Witam

[PacificPL]

Mam młodą królową L. Niger. Czy mogę adoptować robotnicę (przez lodówkę)?

[explay]

Temat wielokrotnie wałkowany, ale odpowiem. Tak możesz, najlepiej dorzucić jeszcze niewybarwione, ale i tak istnieje pewne ryzyko. Jeśli chcesz mieć pewność, że adopcja się powiedzie to dorzuć kilka kokonów, kopce tego gatunku można znaleźć wszędzie.

[PacificPL]

Temat wielokrotnie wałkowany, ale odpowiem. Tak możesz, najlepiej dorzucić jeszcze niewybarwione, ale i tak istnieje pewne ryzyko. Jeśli chcesz mieć pewność, że adopcja się powiedzie to dorzuć kilka kokonów, kopce tego gatunku można znaleźć wszędzie.

Sory, że pytam, jestem początkujący. Jak wygląda taki kopiec? Jak w nim znaleźć kokony? Z czym wiąże się nieudana adopcja?

[explay]

Ciesz się, że lubię odpowiadać na pytania Najzampierw musisz przeczytać FAQ z <a href="http://formicopedia.org/mrowki">formicopedii</a>, co do kopca to wygląda jak kopiec ;p najlepiej go znaleźć na jakichś łąkach, zazwyczaj jest obrośnięty trawą, w słoneczny dzień bierzesz łopatę, i rozgrzebujesz wierzch kopca, i powinieneś zobaczyć kokony. Nieudana adopcja wiąże się ze śmiercią królowej.

[geb88]

albo robotnic, zależy co i ile tego :P

[PacificPL]

Ciesz się, że lubię odpowiadać na pytania Najzampierw musisz przeczytać FAQ z <a href="http://formicopedia.org/mrowki"><a href="http://formicopedia.org/mrowki">formicopedii</a></a>, co do kopca to wygląda jak kopiec ;p najlepiej go znaleźć na jakichś łąkach, zazwyczaj jest obrośnięty trawą, w słoneczny dzień bierzesz łopatę, i rozgrzebujesz wierzch kopca, i powinieneś zobaczyć kokony. Nieudana adopcja wiąże się ze śmiercią królowej.

dzięki mam wakacje i czas, a dzisiaj widziałem pod domem (mieszkam w otoczeniu sadów) jak z mrowiska wychodzą młode królowe ze skrzydłami (masa ich była). Czy tam znajdę kokony? A czy moją królową mogę jeszcze dzisiaj nakarmić pyłkiem (samym)?

[antwito]

Zamiast rozgrzebywać mrowisko można też podnieść jakiś kamień, płytę betonową itp. oczywiście w nasłonecznionym miejscu. Szansa na to, że są pod takim czymś poczwarki jest olbrzymia.

[explay]

Lepiej miodem. Kokony pewnie tam znajdziesz.

[PacificPL]

Lepiej miodem. Kokony pewnie tam znajdziesz.

akurat dzisiaj nie mam pod ręką miodu, mogę dzisiaj pyłkiem?

[explay]

Tak właściwie to nie ma musu jej w ogóle karmić, ale jeśli już to miodem.

[geb88]

pyłku nie wetnie. musi być coś w miarę płynnego. Jak chcesz koniecznie to wodą z cukrem i/lub z żółtkiem

[Dżufiasta]

Jasne, weź łopatę. Jedź do Krakowa i wyrównaj Kopiec Kościuszki z poziomem otoczenia, albo najlepiej z poziomem morza. Jak już znajdziesz poczwarki, to koniecznie weź wszystkie. Nie ważne, czy dwadzieścia, czy dwa tysiące. Wrzuć je do swojego formikarium, a gdy po dwóch tygodniach pojawią się robotnice, które nie będą się już mieścić na arenie (nie mówiąc o gnieździe), to wyrzuć połowę na dwór (możesz przez okno).

Przecież mrówki na wolności to są żałosne istoty, które produkują potomstwo, żeby każdy w dowolnym momencie, w przypływie nastroju sobie rozkopywał ich gniazda.

explay- serio?
Jeżeli chcesz pomóc królowej na początku (chociaż L. niger tego nie potrzebuje), zrób tak, jak mówi antwito.

[explay]

Czy ja mówię, żeby od razu rozkopał całe gniazdo wybił wszystkie robotnice, i zabrał 1000000 kokonów? Powiedziałem, że może łopatą, albo chociaż ręką usunąć trochę ziemi z kopca i znajdzie kokony, kolonia od tego nie zginie.