I znowu ja.
Czy uważacie, że rozsądne będzie dorzucenie tych mrówek z innej koloni do mojej? Wyglądają na zdrowe, dokarmione. Podałem im miód. Około 24 godziny są same w probówce. Mają również dostęp do wody.
Mowa oczywiście o dołączeniu do moich flavusów. Jest tam z 10-12 robotnic. Nie pozabijają się?
Dorzucam zdjęcia:
Połączenie mrówek
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Obstawiam że jednak pozabijają się, ale różnie bywa.
Spróbuj jedną schłodzić i wpuścić do flavus. W razie czego zdążysz zareagować, tylko koniecznie pojedynczo, a nie wszystkie na raz.
Daj znać o efektach bo sam jestem ciekaw.
Pozdrawiam
Obstawiam że jednak pozabijają się, ale różnie bywa.
Spróbuj jedną schłodzić i wpuścić do flavus. W razie czego zdążysz zareagować, tylko koniecznie pojedynczo, a nie wszystkie na raz.
Daj znać o efektach bo sam jestem ciekaw.
Pozdrawiam
Mogę nie zdążyć. Oddzieliłem korkiem królową od pokarmu. Oczywiście otwór mają. Natomiast to moja pierwsza kolonia, i jeżeli to zbyt duże ryzyko, to wolę je wypuścić
Jesteś na tyle interesujący, na ile głębokie są Twoje zainteresowania...
- slodkie_ciacho
- Posty: 1491
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Aaa, no jak mają przegrodę to lepiej nie, choć też nie do końca-raz miałem tak że "intruz" wszedł do komory gniazdowej, ale jak się zorientowała gdzie jest to szybko uciekła stamtąd, a tamte pilnując gniazda zostały w nim. Ale to już jest większe ryzyko. Ja bym wyjął przegrodę albo jedną robotnicę i spróbował:P