Messor Barbarus -umierają

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

MarcinP
Posty: 3
Rejestracja: śr 13 lut, 2019

czw 28 lut, 2019

Serwus,
mam problem z messorami, od jakiegoś czasu umierają i z koloni liczącej 8 sztuk wraz z królową zostało 4 sztuki. Stało się to w przeciągu miesiąca.

Przyznam, że przed zakupem mrówek nie bardzo się przygotowałem do ich hodowli. Pierwszym błędem jaki zrobiłem to formikalium korkowe typu "T", dowiedziałem się od Was, że takie w ogóle się nie sprawdzi dla mrówek tego gatunku. Po drugie (znowu) formikalium, jest zdecydowanie za duże dla tak małej kolonii, a po trzecie, że tak małą kolonie powinienem "podhodować" w próbówce, żeby liczyła więcej robotnic.
Karmie je nasionami i suszoną stynką.
Jedna z robotnic nosi ze sobą jajeczka(trzyma je w żuwaczkach).

Aktualnie "zamknąłem" je w gnieździe (żeby zmniejszyć przestrzeń), oczyściłem arenę, a wacik, który zatyka wejście do gniazda jest nawilżony wodą. W gnieździe mają nasiona.
Co Radzicie? Czy jest jakiś sposób, żeby wróciły do próbówki, wtedy będę mógł je "podhodować" do większej ilości i w przyszłości zmienić gniazdo, a może to zły pomysł?
Proszę o rady.
Awatar użytkownika
Morph
Posty: 8
Rejestracja: śr 20 lut, 2019

pt 01 mar, 2019

Wydaje mi się, że jakby Ci się udało je jakoś przełożyć do probówki to może wyjść to na dobre. 8)
Tylko jak to zrobić... żeby nie uszkodzić królowej... hmmm
Chyba musiałbyś wyciągnąć korek bardzo bardzo delikatnie.
MarcinP
Posty: 3
Rejestracja: śr 13 lut, 2019

pt 01 mar, 2019

Hmm, a gdybym np. przygotował próbówkę z wodą i ziarenkami, podpiął wężyk, jeden koniec do próbówki drugi do wyjścia z gniazda, zaciemnił arenę z próbówką w środku i naświetlił część gniazdową? Może wtedy przejdą (teoretycznie będą miały lepsze warunki niż w korku), gorzej jak się zestresują.
ODPOWIEDZ