Witam
Czy jest sens podawać mrożonego mącznika czy tylko żywe.
Gdzieś czytałem, że można i jak dla mnie było by to najlepsze rozwiązanie.
Jeżeli tak czy wkładać do formikarium zamrożonego czy najpierw rozmrozić i dopiero.
Droga sprawa dotyczy ziaren które po ponownym nawodnieniu przez mój błąd zaczęły rosnąć na dnie formikarium.
Czy mrówki same są w stanie usunąć te roślinki a jak nie to co zrobić ?
Mam messor barbarus królową plus ok 7 robotnic więc mala kolonia.
Temp. ok 25 stopni
messor barbarus - mącznik mrożony + roślinki na dnie fromikarium
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
-
- Posty: 51
- Rejestracja: sob 30 mar, 2019
Witam
Najlepiej podawać żywe białko niż takie zamrorzone
A co do drugiego pytania to jak byś mugł zrobić zdjęcie formi
Najlepiej podawać żywe białko niż takie zamrorzone
A co do drugiego pytania to jak byś mugł zrobić zdjęcie formi
A ja czytałem, że żywe są niebezpieczne. Mogą walczyć i zabić część mrówek. Jak się ma kilkaset to drobiazg, ale....
Wiadomo, że lepiej świeże, ale czytałem tu, że niektórzy każde złapane żarełko mrożą (najprostsza metoda uśmiercenia bez paprania się).
Wiadomo, że lepiej świeże, ale czytałem tu, że niektórzy każde złapane żarełko mrożą (najprostsza metoda uśmiercenia bez paprania się).
Ortografia ! nie tyczy się to tylko autora tego postu - wszystkich proszę o uszanowanie naszego języka - google docs ładnie poprawia błędy !Mrowiskowy zbój pisze: ↑ndz 31 mar, 2019 Witam
Najlepiej podawać żywe białko niż takie zamrorzone
A co do drugiego pytania to jak byś mugł zrobić zdjęcie formi
Przed podaniem takiego mącznika miażdżysz jemu głowę i już nie zabija