Moim mrówkom z rodzaju Formica od początku towarzyszy czarna pleśń, przenosiny do nowych probówek nic nie pomagają, niechciany lokator zawsze powraca. Po pierwsze nie wygląda to za ładnie, w probówce szybko ubywa wody i ostatnio trzy z moich robotnic padły. Za przyczynę padnięcia robo może stać pleśń gdyż, pewnego dnia zauważyłem, że trzy z pięciu robotnic zdechły, a jedna wygląda dość kiepsko (ledwo się poruszała i miała lekko skręcone i oklapnięte czułki). Królową wraz z jedną robotnicą, larwami i jajkami przeprowadziłem, a drugą ledwo żywą robo przeniosłem do osobnej probówki z watą i wodą. Pomimo tego, że spisałem ją na straty mrówce polepszyło się i wróciła do kolonii. Pomyślałem, że mógłbym codziennie przeprowadzać mrówki, aby w jakiś sposób zrzuciły/wyczyściły z siebie zarodniki pleśni, nie otrzymując nowej porcji zarodkowej od rozwiniętej już pleśni. Co o tym sądzicie czy to zda egzamin wolałbym uporać się z tym jak najszybciej, gdy robotnic przybędzie, stanie się to chyba trudniejsze do zwalczenia. Czekam na komentarze i również na wasze pomysły dotyczące tego problemu
Czarna pleśń u Formica
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Częste przeprowadzki zrobią więcej złego niż pożytku. Ogólnie, trochę zaśmiecona wata jest zawsze i nie ma się co nią przejmować, ale jeśli przypomina już bagno i plątają się w nich roztocza i inne robactwo to należy zmienić. Może pomyśl nad prawdziwym formikarium.
Zgodzę się, że na wacie mrówki zawsze robią sobie mały śmietnik, ale ta czarna paskuda zawsze się odradza (na ostatnie zdjęciu to widać, po paru dniach przeprowadzki od nowa się tworzy). Jeśli lokator moich mrówek przerzuci się na formikarium?
Pleśni są różne i różne mają wymagania. Na korku też się zawsze coś może pojawić i większość mrówek się tym nie przejmuje. Ta pleśń się nie pojawi.Pard pisze:Zgodzę się, że na wacie mrówki zawsze robią sobie mały śmietnik, ale ta czarna paskuda zawsze się odradza (na ostatnie zdjęciu to widać, po paru dniach przeprowadzki od nowa się tworzy). Jeśli lokator moich mrówek przerzuci się na formikarium?