Jak nawilżyć

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

lukaszb12999
Posty: 143
Rejestracja: pt 14 wrz, 2012

pt 21 wrz, 2012

Witam mam pytanie jak nawilżyć formikarium typu T od antmani?
Oczywiście ten korek
marekkazik
Posty: 14
Rejestracja: pn 13 sie, 2012

ndz 06 sty, 2013

Daj mrówkom wody np. w podstawce, jeżeli będą potrzebowały wody to same ją sobie przyniosą.
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

ndz 06 sty, 2013

marekkazik pisze:Daj mrówkom wody np. w podstawce, jeżeli będą potrzebowały wody to same ją sobie przyniosą.
Ekhem...

Mała kolonia nie jest w stanie nawodnić sobie gniazda, musisz zrobić to ty. No i nie rozumiem pytania jak nawilżyć korek... Trzeba to zrobić tak żeby gniazdo było częściowo mokre, nie topiąc przy tym mrówek. Ot, cała filozofia.
Awatar użytkownika
Flamingo
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 sie, 2012
Lokalizacja: Kraków

pn 07 sty, 2013

lukaszb12999, też mam przyjemność trzymania mrówek w tym formikarium.
Zaopatrz się w strzykawkę z igłą (w aptece to koszt ok. 1-2zł). Napełnij strzykawkę wodą (na pierwsze nawadnianie polecam ok.10 ml wody, ewentualnie w miarę potrzeb zwiększ tę ilość zależnie od wielkości gniazda) i wsuń igłę między korek a szybę (ja robię to po lewej stronie, obok tych metalowych elementów). Po wprowadzeniu igły w wybrane przez siebie miejsce naciśnij tłoczek strzykawki i woda spłynie wzdłuż szyby do najniższych korytarzy.
Pamiętaj, żeby nie przesadzić z ilością i żeby zachować odpowiedni gradient wilgotności - mrówki potrzebują zarówno stref mokrych, jak i suchych. :mrug:
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor


Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Awatar użytkownika
red20
Posty: 360
Rejestracja: pn 09 lut, 2009

pn 07 sty, 2013

marekkazik odgrzebal pytanie bez odpowiedzi sprzed ponad 3 miesiecy i wszyscy sie ozywili :roll:

a w temacie to tak jak Flamingo napisala
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
Deltes
Posty: 32
Rejestracja: czw 01 sie, 2013
Lokalizacja: Żurawica

sob 31 sie, 2013

Pozwólcie, że i ja odgrzebię temat :D Ja stosuję jeszcze inną metodę nawadniania. Korek po zakupie okazał się trochę za cienki i po włożeniu go widać 0,5 milimetrową przerwę za nim. Rozdzieliłem płatek kosmetyczny na pół i włożyłem go w tą przerwę. Po nasiąknięciu waty, idealnie oddaje ona wilgoć korkowi i dłuższy czas jest wilgotna, a mrówki nawet jak się dokopią do niego to się nie zaleją, kiedy będziemy nawadniać watę stopniowo. Jeżeli wasz korek nie ma takiej przerwy, po prostu troszkę go spiłujcie. Polecam tą metodę ;)
Lasius niger x3
Lasius flavus
Myrmica sp.

Zapraszam na http://antmania.pl/forum/
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

sob 31 sie, 2013

@ Deltes, nie wkłada się do formikariów żadnych wat, czy wacików, bo to z czasem pleśnieje, gnije i trzeba wyciągać.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
Deltes
Posty: 32
Rejestracja: czw 01 sie, 2013
Lokalizacja: Żurawica

sob 31 sie, 2013

Nie raz czytałem, żeby nawilżać korek przez watę, poza tym w korku to umieją sobie radzić z pleśnią, a na wacie nie ?
Lasius niger x3
Lasius flavus
Myrmica sp.

Zapraszam na http://antmania.pl/forum/
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

sob 31 sie, 2013

Nikt mądry nie zabuduje waty w gnieździe i nie wiem gdzie to czytałeś. Wata to nie korek. Wata, to bawełna, która pod wpływem wilgoci zaczyna czernieć, gnić i śmierdzieć.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
Deltes
Posty: 32
Rejestracja: czw 01 sie, 2013
Lokalizacja: Żurawica

sob 31 sie, 2013

Moją można wyjąć, ale co z probówkami, królowa może w takiej siedzieć do 1,5 miesiąca ?
Lasius niger x3
Lasius flavus
Myrmica sp.

Zapraszam na http://antmania.pl/forum/
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

sob 31 sie, 2013

To, kiedy wata przestanie się nadawać, nie jest określone. Po prostu w pewnych warunkach zaczyna gnić. Dlatego uprzedza się ten fakt i nie robi z niej pośredniego źródła nawadniania. Jak masz watę w probówce, to żaden problem - najwyżej przeprowadzisz kolonię. Ale jak masz ją gdzieś na dnie gniazda, które trzeba rozebrać na części pierwsze, żeby ją wygrzebać, to już nie jest ciekawie. Nawet w gniazdach akrylowych masz albo gąbki do nawadniania, albo wylewkę gipsową.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
ODPOWIEDZ