Czasami aż oczy bolą patrzeć jak się mrówki męczą. Złapie kawałek robaczka, do tego przyklei się jeszcze parę ziaren piasku i to wszystko trzeba taszczyć po ścianie i rurce w górę.
Pewnie to nie ma sensu (w naturze lepiej nie mają, bo daleko), ale czy robicie jakieś "drabiny" czy inne ułatwienia? Przystawiłem im łupinkę orzecha, żeby prosto z podłogi mogły wchodzić do rurki łączącej z gniazdem - może docenią.
Pomoc mrówkom
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
U mnie wygląda to tak: Ale bardziej ze względów estetycznych, choć na pewno ułatwia im to wciąganie pokarmu do środka.
U tych: nie zauważyłem żeby jakoś im przeszkadzało że wężyk jest na wysokości około 1cm, raz nawet wciągnęły kawałek mącznika do strzykawki.
Pozdrawiam
U mnie wygląda to tak: Ale bardziej ze względów estetycznych, choć na pewno ułatwia im to wciąganie pokarmu do środka.
U tych: nie zauważyłem żeby jakoś im przeszkadzało że wężyk jest na wysokości około 1cm, raz nawet wciągnęły kawałek mącznika do strzykawki.
Pozdrawiam