Formicopedia.org

Mam samotną królową Messor Barbarus około 2 mies. , przez ten czas złożyła kilka jajek które ze sobą nosi od czasu do czasu, ale niestety nie ma żadnych larw z tych jajek.
Czy coś z niej będzie ?

Witam.
1. Trzymasz ją w formikarium (wnioskuję po zdjęciu)? Przełóż do probówki.
2. Czym karmisz? Zapewnij jej białko:
viewtopic.php?f=37&t=6166
oraz nasiona, miodu Messor bodajże nie jedzą.
3. W jakiej temperaturze? Powinny mieć 24-28°C.
4. Gdzie ją trzymasz-czy ma zapewniony spokój, izolację od światła i drgań? Stresowana może zjadać starsze jaja i składać nowe.

Jak spełnisz te wymogi to wszystko powinno ruszyć.
Pozdrawiam

slodkie_ciacho pisze: ↑sob 08 cze, 2019 Witam.
1. Trzymasz ją w formikarium (wnioskuję po zdjęciu)? Przełóż do probówki.
2. Czym karmisz? Zapewnij jej białko:
viewtopic.php?f=37&t=6166
oraz nasiona, miodu Messor bodajże nie jedzą.
3. W jakiej temperaturze? Powinny mieć 24-28°C.
4. Gdzie ją trzymasz-czy ma zapewniony spokój, izolację od światła i drgań? Stresowana może zjadać starsze jaja i składać nowe.

Jak spełnisz te wymogi to wszystko powinno ruszyć.
Pozdrawiam

1. Trzymam w małym formikarium
2. Głównie nasiona, czasami wrzucam jakiegoś małego owada.

3. Ostatnio nonstop mam właśnie 24-28C w pokoju nawet w nocy.

4. Ma spokój i zasłanianą część gniazdową

Gniazdo nie jest duże, jednak chyba nadal za duże, ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni którzy mieli ten gatunek.

Mitar pisze: ↑ndz 09 cze, 2019 2. Głównie nasiona, czasami wrzucam jakiegoś małego owada.

"Czasami" znaczy jak często? No i jak małego?
Podawaj 1-2 razy w tygodniu.

Mitar pisze: ↑ndz 09 cze, 2019 3. Ostatnio nonstop mam właśnie 24-28C w pokoju nawet w nocy.

To nie tak działa, powinna mieć dogrzewane gniazdo/probówkę w jednym miejscu do 28stopni, żeby mogła sobie wybrać jaka temperatura jej odpowiada.

Mitar pisze: ↑ndz 09 cze, 2019 4. Ma spokój i zasłanianą część gniazdową

Ułóż ją na jakiś ręcznik czy coś, żeby nie miała drgań. Podobno są bardzo wrażliwe na to.

Daj do probówki, nasyp trochę nasion, możesz dać muszkę owocówkę. Znajdź ciepłe, ciemne i spokojne miejsce. Połóż ją tam i zapomnij
Za około 3 tygodnie zaglądnij

Zerknij na mój temat: viewtopic.php?f=33&t=6397
Miałem tą samą sytuację i teraz mam już 6 robotnic. Moim zdaniem koniecznie daj jej probówkę zamiast gniazda. Dużo o tym czytałem i messory mają "lęk przestrzeni" I jak najmniej stresu. Ja do mojej nie zaglądałem wogóle przez ponad 2 tygodnie a jak zajrzałem to miała 4 robotnice i 2 kolejne poczwarki które już się wylęgły.