ubarwienie a odwłok ma taki szklisty, czy ktoś moje wie co mogło paść mi w ręce.
Jeszcze kilka pytać, czy ta królowa do wychowania pierwszych młodych rzeczywiście może być w probówce z korkiem z waty? Czy nie muszę akurat temu gatunkowi dawać czegoś do jedzenia? I czy jakieś sugestie może macie. Liczę na szybką odpowiedź ponieważ bardzo zależy mi na dobru tej królowej!:)
Jeszcze kilka pytać, czy ta królowa do wychowania pierwszych młodych rzeczywiście może być w probówce z korkiem z waty? Czy nie muszę akurat temu gatunkowi dawać czegoś do jedzenia? I czy jakieś sugestie może macie. Liczę na szybką odpowiedź ponieważ bardzo zależy mi na dobru tej królowej!:)
Jeżeli to jest królowa pasożyta to nie przeżyje nawet jak będziesz ją karmił. Musi mieć do adoptowane robotnice. Jak klasztorna to wystarczy jak zostawisz ją na jakiś miesiąc w szafie. Nie trzeba dokarmiać. A co do twojego opisu to lepiej daj zdjęcia.
Lepiej dać w zaciemnione miejsce, żeby odtworzyć naturalne środowisko i nie stresować. Im więcej spokoju będzie miała tym prędzej może złoży jaja. Ta probówka z nasiąkniętym korkiem z waty, to oczywiście taki "krok pierwszy"? http://formicopedia.org/mrowki/Pierwszy_krok
Tak czy siak poprosimy o fotki.
Poczytaj o mrówkach, bo widzę tu trochę niedociągnięć.
Poczytaj o mrówkach, bo widzę tu trochę niedociągnięć.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Pierwszego dnia zrobiłem tej królowej zamiast probówki formikarium (małe, gipsowe, szklanka po nutelce), mijają dwa dni jak sobie siedzi w najniższej komorze ale raczej nie kwapi się jej do składania jajek. Zdjęcia dodam ja znajdę kabel do aparatu. Może głupie pytanie: mam w okolicy mnóstwo gniazd nigerek. Czy mogę mojej królowej podrzucić kokony właśnie tego gatunku, czy to jest w ogóle możliwe?
Jeśli to cinerea to nie ale mogą być kokony fuscy.
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl
Najpierw daj zdjęcia, bo nie jesteśmy jasnowidzami.goryle2 pisze:Pierwszego dnia zrobiłem tej królowej zamiast probówki formikarium (małe, gipsowe, szklanka po nutelce), mijają dwa dni jak sobie siedzi w najniższej komorze ale raczej nie kwapi się jej do składania jajek. Zdjęcia dodam ja znajdę kabel do aparatu. Może głupie pytanie: mam w okolicy mnóstwo gniazd nigerek. Czy mogę mojej królowej podrzucić kokony właśnie tego gatunku, czy to jest w ogóle możliwe?
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Pierwszy mój sukces. Królowa wyraźnie się uspokoiła, godzin popołudniowych zaszyła się w najciaśniejszej komnacie, a przed chwilą gdy leciutko poświeciłem latarką dostrzegłem pakiet 3 jajek które trzymała, myślałem początkowo, że zamierza je zjeść ale najwyraźniej tylko je lepiła, po czym odłożyła. Jestem bardzo zadowolony, wieczorem dam pierwsze zajęcia, obawiam się tylko o grafikę tych zdjęć, nie mam porywającego sprzętu:)
Najprawdopodobniej, ale estetyka i zdjęcia i gniazda nie porywa...
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Jak masz lupę to weź jej użyj i spróbuj zrobić lepsze zdjęcie bo na tym wydaje mi się, ze to cunicularia przez jakieś dziwne bordowe coś...
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl
Poszukam wieczorem lupy.
Moja Formica ma już pakiecik około 10 jajeczek. Widzę, że opiekuje się nimi.
Jak patrzyłem na terminarz rójek, uświadomiłem sobie, że to może jest królowa, która wybyła z jakiegoś gniazda, jeśli by tak było czy wtedy należy dokarmiać królową zanim wychowa pierwsze potomstwo, czy poradzi sobie póki co sama?
Aaa jeszcze jedno. Słyszałem, że Cinarea może wyprowadzić pierwsze potomstwo w ciągu 2-3 tygodni. Mogę liczyć na taki czas?
Moja Formica ma już pakiecik około 10 jajeczek. Widzę, że opiekuje się nimi.
Jak patrzyłem na terminarz rójek, uświadomiłem sobie, że to może jest królowa, która wybyła z jakiegoś gniazda, jeśli by tak było czy wtedy należy dokarmiać królową zanim wychowa pierwsze potomstwo, czy poradzi sobie póki co sama?
Aaa jeszcze jedno. Słyszałem, że Cinarea może wyprowadzić pierwsze potomstwo w ciągu 2-3 tygodni. Mogę liczyć na taki czas?
Sprawdź jak sobie radzi z karmieniem larw. Jak niespecjalnie, to podkarmiaj.
Nie wiem, gdzie wyczytałeś o 2-3 tygodniach. Takie rekordy to u murawek.
A post Formisia coś tam wnosi...
Nie wiem, gdzie wyczytałeś o 2-3 tygodniach. Takie rekordy to u murawek.
A post Formisia coś tam wnosi...
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Teraz wiesz jak ją poprawnie nazwaćgoryle2 pisze:Taaa, jedynie chyba moje poirytowanie
Królowe wyrzucone z gniazda z reguły są leniwe i nie mają instynktu macierzyńskiego. Dodatkowo mają bardzo mały odwłok. Twoja może być rójkowa.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
Niestety, u tego gatunku poliginia występuje w dużych gniazdach, na dodatek królowa prawdopodobnie musi być ściśle spokrewniona z resztą kolonii...goryle2 pisze:A powiedz mi jeszcze: skoro w gniazdach tego gatunku może być wiele królowych, to czy jak chwycę kolejną to mogę ją dołączyć do gniazda? Czy to może jest tak, że kolonia musi być już dostatecznie rozwinięta?
Jakby to była pierwomrówka łagodna, to dałoby się tak zrobić, ale tu niestety na 90% zakończy się pleometrozją.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.