Trochę pytań

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

pn 21 lip, 2014

Wczoraj złapałem królową Lasius Niger. Zobaczyłem, że w piaskownicy mojej siostrzenicy chodzą mrówki, pomyślałem ,,Jest to dobre miejsce dla nowej królowej, więc może tam trochę poszukać", wystarczyło, że odgarnołem kilku centymetrową warstwę i zobaczyłem królową, która nie była otoczona żadnymi swoimi dziećmi, władowałem ją do wcześniej przygotowanej próbówki. Wsadziłem jej świeżo zabitą muche.
1. Moje pytanie jest takie czy ona mi złoży te jajka czy się będzie bała muchy, chcę dodać, że muchy nie ruszyła, ale sama normalnie funkcjonuje (myje się, chodzi i odpoczywa).
2. Kupiłem o to formikarium:
http://mrowkoyad.pl/?21,pl_formikarium-akrylowe-18x9
czy mam wypełnić jakąś ziemią komnate w której jest wejście, żeby np. tam nie zasiedliła się królowa (wokół niej było, by dużo innych mrówek i nie mógł, bym im dawać jedzenie), po za tym ogólnie nie będzie problemów z podawaniem jedzenia.
3. Czy mam ją potrzymać trochę w próbówce (do wychowania pierwszego pokolenia) czy mogę ją wsadzić do środka?
4. Czy wszystko dotąd robię dobrze? Może jakaś wskazówka?
Dzięki za wszystkie porady i pozdrawiam
Zygder
kristophero
Posty: 13
Rejestracja: pn 29 lip, 2013

pn 21 lip, 2014

1. Złoży po pewnym czasie (kilka dni). A tą muchę rozdrobniłeś/kroiłeś?
2. Nie znam się.
3. Nawet dłużej niż do pierwszego.

Jakby coś to pisz.
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

pn 21 lip, 2014

Z muchą nic nie robiłem, ale z twojej reakcji dowiedziałem się, że powinienem. Stresować ją czyli wyjąć muche i rozdrobnić, a potem wsadzić? Czy już zostawić? A jak potem ją przenieść, żeby mi nie uciekły?
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

pn 21 lip, 2014

I jescze jedno: jak ona złoży jaja to one będą malutkie i powoli będą rosnąć czy będą od razu normalnej wielkości?
niko
Posty: 154
Rejestracja: ndz 22 gru, 2013

wt 22 lip, 2014

Jajka w zasadzie nie rosną (tak mi się wydaje) jedynie później gdy wyklują się larwy to może być złudne wrażenie "rośnięcia jajeczek" bo młode larwy są bardzo podobne do poprzedniej formy, gdy trochę urosną będziesz widział różnice.
Wielki powrót...
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

wt 22 lip, 2014

Czy mogę jej wymieniać jedzenie czy przy każdym ruchu próbówką odracza sprawe jaj?
P.S. Moja królowa przestała się ruszać (nawet czółkami) podskakuje tylko jak się ruszy próbówką - to dobrze?
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

wt 22 lip, 2014

zygder pisze: 1. Moje pytanie jest takie czy ona mi złoży te jajka czy się będzie bała muchy, chcę dodać, że muchy nie ruszyła, ale sama normalnie funkcjonuje (myje się, chodzi i odpoczywa).
2. Kupiłem o to formikarium:
http://mrowkoyad.pl/?21,pl_formikarium-akrylowe-18x9
czy mam wypełnić jakąś ziemią komnate w której jest wejście, żeby np. tam nie zasiedliła się królowa (wokół niej było, by dużo innych mrówek i nie mógł, bym im dawać jedzenie), po za tym ogólnie nie będzie problemów z podawaniem jedzenia.
3. Czy mam ją potrzymać trochę w próbówce (do wychowania pierwszego pokolenia) czy mogę ją wsadzić do środka?
4. Czy wszystko dotąd robię dobrze? Może jakaś wskazówka?
Dzięki za wszystkie porady i pozdrawiam
Zygder

1) Patrząc na to, że to jakaś wykopana - Możesz ją podkarmić, ale najlepiej jak zrobisz mieszankę miodu i żółtka jajka. Pokarm płynny. Muchy może się bać i nie chcieć jeść.
2) Do tego formikarium nie sypie się ziemi, a jak nasypiesz, to mrówki właśnie w tym miejscu się ulokują.
3) Trzymaj mrówki w probówce, bo małej kolonii jest tam najlepiej.
4) Samotną królową, po ewentualnym nakarmieniu, zostawia się samą w miejscu zaciemnionym i spokojnym, gdzie nie ma wstrząsów, np. w szafie. Nie zagląda się, nie stuka probówką, nie podaje ciągle jedzenia - pierwsze nakarmienie wystarczy (i usunięcie niezjedzonych resztek) - zostawiasz i zapominasz na 2 tyg. Później możesz ostrożnie zaglądnąć, jak sytuacja wygląda, chowasz do szafy na tydzień i czekasz do pierwszych robotnic.
P.S. Moja królowa przestała się ruszać (nawet czółkami) podskakuje tylko jak się ruszy próbówką - to dobrze?
Samotne królowe są spokojne i siedzą w miejscu oszczędzając energię. Oczywiście może być też tak, że królowa po prostu zdycha. Zastosuj się do punktu 4. Nic więcej nie zrobisz.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

wt 22 lip, 2014

Czyli wyciągnąć jej muche czy już zostawić?
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

wt 22 lip, 2014

Jak już ją tam stresujesz, to wyciąg tą muchę i daj mieszankę miodu i żółtka. Jak nie masz miodu, to w ostateczności może być rozwodniony cukier.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

wt 22 lip, 2014

Ok, dzięki za podpowiedzi
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

wt 22 lip, 2014

Wiem, że zapewne było to omawiane kilka razy, ale chcę sie upewnić. Czy można podebrać kilka poczwarek z mrowiska (tego samego gatunku) i dać mojej królowej, żeby wychowała je?
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

śr 23 lip, 2014

zygder pisze:Wiem, że zapewne było to omawiane kilka razy, ale chcę sie upewnić. Czy można podebrać kilka poczwarek z mrowiska (tego samego gatunku) i dać mojej królowej, żeby wychowała je?
Tak
PS. nie musisz zadawać tego pytania w kilku miejscach. :D
Ostatnio zmieniony śr 23 lip, 2014 przez Revan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
zygder
Posty: 40
Rejestracja: ndz 20 lip, 2014

śr 23 lip, 2014

Dzięki......
ODPOWIEDZ