W młodej kolonii L. flavus urodził się skrzydlaty samiec

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

pinkfloyd3
Posty: 7
Rejestracja: pn 20 sie, 2018

sob 22 wrz, 2018

Witam! Mam kolonię L. flavus (eksperymentalnie z 2 królowymi które na razie tolerują się wzajemnie). Królowe złożyły jaja i normalnie je wychowuja jednak dzisiaj rano z najbardziej dojrzalego kokonu wykluł się na moje oko skrzydlaty samiec. Pytanie brzmi jak coś takiego naukowo wytłumaczyć bo z tego co czytałem takie narodziny nie są normalne dla początkującej kolonii. Krolowe zakupilem przez internet. W załączeniu zdjęcie krolowych i samca.
Załączniki
received_535936970163768.jpeg
Sentih
Posty: 135
Rejestracja: śr 11 lip, 2018

sob 22 wrz, 2018

Samce wykluwają się z niezaplemnionych jaj. Albo mamy tu jakąś anomalię, albo samica jest niezaplemniona.
Weterani odeszli, teraz ktoś musi ich zastąpić.
pinkfloyd3
Posty: 7
Rejestracja: pn 20 sie, 2018

sob 22 wrz, 2018

Dziękuję za odpowiedź. Co zrobić z takim męskim osobnikiem? Zlapac i wypuścić na wolność?
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

sob 22 wrz, 2018

A nie podrzucałeś potomstwa podkradzionego z innej kolonii L. flavus? Hmm, w sumie jest chyba możliwe, żeby królowa była bez skrzydeł i była niezaplemniona. Ja mam taką, co ma skrzydła i jest zaplemniona (ma pierwsze robo).
pinkfloyd3
Posty: 7
Rejestracja: pn 20 sie, 2018

sob 22 wrz, 2018

Ja osobiście nie podrzucalem. Ale moze sprzedawca dorzucił faktycznie jakieś. Trzeba chyba czekac na dalsze narodziny i obserwować
ODPOWIEDZ